Pytanie dotyczące benzyny w Stanach Zjednoczonych |
Autor |
Wiadomość |
Olivia
Forumowicz Pod nickiem
Auto: psujący się
Kraj/Country: Kuba
Dołączyła: 28 Mar 2009 Posty: 1297 Skąd: Cisów
|
Wysłany: 15-09-2009, 21:18 Pytanie dotyczące benzyny w Stanach Zjednoczonych
|
|
|
Witam.
Nosze się z zamiarem sprzedaży Carismy. Jest już ciut stara. I znalazłam ciekawe ogłoszenie dotyczące sprzedaży auta sprowadzonego z USA. Po wszystkich opłatach i sprawach z przeróbką świateł. Auto jest w kraju zarejestrowane od 5 miesięcy.
I mam pytanie dotyczące paliw stosowanych w USA i autach przeznaczonych na tam ten rynek. Mój narzeczony podczas rozmowy telefonicznej coś tam szepnął że paliwo w Stanach ma mniejszą ilość oktanową. A co za tym idzie. Auta poruszające się po drogach Ameryki Północnej mają odpowiednio przystowane do tego paliwa motory. I stąd moje pytanie. Czy pojazd sprowadzony z USA są przystosowany do paliw europejskich ?
Mój narzeczony też nie był pewny czy to jest fakt autentyczny, czy kolejna bzdura powtarzana z ust do ust.
Ale coś w tym mogło być. Ponieważ będąc około 3,5 roku temu w USA robiąc licencje pilota samolotów turystycznych tubylcy coś tam mówili że motory w Piperach są przystosowane do paliw samochodowych. A te z kolei mają ilość oktanów około 82. To było te paliwo nazywane Normal czy Standard normal. Jakoś tak. Już nie pamiętam ponieważ nie zwracałam na to wtedy uwagi. Dopiero teraz mi się te dwie historie skojarzyły.
Macie informacje na moje pytanie ? |
|
|
|
 |
Juiceman
Mitsumaniak Murgrabia Juice

Auto: Galant Wagon 2.5 V6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 07 Maj 2006 Posty: 8679 Skąd: Wrocław/Ostrzeszów
|
Wysłany: 15-09-2009, 21:27
|
|
|
Śmiało możesz lać Europejskie paliwko : ), w Polsce kupując PB98 masz pewność, że masz zatankowane dobrej jakości PB95 , analogicznie tankując najtańsze PB95 już tej pewności nie masz. A auto tak czy siak będzie jeździć więc śmiało lej 95, ew. zagazuj |
_________________ Witaj Gość!!! Obejrzyj mojego Galanta Kombi 2.5 V6 - i Skomentuj =)
***********************************
Galant Kombi 2.5 V6
Carisma EXE 1.8 GDI
 |
|
|
|
 |
Olivia
Forumowicz Pod nickiem
Auto: psujący się
Kraj/Country: Kuba
Dołączyła: 28 Mar 2009 Posty: 1297 Skąd: Cisów
|
Wysłany: 15-09-2009, 21:50
|
|
|
Chodzi o to że wiem że takie auto pojedzie. Nawet teraz mogłabym lać Avgas do samochodu i też by pojechał. Pytanie tylko ile auto na paliwie lotniczym zrobi kilometrów. Tutaj niby jest analogiczna sytuacja. Ponieważ jeżeli auta oferowane na ich rynki są przystosowane do paliw o liczbie oktanowej 82 to też temperatura spalania w komorach silnika po zalaniu 95ok, będzie wyższa. Co wpłynie na żywotność takiego silnika.
Odnośnie LPG to mam już zdanie na ten temat i go nie zmienie.
Dzięki |
|
|
|
 |
Juiceman
Mitsumaniak Murgrabia Juice

Auto: Galant Wagon 2.5 V6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 07 Maj 2006 Posty: 8679 Skąd: Wrocław/Ostrzeszów
|
Wysłany: 15-09-2009, 22:51
|
|
|
W Stanach Zjednoczonych/Kanadzie obowiązuje norma wyznaczania liczby oktanowej MON (Motor Octane Number), natomiast w Europie jest to norma RON (Research Octane Number). Przy wyznaczaniu liczby oktanowej metodą MON stwarza się warunki podobne do tych, jakie istnieją w trakcyjnych silnikach, a więc cięższe, niż przy wyznaczaniu LO metodą RON. Tym samym benzyna LO 95 (RON) to ta sama benzyna, co LO 87 (MON).
Tutaj wątek odnośnie EVO 9 z USA:
Jakie paliwo do EVO 9 USA?
Rozumiem, że autem będziesz jeździć przez 30lat i to stąd potrzebne są Ci konkretne informacje dot. żywotności silnika. Znajomi którzy posiadają amerykańskie wozy, krótko bo krótko bo zaledwie ok. 5 lat nadal jeżdżą na PB95 i nie robili remontu silnika. Niestety nie znam osób którzy jeżdżą dłużej, więc nie jestem wstanie Ci odpowiedzieć co będzie choćby po 10 latach jazdy tym samym autem w 100%. Natomiast przypuszczam w 99%, iż auto dalej będzie sobie dobrze radzić |
_________________ Witaj Gość!!! Obejrzyj mojego Galanta Kombi 2.5 V6 - i Skomentuj =)
***********************************
Galant Kombi 2.5 V6
Carisma EXE 1.8 GDI
 |
|
|
|
 |
Olivia
Forumowicz Pod nickiem
Auto: psujący się
Kraj/Country: Kuba
Dołączyła: 28 Mar 2009 Posty: 1297 Skąd: Cisów
|
Wysłany: 17-09-2009, 13:49
|
|
|
Dzięki.
Cóż, nie mam nic z Wikinga. Więc raczej nie będą mnie w tym aucie chować i spalać po śmierci Zazwyczaj zmieniam auta o wiele szybciej.
Fajnie że wreszcie ktoś mi to wytłumaczył sensownie i oparł się na bibliografii
Dzięki wielkie jeszcze raz i pozdrawiam |
|
|
|
 |
josie
Mitsumaniak majsterklepka

Auto: Omega B 2.0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Kwi 2005 Posty: 2517 Skąd: Gdynia
|
|
|
|
 |
dm17 [Usunięty]
|
Wysłany: 17-09-2009, 16:22
|
|
|
w usa większość jeździ na 87 PB i jest znacznie lepszej jakosci niż w polsce.
Jeździłem kilka lat na takim i nie mialem najmniejszych problemów -nigdy sie silnik nie dusil, nigdy nic nie kapalo. |
|
|
|
 |
jaca71
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 ES '09
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Wrz 2008 Posty: 4696 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 18-09-2009, 19:20
|
|
|
Juiceman napisał/a: | W Stanach Zjednoczonych/Kanadzie obowiązuje norma wyznaczania liczby oktanowej MON (Motor Octane Number), natomiast w Europie jest to norma RON (Research Octane Number). Przy wyznaczaniu liczby oktanowej metodą MON stwarza się warunki podobne do tych, jakie istnieją w trakcyjnych silnikach, a więc cięższe, niż przy wyznaczaniu LO metodą RON. Tym samym benzyna LO 95 (RON) to ta sama benzyna, co LO 87 (MON).
|
Jako oblatywacz amerykańca pozwolę sobie się nie zgodzić Cały wywód jako taki jest ok. Ale przelicznik jest do luftu. Nie istnieje bezpośredni przelicznik z MON na RON ale z dosyć dużym przybliżeniem przyjmuje się że różnica między nimi to 4. I tak 87MON =~91RON. Co z tym się wiąże? Ano to że bez obawy można lać paliwo niemalże z każdej stacji w Polsce. Nawet nieźle ochrzczona 95ątka będzie w sam raz Jaka oszczędność w kieszeni Co najmniej 20gr na litrze. |
|
|
|
 |
|