Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

MikeSdz · Wysłany: 23-04-2009, 12:27 **ZAPRAWKA na błotniku**

Witam, zakupiłem sobie dzisiaj przy okazji wizyty w salonie lakierniczym puszkę oryginalnej farby T88 do mojego CAO, teraz mam małe pytanie.

chcąc uniknąć kosztów wizyty u lakiernika (ok 250zł) chciałbym, żeby podrzucił mi ktoś
z was hasło, jak zrobić zaprawkę na takiej rysie?

kliknij żeby powiększyć

było minimalne wgniecenie skrajnie po lewej, ale wypukałem od środka i jest bjuti.
teraz.... mam trochę narzędzi (widać grzebę sobie przy bębnach) i znam się co nie co
jednak nigdy nie bawiłem się szpachlą...

pomoże ktoś? co i jak, w jakiej kolejności zrobić? jaki obszar matować?

KaWu · Wysłany: 23-04-2009, 16:06

szczerze to nic bym nie matowac.
Tylko wyczyscic i odtluscic a pozniej farba (z rozpuszczalnikiem i utwardzaczem najlepiej). nalozyc ja na auto pedzelkiem "ala lakier do paznokci".
Po tygodniu spolerowac caly blotnik i cieszyc sie dalej miskiem

MikeSdz · Wysłany: 23-04-2009, 16:56

ja sie miskiem nadal ciesze, wlasnie wróciłem od sąsiada z bębnami z tokarni :]

sluchaj, problem polega na tym, że znam się na mechanice troche, ale na lakiernictwie
blacharstwie ani tyćke.

mówisz żeby spolerować, czym?
lakier na aucie jest już trochę wypłowiały (jasniejszy).

poza tym nie mogę dostać tej farby w puszcze, tylko spray i dobrany bezbarwny.

jakaś instrukcja malutka step baj step? plizz :]

KaWu · Wysłany: 23-04-2009, 17:57

MikeSdz, lakier dostaniesz w kazdej mieszalni lakieru.
od 0,05L do ilu juz chcesz. Mozesz sobie kupic (choc nie kazdy tak robi) - tak jak pisalem - jak lakier do paznokci. Zrobia ci w pojemniczku z kulka w srodku do mieszania.
Umyj blotnik - wytrzyj szmatka antystatyczna i zrob zaprawke pedzelkiem.
Podklad nie ruszony, wiec nie musisz nic wiecej dawac.
Po dobrym utwardzeniu mozesz spolerowac recznie element pasta np. Farecla G3.
Oczywiscie nie bedzie to profesjonalnie - a na pewno taniej.

MikeSdz · Wysłany: 23-04-2009, 19:46

dzięki piękne za rady!

pewnie, nieprofesjonalnie, ale wmiare zrobione i portfel nie ucierpi.

mam kawałek garażu i Was MitsuManiaki, więc damy radę :]

jeszcze raz dziękuję za pomoc, jutro biorę się do roboty.

pozdrawiam!

sampler · Wysłany: 23-04-2009, 20:49

Jak tak zrobisz to bedzie to widoczne.
Zeby efekt byl zadowalajacy to musisz nalozyc szpachle wykonczeniowa ladnie to wyrownac papierkiem tak zeby idealnie sie ukladal lakier. Malujesz pozniej baza pod patrzac pod swiatlo jak nakladasz lakier i na koniec na to klar. Jak dobrze to zrobisz to bedzie ciezko odroznic ze bylo tam malowane. Najwazniejsze to zeby idealnie dopasowali Ci baze.

MikeSdz · Wysłany: 23-04-2009, 22:15

sluchaj, kolor mojego miska to T88 (na znamionówce pod maską)

dzisiaj sprawdzali w katalogach po numerze, ponoc znalezli identyczny jak fabryczny.
w sprayu ofkors. czyli baza niby perfekt.

kupiłem jakiś czas temu zderzak w ciemnym kolorze, jako ze jest do malowania, zrobilem na nim próbe koloru.

tzn, zderzak zmatowny, nawet poszedł w ruch papier wodny 2000
malowanie, 4 warstwy w odstępach 4h, potem "klar"

kolor nie dość że jest bardziej fioletowy niż granatowy, to brakuje w nim perlanych centek.
a w katalogu napisane: dark blue, pearl metallic, mitsubishi T88.

nie wiem teraz co robić:/ może póki co jednak ten pędzelek, polerka i klar :/

dzięki za rady panowie, jak coś to się zgłoszę, narazie chyba jednak pojeżdżę
sobie z tym "tuningowym vinylem" - przynajmniej oryginał, nie naklejka

sampler · Wysłany: 24-04-2009, 07:17

Kod kodem ale nie zawsze idealnie dobiora. Po prostu trzeba znalezc dobra mieszalnie.

KaWu · Wysłany: 24-04-2009, 09:36

Tu nie chodzi o dobra mieszalnie. Raczej o to, ze lakier z biegiem lat bleknie itp.
Oczywiscie najlepiej podjechac autem do mieszlni i przypasować na "oczko".
Tym bardziej ze czesto jest kilka wersji jednego numeru koloru. A moga sie dosc roznic.
NO i w niektorych mieszalniach czym mniejsza ilosc beda dorabiac, moze sie odcien roznic... Dlatego niektory nie prtzyjmuja reklamacji np. ponizej 0,25 ml lakieru.
Tak jak kolega sampler, napisal to juz nie zrobisz tego pedzelkiem. Jak juz bedziesz nakladac szpachle ... to pozostaje lakierowanie-spray. Jak masz wprawe to tez mozesz sie pobawic.

MikeSdz · Wysłany: 24-04-2009, 10:19

sprayem nawet nieźle sobie radzę, próbowałem robić od rana dziurkę w zderzaku.

wyszlifowałem, zaszpachlowałem, teraz czekam aż szpachla stwardnieje i bede malował
tak jak mam zamiar to zrobić na błotniku. mam nadzieję, że mi się uda ładnie to zrobić :]

jadę teraz na miasto, popytam znajomego w arsenie o dobranie koloru, może mi kogoś poleci.
ponoć mają jakieś elektroniczne czujniki koloru :shock:

w każdym razie dzięki jeszcze raz, odezwę się jak już do czegoś dojdę

cyklista · Wysłany: 24-04-2009, 13:50

fergul11 · Wysłany: 15-09-2009, 22:20

odświeże temat ,miałem do podlakierowania parę odbarwień ,facio w sklepie z częściami zapytał o kod lakieru ,rocznik samochodu dobrał na wadze 330ml dosypał perełki bo to metalik blue i zlał wszystko pięknie do kubeczka , nstępnie wyjął puszkę spray i wpompował wszyściutko do puchy .całość ok 80 zł lakier dobrany caculko ,tyle ze przy lakierach perłowych kazał trząchać puszką bez ustanku!!!
dodam ze to mały sklepik w hipermarkecie :lol: