[CB4 1.6] dziwny pisk przy cofaniu |
Autor |
Wiadomość |
Wickerman
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer 95r kombi 1.6 16V
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 19 Kwi 2009 Posty: 18 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 28-04-2009, 16:16 [CB4 1.6] dziwny pisk przy cofaniu
|
|
|
Panowie potrzebuje porady mianowicie zauważyłem ostatnio że podczas cofania ze skręconymi kołami cos strasznie piszczy z przodu :/ taki metaliczny dzwięk ,podczas jazdy do przodu wszystko jest ok. |
Ostatnio zmieniony przez mkm 04-10-2009, 11:02, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
j-rules
Mitsumaniak devil inside

Auto: Lancer 93 sedan GLXi 1.6 4g92
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 08 Sty 2009 Posty: 1422 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: 28-04-2009, 18:12
|
|
|
najprawdopodobniej klocki hamulcowe, mimo ze moga byc w dobrym stanie a nawet nowe.
U mnie cos takiego wystepuje mimo ze klocka jest calkiem duzo, tak jak opisujesz, przy cofaniu i skreconej kierownicy. Tlumacze to tak, ze przy takiej konfiguracji (jazda tył kiera skrecona) klocek, ktory moze byc nierownomiernie podtarty wydziera sie. Ja juz przywyklem, chociaz niebawem i tak klocki zmienie.
Jesli to moze byc cos innego to prosze expertow rowniez o pomoc |
_________________ Najpierw ty popracujesz a ja odpoczne, pozniej na odwrót, ja odpoczne a ty popracujesz
 |
|
|
|
 |
Wickerman
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer 95r kombi 1.6 16V
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 19 Kwi 2009 Posty: 18 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 28-04-2009, 20:39
|
|
|
no właśnie klocki są ok były rok temu zmieniane, tarcze też są wporządku więc chyba jest tak jak piszesz na bezpieczeństwo i komfort jazdy nie ma to wpływu ale jak zacznie piszczec to aż ciary po plecach idą |
|
|
|
 |
ja_2003
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer kombi 1,6 GLXi '97
Dołączył: 24 Maj 2009 Posty: 2 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 24-05-2009, 01:11
|
|
|
Witam, możliwe że blaszki które są na krańcach klocków (pomiędzy zaciskiem nad i pod klockiem) przesuwają się i dotykają tarczy - miałem coś takiego - pisk nie do zniesienia.
W moim przypadku podgiąłem te blaszki tak by były dalej od tarczy i usunąłem ślady korozji z zacisków, aby lepie się "układały" klocki i nie ciągnęły za sobą tych blaszek w kierunku tarczy.
Ale nie wiem czy masz to samo ... |
_________________ W.S. |
|
|
|
 |
Wickerman
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer 95r kombi 1.6 16V
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 19 Kwi 2009 Posty: 18 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 24-05-2009, 15:00
|
|
|
ten pisk właśnie na cos takiego by mi pasował i to raczej będzie to co mówisz, pisk jest okropny aż ciarki po plecach idą w tygodniu musze ściągnąc koło i zaglądnąc tam |
|
|
|
 |
SnowDevil
Mitsumaniak

Auto: Galant 2.5 V6 Kombi Avance
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 16 Lis 2005 Posty: 459 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 29-09-2009, 18:19
|
|
|
ja sie tego pozbylem. Obtluklem zaciski z rdzy, szczegolnie na dole i na gorze tam gdzie klocek dotyka zacisku, tak ze klocki luzniej teraz chodza (wczesniej dosc ciezko) - po tym skonczylo sie piszczenie |
_________________ Mitsu SnowDevil
- Galant 2.5 V6 Avance Kombi 2001 r (od 05.2011)
- Lancer Wagon 1.6 16V 113 KM 1994 (od 2005r - 19.09.2011) - sprzedany
po lewej - 2005 rok, po prawej - 2011
 |
|
|
|
 |
|