 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Pomocy moj Galant nie odpala |
Autor |
Wiadomość |
kakerosek20
Nowy Forumowicz
Auto: Galant
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 28 Wrz 2009 Posty: 2 Skąd: Elbląg
|
Wysłany: 28-09-2009, 15:42 Pomocy moj Galant nie odpala
|
|
|
Witam
Chcialbym wszystkich poprosic o pomoc
Jestem posiadaczem mitsubishi galanta 1.8 116 koni od pol roku , wczesniej nie bylo z nim najmniejszych problemow , autko cudowne , ale .... pewnego dnia na prostej drodze w miesce cos strzelilo pod maska i nie chcial zapalic ani z biegu ani na rozrusznik , podczas krecenie rozrusznikiem nie lapal wogole ale gdy odpuszczalo sie krecenie kluczykiem wchodzil na jakies 400-500 obrotow na 3-4 sekundy i gasl pozniej juz tylko krecil .
Zaciagnalem go na warsztat i zaczelo sie sprawdzanie , jak sie okazalo modul zaplonu byl walniety , takze zostal on wymieniony . Przyszedl nowy zamowiony modul , aparat zostal zmontoany i wielka chwila .... samochod zapalil ale po jakis 2 minutach zgasl i pozniej lapal co nieco raz zapalil na chwile raz wogole , okazalo sie ze pali raz na jedna swiece raz na dwie , raz ale przy kolejnych probach nie dawal na 4
Modul zostal odeslany przyszedl nowy ta sama sytuacja tyle ze w tym iskra byla o 100% mocniejsza niz w tamtym ale nie lapie na 4 swiece
Elektryk sprawdzil ECU i wszystko sprawne (kondensatory rowniez) , wszystkie przekazniki itp. tez sprawne , cewka w aparacie tez modul takze , kable swiece tez sa sprawne .
Prosilbym o pomoc w rozwiazaniu tej sprawy
Jeszcze pojawil sie taki problem z pompa paliwa , wczesniej gdy samochod byl w pelni sprawny pompa wlaczala sie przy przekreceniu kluczyka na zaplon teraz slychac ja dopiero jak przestane krecic rozrusznikiem |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24332 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 28-09-2009, 19:28
|
|
|
rzeczywiście w tych silnikach jest problem z aparatem zapłonowym (konkretnie z cewką i tranzystorem czyli tzw. modułem)
jeśli już iskra jest OK i nadal nie odpala, a masz taki problem z prądem, to może akumulator już się kończy - tak bywa, że brakuje mu prądu i gdy rozrusznik zabiera wszystko, to nie jest w stanie wykrzesać na zapłon i pompę...
do sprawdzenia wszystkie bezpieczniki
a czy ECU nie pokazuje żadnych błędów? - nawet po kilku sek. kręcenia? |
|
|
|
 |
kakerosek20
Nowy Forumowicz
Auto: Galant
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 28 Wrz 2009 Posty: 2 Skąd: Elbląg
|
Wysłany: 29-09-2009, 10:08
|
|
|
Wymienilem dzis akumulator i dalej to samo wszysciutkie bezpieczniki sa cale i sprawne .
Sprawa wyglada nastepujaco , wyjalem dzis aparat i krecilem go recznie nie rozrusznikiem iskra byla ale apart albo sama cewka ma przebicie bo od czasu do czasu mnie strzelilo i to porzadnie .
Przy takim recznym kreceniu po wlaczeniu zaplonu zapala sie na chwile Check Engine i zaraz znika (normalnie tak mialem wczesniej) a gdy krece recznie zapala sie ta kontrolka po paru sekundach i swieci sie , gdy przekrece zaplon znika |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24332 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 29-09-2009, 10:49
|
|
|
CE po kilku sek. krecenia silnikiem, ktory nie odpali wskazuje na padniety czujnik polozenia walu |
|
|
|
 |
|
|