Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[HouseM]

Zacznę od tego ,że miesiąc temu wymieniłem w moim Eclipse wszystkie elementy elastyczne przedniego zawieszenia. Po całej robocie pojechałem grzecznie na ustawienie zbieżności.
Zaufany warsztat, zresztą cały czas patrzyłem im na ręce i na monitor.
Wszystko ustawili na "zero"
Auto prowadziło się idealnie aż do ...
No właśnie. Parę dni temu postanowiłem założyć zimówki ( w lecie mam 15" 205) Mam oddzielny komplet na zimę na stalowych felgach. Koła wyważone napompowane z aptekarską dokładnością.
Wyjechałem z garażu a tu niespodzianka jak puszczam kierownicę to auto skręca w prawo. Co Ciekawsze to żeby jechać na wprost to kierownica musi być lekko skręcona w lewo ! Jak tylko ją puszczę (w trakcie jazdy) to prostuje się na zero a samochód zaczyna zmieniać pas z lewego na prawy !
Oczywiście zaraz wróciłem do garażu i położyłem się pod autem bo pomyślałem ,że coś się rozkręciło. Na szczęście wszystko wygląda ok.

Pomocy ! Jak już dobrych parę lat grzebie w starych złomach to taki przypadek spotkał mnie po raz pierwszy. Rozkładam ręce i się prawie załamałem.

[dm17]

A dobrze założyłeś opony. Prawą na prawą a lewą na lewą?? czasami jak już sie opony "wyjeżdzą" i przez pomyłkę zamieni sie je stronami występuje taki efekt.

A dobrze założyłeś opony. Prawą na prawą a lewą na lewą?? czasami jak już sie opony "wyjeżdzą" i przez pomyłkę zamieni sie je stronami występuje taki efekt.

[Vlad]

moze masz za malo powietrza zimowego w tym przednim prawym kole:)

moze masz za malo powietrza zimowego w tym przednim prawym kole:)

[sampler]

Jak auto samo Ci skreca to oznacza ze jest zla geometria kol a nie zbieznosc. Jesli jest to po zmianie opon na zimowe to na 90% powodem jest inna srednica ktoregos z kol z przodu. Sprawdz dokladnie bieznik czy jest roznica. Jesli kierownica prostuje sie sama na zero to zbieznosc jest w porzadku.

[lombard]

Na 99% zamieniłeś przypadkowo jedną z opon tylnych na jedną z opon przednich...ZAZNACZYŁEŚ SOBIE NA OPONACH LP,PP,LT,PT PO ZESZŁEJ ZIMIE ???Czy zakładałeś jak leci ??? Przyczyną może być też niewłaściwe przechowywanie opon – jedna mogła się odkształcić...

[Morfi]

Nie masz przypadkiem innej wysokosci bieznika. Na przednich kołach. wystarczy że będziesz miał 1 mm róznicy a juz będzie ściagać.

[HouseM]

Opony są kierunkowe , z przodu innej marki z tyłu innej (TRUDNO O POMYŁKĘ) ale dla pewności jeszcze raz przed chwilą oglądnąłem to przed domem. Co do tej średnicy opony, możliwe ,że leżąc w stosie przez ostatnie pół roku jedna się tak odkształciła że zmieniła się jej średnica ? Przyznaje ,że nie pomyślałem żeby je napompować przed ułożeniem na kupie na lato.

[lombard]

Więc jeśli zeszłą zimę jeździłeś i było ok no i na letnich też nie było problemu to wina opon albo felgi - sprawdz wyważenie felg z oponami... i wszystko będzie jasne.

[HouseM]

Jak już napisałem w pierwszym poście koła są wyważone i bardzo precyzyjnie napompowane. Nie bardzo rozumiem po co miałbym ponownie je wyważać.
Dodam ,że nic nie bije , nie skacze , nie tłucze się i tym podobnych dodatkowych atrakcji również brak.
Czy możliwe ,że różne ET felg ma znaczenie podczas ustawiania zbieżności ?

[robertdg]

HouseM, jezeli masz na obu osiach, czyli na wszystkich kolach felgi o tym samym Et to nie ma znaczenia, a opony mozesz miec wyosiowane (jak dobrze pamietam tak sie to nazywa) i bedzie Ci sie tak dzialo, teraz nic nie wydukasz, ratuje Cie pomiar laserowy, teoretycznie zmiana kol z letnich na zimowe nie powinna wniesc roznicy w zbieznosci, jezeli wnosi wada lezy w oponach, badz felgach, czy przypadkiem nie stosujesz pierscieni centrujacych do kol letnich? spotkalem sie z takim przypadkiem ze gosc sobie nie sciagnal pierscienia i przykrecil kolo, dzialo sie to samo co u Ciebie.

[lombard]

Co do wyważania to może odważnik spadł z felgi i to jest problemem. Jak zeszłej zimy te oponki i felgi były ok i na letnich też było git to opcje są dwie albo opona albo felga...a może zapodaj podmiankę na letnie i sprawdź czy jest ok?

[HouseM]

Nieee odważnik nie spadł z felgi. Powtórzę jeszcze raz. Koła były wyważane bezpośrednio przed założeniem ich na auto a efekt ściągania również pojawił się natychmiast po wymianie kół.
Z tym założeniem letnich na próbę to nie jest głupi pomysł ... gdyby nie fakt ,że ściągnąłem z felg opony w celu obdrapania i pomalowania przez zimę

[robertdg]

HouseM, ja tego poprostu nie rozumiem, jezeli jezdziles na letnich i bylo wszystko OK, poczym wymieniles na zimowki i zaczely sie problemy, to po co szukac dziury w calym, problem zaczal sie po zalozeniu zimowek, a raczej w momencie ich załozenia, wg mnie ponowne zakladanie kol letnich to niepotrzebna robota, wiec cos jest nie tak z kołami zimowymi.

[Morfi]

Mozna spróbować zamienic tył na przód

[HouseM]

Dzisiaj zauważyłem ,że w prawym tylnym kole klocek hamulcowy trze o tarczę. Dotychczas tego nie było. (jak auto toczy się bardzo powoli to ewidentnie to słychać)

Boję się ,że to właśnie jest powodem. Podczas zmiany kół ostro zaciągnąłem ręczny ,czego zwykle nie robię. Możliwe ,że prawy tył się zablokował. Kurcze gdyby nie to ,że jest tak zimno ... aż mi ciarki po plecach przechodzą ,że mam teraz hamulce rozbierać.