| 
            
               |  | Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki 
 
 
 |  |  
      
         
         | Ogłoszenie |  
         |   
 W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
 Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
 Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
 |  
 
	
			| [E34A 1.8TD] Naprawa po zerwanym pasku rozrządu |  
      | Autor | Wiadomość |  
      | pawel   Nowy Forumowicz
 
 Auto: Galancik  1991r
 Kraj/Country: Polska
 Dołączył: 02 Paź 2009
 Posty: 1
 Skąd: Chrzanów
 
 | 
            
               |    Wysłany: 02-10-2009, 13:48   [E34A 1.8TD] Naprawa po zerwanym pasku rozrządu |   
 |  
               | 
 |  
               | Prosze o wszelką pomoc ... Mam Galanta dostałem go od dziadka.... miałem nadzieje ze nie bede mial z nim problemów a jednak :
 
 *auto sprawowało się świetnie nie kopciło nie brało oleju aż do momentu gdy szczelił pasek rozrządu .. dziadek wówczas dał go do znajomego mechanika i co prawda wymienił pasek i dzwigienki ale od tamtego momentu auto
 -okropnie kopci gdy sie go odpala lub gdy silnie sie go przygazuje...
 -nie ma wogóle mocy w silniku mozna zapomnieć o wyprzedzaniu ...
 -gdy się chce szybko przyspieszyć to znosi go na lewą strone jezdni co wczesniej nie robil ... strasznie klekota
 -olej był wymieniony łącznie z filtrami a jest okopnie czarny
 -falują mu niekiedy obroty tak delikatnie ....
 -jest pęknięta pokrywa głowicy przy śrubie ok 4cm i olej wydostale sie na zewnątrz
 Prosze Was o wszelkie odpowiedzi co z tym zrobic ... nie stac mnie na kosztowną naprawe :/ a o reklamacji mogę zapomniec
 |  
				| _________________ Mitsubishi Galant 1991rok 1800 td wersja GLS hatschback
 |  
				| Ostatnio zmieniony przez Owczar 02-10-2009, 14:36, w całości zmieniany 1 raz |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | Owczar   Forumowicz
 
 Auto: CLS 450
 Kraj/Country: Polska
 Pomógł: 282 razy
 Dołączył: 14 Lip 2008
 Posty: 14394
 Skąd: Pruszków
 
 | 
            
               |  Wysłany: 02-10-2009, 14:36 |   
 |  
               | 
 |  
               | Bez pomiaru kompresji możemy gdybać. Niestety to musisz zrobić na początek. |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | Vlad [Usunięty]
 
 
 | 
            
               |  Wysłany: 03-10-2009, 13:18 |   
 |  
               | 
 |  
               | z opisu wynika ze auto wczesnie nei mogło sprawowac sie siwetnie, oraz to ze niestety kosztowna naprawa jest nieunikniona |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | Maretzky85   Mitsumaniak
 Mod Galant E3x
 
  
 Auto: Galant`88; [4G63T][E39A] VR4
 Kraj/Country: Polska
 Pomógł: 67 razy
 Dołączył: 26 Gru 2006
 Posty: 2937
 Skąd: warszawa
 
 | 
            
               |  Wysłany: 04-10-2009, 08:58 |   
 |  
               | 
 |  
               | Trzeba się było kurde dziadka zapytać kiedy był rozrząd robiony ... Owczar ma rację - bez pomiaru kompresji możemy sobie tylko gdybać, ale jak już to pękniętą pokrywę zaworów wymień na niepękniętą, albo zdejmij i sobie zaklej poxyliną albo poxipolem, jak zrobisz umiejętnie to ma szansę dłuższą chwilę trzymać.
 Mogła pęknąć głowica albo poddać się uszczelka pod głowicą, ale najpierw wyreguluj zawory z mechanikiem na 0,15 (do sprawdzenia) wszystkie na gorącym silniku.
 |  
				| _________________ Zawsze mogę się mylić
   
 "Ż(ona): a co zrobisz ze starym Galantem? (domyślnie - po kupnie rekina)
 J(a): będę nim jeździł, gdy rekin pójdzie na złom"
 by Krzyżak
 
 -Galant 1.8 Gaźnik 4G37 1988r (złom)
 -Galant 2.0 SOHC GLSi, później DOHC GTi 1989r (sprzedany)
 -Galant 2.0 16V DOHC GTi, potem GTi T 1991r (Sprzedany)
 -Galant 2.0 16V DOHC  Dynamic Turbo 1989r (sprzedany)
 -Galant 2.0 16V DOHC Turbo VR4 1988r
 (Obecny)
 
 -Toyota Corolla 1.3 (Wyjechała do afryki
  ) - Colt C52A na gaźniku z gazolotem
 
  |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | Pitucha   Nowy Forumowicz
 
 Auto: Mitsubishi Galant 88r
 Kraj/Country: Polska
 Dołączył: 02 Wrz 2009
 Posty: 12
 Skąd: Łopiennik
 
 | 
            
               |  Wysłany: 04-10-2009, 15:08 |   
 |  
               | 
 |  
               | Nie ma co się przejmować, mój tak miał, jak zbliżał się ogromnymi krokami remont :] 
 czyli tak, pół, żartem pół serio, powiedziałem, że chyba czeka Cię remoncik.
 
 U mnie "pomógł", wypłukujący się moto doktor, ale u ciebie, może mieć wpływ jakiś kolizja silnika...
 |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | Andrew   Mitsumaniak
 01954/KMM
 
  
 Auto: EA6A 4D68, Koleos DCi
 Kraj/Country: Polska
 Pomógł: 50 razy
 Dołączył: 10 Sie 2009
 Posty: 13646
 Skąd: Lubelskie
 
 | 
            
               |  Wysłany: 04-10-2009, 20:58 |   
 |  
               | 
 |  
               | pawel, ja miałem podobny problem w swoim poprzednim galancie. Tylko, że u mnie nie był zerwany pasek, tylko przeskoczył mi o dwa ząbki przez głupotę  . Auto do tego czasu chodziło jak zegarek... Do rzeczy, następstwem przeskoczenia były: pęknięta dźwigienka zaworowa, no i niestety pęknięta głowica  . Na początek posprawdzaj luzy zaworowe, i ustawienie rozrządu, czy wszystkie znaki się ze sobą zgrywają. Odnośnie pękniętej pokrywy zaworów, też miałem ten problem. Po zastosowaniu poxiliny problem został rozwiązany
   |  
				| _________________ Gość zobacz temat 4D68 i 4G13 PB, DA4A oraz Kolos
   Mercedes W212 E350CDI 2015 r.: 07.2024
 Citroen DS4 2012 r.: 11.2022
 Mercedes W212 E200CDI 2011 r.: 01.2021-06.2024
 Mercedes W245 B180CDI 2005 r.: 02.2020-11.2022
 Renault Koleos 2.0DCi 2008 r.: 03.2018
 Mitsubishi Carisma DA4A 1998 r.: 03.2017-03.2018
 Kawasaki ER-5 2001 r.: 03.2015-06.2016
 Mitsubishi Galant EA6A 1998 r.: 08.2009-12.2019
 Mitsubishi Colt CA1A 1992 r.: 12.2007-03.2017
 Renault Safrane 2.2dt, 1997 r.: 08.2007-07.2009
 Mitsubishi Galant E34A 1992 r.: 04.2005-06.2007
 
  |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | Pitucha   Nowy Forumowicz
 
 Auto: Mitsubishi Galant 88r
 Kraj/Country: Polska
 Dołączył: 02 Wrz 2009
 Posty: 12
 Skąd: Łopiennik
 
 | 
            
               |  Wysłany: 05-10-2009, 13:57 |   
 |  
               | 
 |  
               |  	  | Kod: |  	  | Odnośnie pękniętej pokrywy zaworów, też miałem ten problem. Po zastosowaniu poxiliny problem został rozwiązany :D | 
 
 A to to chyba taka wada każdego galanta, ja już mam druga pokrywę, i też jest pęknięta
   |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | gondoljerzy [Usunięty]
 
 
 | 
            
               |  Wysłany: 05-10-2009, 21:13 |   
 |  
               | 
 |  
               |  	  | Pitucha napisał/a: |  	  | A to to chyba taka wada każdego galanta, ja już mam druga pokrywę, i też jest pęknięta
   | 
 To nie wada pokrywy tylko efekt zbyt twardej gumy w nieoryginalnej uszczelce pokrywy. Twarda guma słabo uszczelnia, olej wycieka więc dokręcamy pokrywę. Za mocno dokręcimy i trach. Miałem ten sam kłopot w benzyniaku.
 |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      |  |  |