Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

mitsuzeus

witam mam problem z carisma 1.8 glx 1996r nie uruchomię silnika bez dodania gazu
muszę wcisnąć lekko pedał i odpali a jak puszczę zgaśnie.jak silnik pochadzi troszkę i się rozgrzeje jest ok .rozebrałem przepustnicę wyczyściłem na igłę ,krokowiec na drobne rozebrany i w idealnym stanie. jeszcze co zauważyłem to kiedyś gdy auto sie toczyło było 1000 obr. a jak koła się przestały toczyć spadały obroty do 750 teraz już tego nie mam znikło to ustawienie..! czy jade czy stoi mam 750 nawet jak poruszam kierownicę to nie zwiększają się obroty a kiedyś rosły! proszę o pomoc..........;-(

Manysh · Wysłany: 29-09-2009, 12:56

Mialem podobne cuda jak padl krokowy. Mozesz go sprawdzic miernikiem czy cewka nie padla. Dokladny opis znajdziesz u gory strony, w przyklejonych tematach

http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=37996

Maretzky85 · Wysłany: 29-09-2009, 14:37

tez stawiam na umarlego krokowca.

marcin84k · Wysłany: 29-09-2009, 20:50

mialem to samo,, dodatko przy obciazeniu silnika (światła ,klima) nie podnosił , korygował obrotów. To nie był anik krokowiec ani przepustnica,,,a strownik komputera,, do naprawy,,, dobry elektryk sobie poradzi,, obstawiam ze na 100 procent to sterownik,, pozdrawiam

mitsuzeus · Wysłany: 02-10-2009, 00:22

dzięki za pomoc ale sam chyba tym razem nie dam rady będę musiał jechać do elektryka :-(