Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

diodaq

Mam maly problem...zdazylo mi sie kilka razy,ze w czasie jazdy (raz szybszej dwa razy przy skrecaniu na skrzyzowaniu) wylaczalo mi sie wspomaganie, bardzo ciezko krecilo sie kierownica, do tego zapalaly sie kontrolki ladowania akumulatora i cisnienia oleju. Raz przy tym zgasl mi samochod a w dwoch przypadkach ustepowalo to po kilku sekundach,po dodaniu gazu. Czy ktos wie co moze byc przyczyna? Dodam, ze zdazylo mi sie to 3-4 razy w ciagu 1,5 miesiaca, nie jest to bardzo uciazliwe ale.....

kecaj62 · Wysłany: 19-06-2007, 23:55

Czy w tym czasie jechałeś na tzw. luzie ? - jeśli tak to prawdopodobnie obroty spadają za nisko i dlatego wspomaganie nie działa . Zwróć uwgę na obroty - pozdro

mlun · Wysłany: 20-06-2007, 00:15

Może to coś z paskami skoro też ci się zapaliła kontrolka od ładowania?

major · Wysłany: 20-06-2007, 09:51

moim zdaniem to cos z obrotami bedzie schodza za nisko i przestaje działac wspomanie. Pompa nie nie wyrabia z tłoczeniem płynu.

Matejko · Wysłany: 20-06-2007, 10:10

masz gaz, a dzieje sie to jak ejdziesz na luzie ??

diodaq · Wysłany: 20-06-2007, 21:01

w sumie nie zwrocilem na to wczesniej uwagi ale rzeczywiscie dzieje sie tak gdy jade na luzie i zdaza sie (baaardzo rzadko)ze obroty spadaja praktycznie do zera :/
Macie jakies pomysly co to moze byc?

Matejko · Wysłany: 21-06-2007, 01:32

na poczatek zresetuj ECU, nastepnie staraj sie nie wrzucac na luz podczas jazdy (w zakretach, dojazdach do skrzyzowania etc. :shock:

) jak pokonasz zakret bez sprzegla to nic sie nie stanie, tak samo przy dojezdzie do skrzyzowania, nie musisz wyrzucac biegu i toczyc sie 100m przed na luzie

kajoo · Wysłany: 11-11-2007, 14:08

Podłączę się do tematu bo mam podobny problem.
Na postoju, przy "kręceniu" kierownicą wyraźnie spadają obroty w mojej Carismie 1.6.
Czy to normalne?

maxwell61 · Wysłany: 11-11-2007, 14:50

możliwe...włącza się wówczas pompa która także pobiera energię...szczególnie przy max. skręcie kół...pozdrawiam

saphire · Wysłany: 11-11-2007, 15:00

Chyba nie za bardzo bo obciążenie silnika wywołane pracą pompy wspomagania powinno zostać skompensowane podbiciem obrotów i tak tez się dzieje w mojej GDI. Ewentualnie masz teraz tak wysokie obroty że nie trzeba ich podbijać bo są już wystarczające.

bravo99 · Wysłany: 05-10-2009, 19:55

podepnę się pod temat - chyba ten jest najbliższy mojemu problemowi;

mam problem z ciężko działającym wspomaganiem, tzn. po kilkunastu minutach jazdy, jak już się silnik rozgrzeje (nie wiem czy to ma z tym coś wspólnego) ciężko zaparkować - tzn. przy skręcie ponad 50% koła stawiają duży opór.
Gdy samochód jest nie rozgrzany problem ten nie istnieje, a kierownica kręci się świetnie.

Jeśli chodzi o płyn wspomagania w zbiorniczku to jest trochę ponad połowę i przed max.
Pasek wieloklinowy jest nowy.

Przy maksymalnym skręcie słychać pisk/brzęczenie pompy wspomagania - ale tylko gdy silnik jest zimny i gdy kierownica kręci się bez problemów.

Czy ktoś spotkał się z podobną sytuacją i ma na tę przypadłość rozwiązanie?

Saqu · Wysłany: 05-10-2009, 20:58

Patrzyłeś na ciepłym silniku jak chcesz skręcać jak z obrotami ma się sprawa?

bravo99 · Wysłany: 06-10-2009, 09:41

trzyma równo, no może minimalnie spadają

krzypolo · Wysłany: 06-10-2009, 10:01