[Cari 1.9TD] zgrzyt podczas jazdy i nagłe zgaszenie silnika |
Autor |
Wiadomość |
tlustychris
Nowy Forumowicz
Auto: Carisma '98 GLS TD
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 08 Kwi 2008 Posty: 27 Skąd: lublin
|
Wysłany: 06-08-2011, 13:43 [Cari 1.9TD] zgrzyt podczas jazdy i nagłe zgaszenie silnika
|
|
|
witam,
ostatnio (około 3 tygodnie temu) zaprowadziłem cari do mechanika. wymienił zawieszenie z przodu, rozrzad, sprzegło, pompa wody, rolka prowadzaca dolna---> 2500 zł. po odbiorze jezdziła i bylo ok.
wczoraj podczas wyjazdu przy około 50 km/h usłyszałem zgrzyt tak jakby wkładać bieg bez sprzegła i auto zgasło. po zatrzymaniu probowalem odpalic ale nie chce nawet przekręcić. po wstepnych moich oględzinach pasek rozrzadu jest caly.
i wlasnie nie wiem co sie stało. ma ktoś jakis pomysł??? pytam narazie wstepnie bo mechanik wyjechal na urlop i do srody nie bedzie nic robione
pozdrawiam i czekam na wasze wersje. moze komuś cos podobnego sie przytrafiło. |
|
|
|
 |
Enforcer
Mitsumaniak
Auto: Carisma 1.9 DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 15 Lut 2010 Posty: 150 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 06-08-2011, 16:19
|
|
|
To, że pasek jest cały wcale nie oznacza, że to nie rozrząd, bo jeśli mechanik coś źle złożył lub niedbale (napinacz?), to pasek mógł po prostu przeskoczyć na zębach i stąd Twój problem. |
|
|
|
 |
tlustychris
Nowy Forumowicz
Auto: Carisma '98 GLS TD
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 08 Kwi 2008 Posty: 27 Skąd: lublin
|
Wysłany: 06-08-2011, 17:09
|
|
|
bycmoze masz racje. poki co musze czekac na niego.
a czy to możliwe ze tak głośno cos zgrzytneło??? |
|
|
|
 |
M@teusz607
Forumowicz M@teusz607
Auto: Honda Accord CL7 2.0 i-VTEC
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 07 Lut 2010 Posty: 198 Skąd: Radzyń Podlaski
|
Wysłany: 06-08-2011, 18:24
|
|
|
np. tłoki uderzyły w zawory |
|
|
|
 |
fito123
Forumowicz
Auto: Carisma 1 98r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 30 Cze 2011 Posty: 77 Skąd: Dłutów
|
Wysłany: 06-08-2011, 19:12
|
|
|
tlustychris napisał/a: | po zatrzymaniu probowalem odpalic ale nie chce nawet przekręcić. |
Niestety jeśli nie chce przekręcić Cytat: | np. tłoki uderzyły w zawory |
I pewnie tak jest.
Jeszcze małe pytanko mianowicie czy po wciśnięciu sprzęgła możesz popchnąć autko na luzie i czy sprzęgło i biegi chodzą normalnie ?
Pozdrawiam. |
|
|
|
 |
tlustychris
Nowy Forumowicz
Auto: Carisma '98 GLS TD
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 08 Kwi 2008 Posty: 27 Skąd: lublin
|
Wysłany: 06-08-2011, 21:34
|
|
|
auto bylo holowane na kołach czyli jedzie i biegi tez wchodza (sprawdziłem tylko 2 i 3). sprzegło działa tak jak od wymiany czyli lekko.
skoro mowicie ze tłoki uderzyły o zawory to czyli wina raczej zle zalozonego paska??? tak czy nie do konca??? |
|
|
|
 |
Enforcer
Mitsumaniak
Auto: Carisma 1.9 DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 15 Lut 2010 Posty: 150 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 06-08-2011, 21:59
|
|
|
tlustychris napisał/a: | skoro mowicie ze tłoki uderzyły o zawory to czyli wina raczej zle zalozonego paska??? tak czy nie do konca??? |
Naturalnie, o ile był dobrej jakości. |
|
|
|
 |
fito123
Forumowicz
Auto: Carisma 1 98r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 30 Cze 2011 Posty: 77 Skąd: Dłutów
|
Wysłany: 06-08-2011, 23:11
|
|
|
Boże daj rozum mechanikom !!!
Jak trafia się awaria w Cari to trzeba długo szukać a żeby trafić na dobry warsztat .
Jak trafia się awaria w Cari GDI to 90% warsztatów mówi że się nie podejmie naprawy {tym samym stwierdzają iż są niedoszkoleni do XXI wieku .}{Dlatego też GDI są uważane za niedopracowane silniki }.
Jak trafia się awaria w Dieslu to najlepiej albo zrobić samemu albo niech to zrobi Brat mechanik .
Z tego całego tematu do tej pory wychodzi na to iż została źle ustawiona rolka napinacza paska rozrządu , w wyniku czego doszło do przestawienia rozrządu względem wału korbowego , czego skutkiem była asynchronizacja zaworów względem tłoków .
Prawdopodobnie metaliczne stukanie spowodowane zostało właśnie z W/W przyczyny .
Życzę serdecznie aby to było coś mniej kosztownego lecz jeśli potwierdzą się moje przypuszczenia , proponuje oddać auto do ASO tam niech naprawią tak jak należy i następnie rachunek dostarczyć mechanikowi , który przeprowadził naprawę . Pozdrawiam |
|
|
|
 |
Ppiotr
Forumowicz Ppiotr

Auto: Carisma 19TD
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Kwi 2007 Posty: 320 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: 10-08-2011, 20:35
|
|
|
moim zdaniem rozrząd jeśli tak to cały koszt powinien ponieść mechanik jak masz jakiś dwód na tamtą naprawę walcz bo zapłacisz grubo nawet jak powie że wadą była część bo będzie bolało mocno drugie 2500 napisz jak się zakończy sprawa
Pozdrawiam Piotr |
|
|
|
 |
tlustychris
Nowy Forumowicz
Auto: Carisma '98 GLS TD
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 08 Kwi 2008 Posty: 27 Skąd: lublin
|
Wysłany: 30-08-2011, 16:33
|
|
|
witam,
po dluzszej nieobecnosci spowodowanej kochaną magisterką moge juz cos powiedziec. a mianowicie:
ktos kiedys juz rozbierał silnik, i przy zakładaniu koła na wałek rozrządu, zamiast dokupić klina, postanowił nawiercić sobie w kole otwór i wkręcić śrubę. i obróciło się właśnie na wałku rozrządu.
prawdopodobnie dobrze ze został założony nowy rozrząd, ponieważ tylko napieło pasek, a ze nie bylo duzych obrotów to i nie pogieło zaworów.
mechanik założył nowe koło z klinem , a nie z jakąś nawiercana śrubą, no i oczywiscie nowy pasek. auto odpaliło bez problemów. cisnienie sprawdzone i wszysko ok. caly dzien sie namęczył, żeby znalezc przyczyne bo nie bylo widac tego golym okiem, dopiero pozniej zobaczył ze koło jest przesuniete.
koszt naprawy wzrósł o 500 zł (pasek rozrzadu+ koło wałka rozrzadu+ pasek wielorowkowy+ robocizna)
pozdrawiam
tlustychris |
|
|
|
 |
Ppiotr
Forumowicz Ppiotr

Auto: Carisma 19TD
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Kwi 2007 Posty: 320 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: 30-08-2011, 20:21
|
|
|
na kole nie ma klina nie wiem jak to możliwe aby koło się obruciło jak jest pożądnie dokręcone! Natomiast jest wypustka na kole która robi za klina ale wież mi ona nie trzyma, trzyma śruba ten ząbek jak go nazwę zrywa się przy kolizji chyba zawsze. Tz że jeśli go nie było tylko jakaś śruba to miałeś już kiedyś kolizję na tym silniku ktoś zaoszczędził i założył to samo koło z zerwanym ząbkiem i wkręcił śrubę. Powiem tyle że miałem kiedyś kolizję i zerwało mi ząbka a potrzebowałem pilnie koło którego w naszej wiosce nie dostałem to napawałem pilnikiem doszlifowałem i tak prawie 100tys działa.Ps nie sądzisz chyba że jest tam taka potężna siła że jest w stanie przekręcić koło które pożądnie ktoś dokręcił a jeśli było luźne jak zrobiłeś 15km bo po kupnie samochodu zakładam że 15 zrobiłeś .
Nadal uważam że błąd mechanika ukrył prawdziwą usterkę ale ciesz się że nic się nie stało moim zdaniem nie dokręcił napinacza |
|
|
|
 |
|