Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[-Fenek-]

Dzisiaj przypadkiem dowiedziałem się, że w Galancie jest podgrzewacz przepustnicy
Zaczęło mnie zastanawiać, jak bardzo mocno on podgrzewa i czy może mieć jakiś realny, zauważalny wpływ na temperaturę powietrza dostającego się do silnika.
Chyba nie jest to sterowane w żaden sposób, chyba, że się mylę, więc cały czas grzeje.
I tu pojawia się pytanie, nie byłoby sensowne zrobienie bypassu omijającego przepustnicę kiedy jest ciepło? Zwłaszcza, kiedy jest zamontowany stożek i ciągnie już i tak gorące powietrze spod maski. Bawił się ktoś w coś takiego?
Zdążyłem wyczytać, że nie w niektórych autach tak robią.
Co o tym sądzicie? Można zrobić, czy raczej strata czasu?

[Krzyzak]

Strata czasu.

[Marcino]

[-Fenek-]

U mnie akurat jest zamontowany stożek bezpośrednio przed przepływomierzem, bez żadnej osłony.
Wiem, że to nie jest idealne rozwiązanie, jeśli chodzi o moc, bo to miało po prostu wyglądać i trochę poprawić brzmienie. Tata to kiedyś montował.