 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
[Cari 1.8 GDI] po odpaleniu straszny hałas |
Autor |
Wiadomość |
blacha80
Nowy Forumowicz
Auto: Mitsubishi Carisma 1.8 GDI 98r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 10 Wrz 2009 Posty: 5 Skąd: WLKP
|
Wysłany: 16-10-2009, 19:31 [Cari 1.8 GDI] po odpaleniu straszny hałas
|
|
|
Witajcie może jakoś mi poradzicie:
A więc mam taki problem Silnik jak jest rozgrzany pracuje w miarę dobrze, najbardziej co mnie niepokoi to jak odpalę zimnego, przez pierwsze 2-3 sek. bardzo ale to bardzo klekocze.
Wygląda na to jak by to były zawory popychacze.Zaraz po zakupie tzn ok 2 miesiące temu było ok a teraz coraz gorzej. Jakieś 3 tygodnie temu dostrzegłem ze pod głowicą jest coś w rodzaju białego silikonu .Na moje nie wprawione w mechanice oko wydaje mi sie jak by ten silnik był po pasku a człowiek który mi go sprzedał zapewnia ze nic nie było przy nim robione.
Boje sie ze ten silniczek długo mi nie wytrzyma bo w miesiącu robię ok. 2500 km.
I teraz pytanie do szanownych kolegów co może być przyczyną tego walenia. |
|
|
|
 |
przemekx303
Mitsumaniak

Auto: Carisma GDI 98r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 13 razy Dołączył: 21 Lip 2009 Posty: 349 Skąd: Chełm
|
Wysłany: 16-10-2009, 21:32
|
|
|
to że ci zaklekocze przez pierwsze 2 sekundy to jeszcze nic nie oznacza bo jak jest zimny to hydropopychacze się muszą napełnić olejem i zaraz jest ok, a zwłaszcza że jest coraz zimniej , tylko nie czaje o co chodzi z tym "silikonem" po głoowicą i silnik po "pasku" |
_________________
 |
|
|
|
 |
blacha80
Nowy Forumowicz
Auto: Mitsubishi Carisma 1.8 GDI 98r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 10 Wrz 2009 Posty: 5 Skąd: WLKP
|
Wysłany: 16-10-2009, 23:51
|
|
|
Witam "po pasku"(rozrząd) -mógł się zerwać a potem prowizoryczna naprawa do sprzedaży
a to pod głowicą, to prawdopodobnie jakiś uszczelniacz lub coś w tym stylu.
Nie chce podważać twojego zdania bo nie mam za bardzo pojęcia o mechanice, ale wydaje mi sie ze raczej nie powinno tak walić, po odpaleniu zimnego silnika.
Bardzo sie martwie o ten silnik bo autko bardzo mi sie podoba.
Nie chciał bym stanąć gdzieś na obczyźnie 1000 km od domu ,
wiecie przecież z jakimi kosztami sie to może wiązać .
może jeszcze jakieś sugestie
Dzięki za zainteresowanie
pozdro. |
|
|
|
 |
grzeniomanu
Mitsumaniak
Auto: carisma 1.8 GLX 1995r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 01 Paź 2009 Posty: 50 Skąd: Chełm
|
Wysłany: 17-10-2009, 15:07
|
|
|
przemekx303, może mieć racje, a pompa która podaje ten olej do popychaczy może nie jest tak wydajna i chwile to trwa za nim olej się uzupełni pod odpowiednim ciśnieniem. |
|
|
|
 |
|
|