Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[jarekrk]

mam kolejny problem serii czary mary
przed wczoraj miałem akcję ,iż mi Galant zgasł i nie chciał odpalić chwile, po 4 próbie i przytrzymaniu nogi na gazie odpalił i wszystko było ok, tak się wydawało do dziś...
dziś wchodzę, zapalam auto ,dojechałem do pracy gaszę silnik i tu nagle takie piszczenie z pod deski.
pi pi piiiiii (przerwa 1 sec.) i znów pi pi piiiii
CO TO JEST? i za każdym razem jak auto zapalałem i gasiłem to takie coś się wydobywało
Dla mnie nie do wiary bo nigdy tego nie miałem
czy to jest coś może ala immobiliser i nagle się naprawił ?
a do tej pory nigdy tak nie miałem




(ps. NA PEWNO TO NIE OD ŚWIATEŁ)

[mirekbdeblin]

jarekrk
Jak masz go na gazie to centralka może zgłaszać potrzebe przegladu jest to w opcji wł wył poza tem nic mi nie przychodzi do głowy może komu co?

[jarekrk]

BRAWO
dzwoniłem do Gazowników i o to chodzi:)
a już się bałem ,że coś jest nie tak

szkoda , że do tej pory mi nie powiedzieli ,że tak będzie no ale nic
DZIĘKI ZA INFO!!