[E33A 2.0] Problem z obrotami na LPG |
Autor |
Wiadomość |
GoPf3r
Nowy Forumowicz
Auto: Galant 2.0l Glsi 91r.
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 22 Lut 2009 Posty: 22 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: 17-08-2009, 15:59 [E33A 2.0] Problem z obrotami na LPG
|
|
|
witam
Mam galancika z 91 r 2.0l LPG i tu problem ;/
wsiadam rano odpalam galanta przełącza się na benzynę i rura do pracy ....
wszystko było by ok gdyby nie to ze na biegu jałowym ma 500 obrotów a czasami 300 trzęsie budą jak cholera ... jak dojeżdżam do świateł to gaśnie .... mam już tego dość;/ za każdym razem rano jest to samo ! jak się samochód rozgrzeje tak na maksa to już jest ok ale do tego potrzeba dużo kilometrów;/ co mam robić ? czego to jest przyczynna !? |
Ostatnio zmieniony przez Owczar 18-08-2009, 16:24, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Postremus
Forumowicz
Auto: Mitsubishi Galant 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 20 Mar 2009 Posty: 192 Skąd: Łobez
|
Wysłany: 17-08-2009, 16:08 Re: obroty gasnie....
|
|
|
GoPf3r napisał/a: |
wsiadam rano odpalam galanta przełącza się na benzynę i rura do pracy ....
|
Mam rozumieć odpalasz na gazie i przełączasz na benzynę? Jeśli odwrotnie to po prostu udaj się do gazownika przeczyść filtry, parownik lub po prostu troszkę go rozgrzej. |
_________________ Seat Toledo 1.6 vs Mitsubishi Galant 2.0
 |
|
|
|
 |
GoPf3r
Nowy Forumowicz
Auto: Galant 2.0l Glsi 91r.
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 22 Lut 2009 Posty: 22 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: 17-08-2009, 16:41
|
|
|
odpalam na benzynie a przełączam na gaz! filtry wyczyszczone, szlam z parownika sposzczony . |
|
|
|
 |
qattro18
Forumowicz
Auto: E32A
Pomógł: 2 razy Dołączył: 25 Sty 2009 Posty: 58 Skąd: Toruń
|
Wysłany: 17-08-2009, 19:40
|
|
|
Sprawdz czujnik temperat silnika jest obok termostatu - temat byl juz poruszany -poszukaj |
|
|
|
 |
Postremus
Forumowicz
Auto: Mitsubishi Galant 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 20 Mar 2009 Posty: 192 Skąd: Łobez
|
Wysłany: 17-08-2009, 20:14
|
|
|
Na benzynie jak się zachowuje także gaśnie ? może po prostu trzeba podkręcić obroty? |
_________________ Seat Toledo 1.6 vs Mitsubishi Galant 2.0
 |
|
|
|
 |
Vlad [Usunięty]
|
Wysłany: 17-08-2009, 22:44
|
|
|
uszczelnic dokładnie dolot i wyregulowac mieszanke na jałowym |
|
|
|
 |
GoPf3r
Nowy Forumowicz
Auto: Galant 2.0l Glsi 91r.
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 22 Lut 2009 Posty: 22 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: 18-08-2009, 15:30
|
|
|
chodzi o to ze na benzynie chodzi idealnie ! a na gazie ma problemy ! ;/ jest coraz gozej / |
|
|
|
 |
Owczar
Forumowicz
Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy Dołączył: 14 Lip 2008 Posty: 14378 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 18-08-2009, 16:23
|
|
|
GoPf3r, spróbuj go ponownie nauczyć obrotów według instrukcji na stronie Krzyzaka. Na LPG silnik krokowy powinien normalnie pracować i regulować obroty. W jaki sposób realizowane jest przełączanie na gaz? Czy są rozłączane sam wtryski czy jeszcze coś? Może na LPG silniczek krokowy nie pracuje? Przy reduktorze jest pokrętło do regulacji obrotów.. Ale reglację LPG lepiej zostawić fachowcom jeśli nie masz doświadczenia. |
|
|
|
 |
GoPf3r
Nowy Forumowicz
Auto: Galant 2.0l Glsi 91r.
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 22 Lut 2009 Posty: 22 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: 03-09-2009, 10:38 Problem wolnych obrotów rozwiązany!
|
|
|
Może to pomoże komuś !
Ostatnio pisałem na forum ze mam problemy z wolnymi obrotami.
problem ten rozwiązał się u gazownika !
Lekko mówiąc "zdenerwowałem" się
nie dość że ostatnio 21 litrów gazu spalił na 123 km
to obroty były straszne , chodził jak chciał, falowały, silnik gasł
i pojechałem do autoryzowanego instalatora gazu!
co się okazało
1. Nie szczelna instalacja.
2. wąż od gazu opierał się o ( i tu mam problem bo nie pamiętam konkretnej nazwy) ta wtyczka odpowiada za wolne obroty. tj. czujnik
wąż się opierał i rozłączało wtyczkę w trakcie jazdy:) podniósł cały parownik na śrubie i już się nie opiera.
3. ŹLE USTAWIONY GAZ ! koszmar ! ustawienia nie z tej ziemi! gościu ktory poprzednio ustawiał gaz chyba sie na tym nie zna
dlatego po tym doświadczeniu polecam doplacic te 20 zł i udać sie do autoryzowanego instalatora !
i teraz odpukać galancik chodzi jak pszczółka ! i zbiera się lepiej
pozdrawiam ! |
|
|
|
 |
oran
Forumowicz Mitsu

Auto: Galant 4G63 SOHC Automat
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Paź 2009 Posty: 47 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: 27-11-2009, 17:09
|
|
|
Ja mam takie pytanie, a szkoda zakładać na nie nowego tematu.
Jakie powinny być obroty na jałowym, tj. P (automat), ustawiłem gaz by kręcił mi do 900 na wolnych, ale nie wiem czy dobrze zrobiłem, wcześniej mi na niskich obrotach podczas jazdy (2000 rpm nie całe) przy zmianie biegu trzęsło lekko budą, teraz tego nie czuję.
Misiek pali trochę dużo, dziś jeszcze taka dziwna (pierwszy raz mi się przytrafiło) sytuacja, że na gazie do 50 km/h i więcej nie mogłem pojechać, jakby skrzynia biegu nie zmieniała, ale wina leżała po stronie obrotów, które z racji małej ilości gazu (lecz nie pustej butli!) nie chciały rosnąć zbytnio.
edit: Aha, jak dam na "D" i wcisnę hamulec to obroty mam ok. 500-700, zależy od temperatury jaką silnik ma (czy ciepły, czy zimny), tak powinno być (bo go zduszam przecież w sumie?), czy jednak większe i tak powinny być? |
|
|
|
 |
Maretzky85
Mitsumaniak Mod Galant E3x

Auto: Galant`88; [4G63T][E39A] VR4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 67 razy Dołączył: 26 Gru 2006 Posty: 2937 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 27-11-2009, 17:26
|
|
|
około 900 rpm z tego co pamiętam. Co do regulacji obrotów, to powiedz jeszcze czym regulowałeś obroty ? |
_________________ Zawsze mogę się mylić
"Ż(ona): a co zrobisz ze starym Galantem? (domyślnie - po kupnie rekina)
J(a): będę nim jeździł, gdy rekin pójdzie na złom"
by Krzyżak
-Galant 1.8 Gaźnik 4G37 1988r (złom)
-Galant 2.0 SOHC GLSi, później DOHC GTi 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC GTi, potem GTi T 1991r (Sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Dynamic Turbo 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Turbo VR4 1988r
(Obecny)
-Toyota Corolla 1.3 (Wyjechała do afryki )
- Colt C52A na gaźniku z gazolotem
 |
|
|
|
 |
oran
Forumowicz Mitsu

Auto: Galant 4G63 SOHC Automat
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Paź 2009 Posty: 47 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: 27-11-2009, 21:02
|
|
|
Znaczy się nie regulowałem samych obrotów, tylko gazu dałem więcej, bo był praktycznie do zera skręcony gdy auto kupiłem. Pojechałem do serwisu i gościu mi ustawił na 900 bo powiedziałem, że pewnie tyle powinno być, ale okazało się, że na gorącym silniku obroty były mniejsze, no to podkręciłem i teraz mam idealnie 900.
Niestety coś mi się stało z wtryskiem bo nie działa jeden gar, odłaczam przewody od wtrysku itepe, itede (świece odłączam, no wiecie, ogólnie sprawdzam jak się da w najporstszy sposób) i nic się nie zmienia (mowa o benzynie - nie mam sekwencyjnego gazu), coś też cyka, teraz po ciemku po ostrej jeździe otwieram maskę i widzę upaćkany silnik w okolicach uszczelki - notabene w miejscu w którym cyka - diagnoza jest prosta.
Kwestia tylko czy przez to wtrysk nie działa (ciśnienia nie ma?), czy może przez co innego? Ale w sumie na gazie działa, więc to typowa wina wtrysku się wydaję... Jutro zapytam znajomego mechanika niech coś o tym powie. Miał mi się tym brat zająć ale czasu nie ma cały czas :/ |
|
|
|
 |
Maretzky85
Mitsumaniak Mod Galant E3x

Auto: Galant`88; [4G63T][E39A] VR4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 67 razy Dołączył: 26 Gru 2006 Posty: 2937 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 27-11-2009, 23:18
|
|
|
Zapytam jeszcze raz. Czym regulowałeś ? |
_________________ Zawsze mogę się mylić
"Ż(ona): a co zrobisz ze starym Galantem? (domyślnie - po kupnie rekina)
J(a): będę nim jeździł, gdy rekin pójdzie na złom"
by Krzyżak
-Galant 1.8 Gaźnik 4G37 1988r (złom)
-Galant 2.0 SOHC GLSi, później DOHC GTi 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC GTi, potem GTi T 1991r (Sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Dynamic Turbo 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Turbo VR4 1988r
(Obecny)
-Toyota Corolla 1.3 (Wyjechała do afryki )
- Colt C52A na gaźniku z gazolotem
 |
|
|
|
 |
oran
Forumowicz Mitsu

Auto: Galant 4G63 SOHC Automat
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Paź 2009 Posty: 47 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: 27-11-2009, 23:46
|
|
|
Takie pokrętełko mam za parownikiem. |
|
|
|
 |
Maretzky85
Mitsumaniak Mod Galant E3x

Auto: Galant`88; [4G63T][E39A] VR4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 67 razy Dołączył: 26 Gru 2006 Posty: 2937 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 28-11-2009, 09:02
|
|
|
Na rurce od gazu ?
To jest ogranicznik gazu. Jak przykręcisz za dużo to nie pojedziesz więcej niż ileśtam rpm, co by się zgadzało z tym co pisałeś. Jedz do porządnego gazownika na regulację a o uczeniu i ustawianiu obrotów poszukaj w szukajce.
Dalej - co cyka, gdzie cyka ? jaka uszczelka ? pod głowicą czy o czym mowa ?
Zapamiętaj jedno - najpierw samochód powinien dobrze chodzić na PB a potem można diagnozować LPG i wykonywać regulacje. Żadne z pokręteł, czy to na parowniku czy to na rurce od niego nie jest do samodzielnej regulacji.
Jeśli chodzi o niechodzenie na benzynie to pewnie wtrysk się usmażył i musisz go wymienić. Żeby tego wszystkiego było mało prawdopodobnie silnik jest już tak zarżnięty, że niebawem możesz zacząć szukać drugiego. Jak gaz był skręcony to prawdopodobnie mieszanka była tak uboga, że wszystko w silniku osiągało temperatury gdzie kolory to głównie biały i czerwony. Inaczej mówiąc masz pewnie powypalane zawory. |
_________________ Zawsze mogę się mylić
"Ż(ona): a co zrobisz ze starym Galantem? (domyślnie - po kupnie rekina)
J(a): będę nim jeździł, gdy rekin pójdzie na złom"
by Krzyżak
-Galant 1.8 Gaźnik 4G37 1988r (złom)
-Galant 2.0 SOHC GLSi, później DOHC GTi 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC GTi, potem GTi T 1991r (Sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Dynamic Turbo 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Turbo VR4 1988r
(Obecny)
-Toyota Corolla 1.3 (Wyjechała do afryki )
- Colt C52A na gaźniku z gazolotem
 |
|
|
|
 |
|