Przesunięty przez: Hubeeert 21-03-2007, 01:50 |
[C5X 88-92] ratunku co sie dzieje???gaśnie, wyłączam ,zapala |
Autor |
Wiadomość |
TRAWOR76
Mitsumaniak DESTRUKTOR

Auto: Lancer VIII, Colt CZ30
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 12 razy Dołączył: 19 Wrz 2006 Posty: 381 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 04-03-2007, 15:06 [C5X 88-92] ratunku co sie dzieje???gaśnie, wyłączam ,zapala
|
|
|
witam pomóżcie...co to może być?zapalam jadę 3km i colciak zaczyna tracić moc duusić się przerywać szarpać i gaśnie ....po czym zapalam go ponownie i chodzi jak zegarek ...ale znowu tylko ok .3km..czy to filtr paliwa???filtr to ta duża bańka czarny plastik??czy metalowa??co do czego służy i może ktoś miał podobne objawy??mam podejrzenia laika że mpoże pompa paliwa ...po zatankowaniu większej ilości paliwa przestaje to sioę dziać ..dopiero jak zbliża sie do kontrolki zapalenia to powoli daje o sobie znać..a mo że trefne paliwo wlane i cały czas tam krąży?????pomóżcie a i z tym filtrem i metalową bańką-co jest co?????za odpowiedzi z góry dziękuję i pozdrawiam |
|
|
|
 |
burst [Usunięty]
|
Wysłany: 04-03-2007, 15:34
|
|
|
Czarny metalowy zbornik to filtr z aktywnym węglem. Filtr paliwa mała metalowa puszka na przewodzie paliwa, wisi na przegrodzie. Wygląda na to, że masz syf w zbiorniku i jak jest mało paliwa to pompa zaczyna go zaciągać. Zacznij od wyjęcia pompy i obejrzenia sitka które jest na jej końcu. W najgorszym wypadku czeka Cię czyszczenie zbiornika. |
|
|
|
 |
TRAWOR76
Mitsumaniak DESTRUKTOR

Auto: Lancer VIII, Colt CZ30
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 12 razy Dołączył: 19 Wrz 2006 Posty: 381 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 04-03-2007, 15:43
|
|
|
..a czy ten plastikowy filtr z węglem od dołu ma jakiś odpływ???ma wypust jakby na jakąś plastikową rurkę a u mnie tam nic nie ma???!!czy to dobrze??od góry idą dwie plastikoe rurki od dołu nic... |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 522 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21959 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 04-03-2007, 16:30
|
|
|
TRAWOR76 napisał/a: | zapalam jadę 3km i colciak zaczyna tracić moc duusić się przerywać szarpać i gaśnie ....po czym zapalam go ponownie i chodzi jak zegarek ...ale znowu tylko ok .3km.. | Ja podejrzewam 2 rzeczy:
-ECU (w najlepszym wypadku kondensatory do wymiany),
-aparat zapłonowy (moduł pada),
[ Dodano: 04-03-2007, 16:31 ]
Jaki masz silnik? |
|
|
|
 |
TRAWOR76
Mitsumaniak DESTRUKTOR

Auto: Lancer VIII, Colt CZ30
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 12 razy Dołączył: 19 Wrz 2006 Posty: 381 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 04-03-2007, 17:34
|
|
|
SILNIK 1.5 12 V GLXi....że aż tak żle by było ???słychać w kompie jakieś pstrykanie jak gaśnie |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 522 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21959 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 04-03-2007, 17:44
|
|
|
Krzyzak na swojej stronie napisał/a: | A oto objawy kwalifikujące do wymiany kondensatorów (podreślam - warto to zrobić zanim stanie się coś złego):
-auto zupełnie nie reaguje na nic - jest jakby martwe
wszystko niby OK (rozrusznik kręci, paliwo podaje, pompa sprawna itp.), ale auto nie odpala
-z okolic ECU słychać okresowe pstrykanie (to główny przekaźnik się przełącza - efekt na okresowe resetowanie się ECU, a co za tym idzie wyłączanie i włączanie pompy paliwowej)
-kondensatory mają ponad 7, 8 lat (to akurat pewne, bo raczej mało kto je wymienia )
-pojawiający się nieprzyjemny zapach siarkowodoru (raczej odór) spowodowany wyciekiem elektrolitu
-wszelkie inne problemy z układem silnika, które nie dają się wytłumaczyć logicznie |
Pozwoliłem sobie wkleić cytat ze strony Szanownego Pana Krzyżaka. Myślę, że powinno Ci to wyjaśnić wszelkie niejasności. Wymiana kondensatorów to kosz 10-20 zł. Warto spróbować.
A oto cały proces wymiany kondensatorów w ECU i reszta informacji: tutaj |
Ostatnio zmieniony przez tomusn 04-03-2007, 18:07, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
bb [Usunięty]
|
Wysłany: 04-03-2007, 18:25
|
|
|
Wymieniaj kondy jaknajszybciej, ja jezdzilem bo nie mialem czasu na wymiane az ktoregos dnia w srodku pracy (pracuje samochodem) zgasilem i juz nie odpalilem.. Wiec poki masz czas i samochod jezdzi to zrob to, u mnie juz elektrolit wrzarl sie w sciezki. |
|
|
|
 |
TRAWOR76
Mitsumaniak DESTRUKTOR

Auto: Lancer VIII, Colt CZ30
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 12 razy Dołączył: 19 Wrz 2006 Posty: 381 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 04-03-2007, 21:25
|
|
|
..więc zatankowałem znowu więcej paliwa i jest ok!sam już nie wiem te kondesatory faktycznie wymienić warto bo pstrykanie słychać czasami zwłaszca jak zgaśnie...zagadka tylko polega na tym że jak tylko kupiłem mojego miśka padł komp (jakieś trzy lata temu) i kupiłem od gościa który zapewniał że pasuje z hyunday lantry ..i jeżdzi na nim do tej pory..czy tak samo to tam działa??? |
|
|
|
 |
gregorbu [Usunięty]
|
Wysłany: 05-03-2007, 08:44
|
|
|
TRAWOR76 napisał/a: | czy tak samo to tam działa??? | Tak samo. Wymień kondensatory póki nie jest za późno. Koszt niewielki, a stresu mniej. |
|
|
|
 |
TRAWOR76
Mitsumaniak DESTRUKTOR

Auto: Lancer VIII, Colt CZ30
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 12 razy Dołączył: 19 Wrz 2006 Posty: 381 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 05-03-2007, 17:43
|
|
|
ok .dzięki wszystkim za pomoc będe walczyl..pozdrawiam |
|
|
|
 |
burst [Usunięty]
|
Wysłany: 09-03-2007, 20:39
|
|
|
Kondensatory zawsze warto wymienić. Co do pstrykanie to normalne jeżeli misiek zgaśnie (czytaj zginą impulsy z aparatu) to ecu automatycznie wyłącza głowny przekaźnik. Ilość paliwa w zbiorniku nie ma raczej wpływu na pracę ecu, więc ja nadal obstawiam pompę albo syf w zbiorniku. |
|
|
|
 |
TRAWOR76
Mitsumaniak DESTRUKTOR

Auto: Lancer VIII, Colt CZ30
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 12 razy Dołączył: 19 Wrz 2006 Posty: 381 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 09-03-2007, 22:01
|
|
|
...ja też to obstawiam i jutro zajmę sie wymianą filtra paliwa (nie wymieniany ok 3 lat )no i zobaczy się co dalej ... spuszczę wcześniej całe paliwo zaleję ok3litrów i wtedy będzie jasne....a może już po samym spuszczeniu paliwa bedzzie jasne...hm raczej czarne i brudne ...co dalej się zobaczy ,ale możliwe że trzeba faktycznie pompę wyjać ...czy trzeba cały bak wyciągać??? Pozdrawiam. |
|
|
|
 |
josie
Mitsumaniak majsterklepka

Auto: Omega B 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 167 razy Dołączył: 08 Kwi 2005 Posty: 2517 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 10-03-2007, 00:07
|
|
|
TRAWOR76 napisał/a: | ale możliwe że trzeba faktycznie pompę wyjać ...czy trzeba cały bak wyciągać??? |
Do wyjęcia pompy niestety trzeba bak wyciągnąć... |
|
|
|
 |
burst [Usunięty]
|
Wysłany: 10-03-2007, 12:11
|
|
|
Lancer ma taką sprytną klapkę pod tylną kanpą, nie pamiętam tylko czy podnią jest pompa czy dojscie do czujnika. |
|
|
|
 |
josie
Mitsumaniak majsterklepka

Auto: Omega B 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 167 razy Dołączył: 08 Kwi 2005 Posty: 2517 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 10-03-2007, 19:45
|
|
|
burst napisał/a: | Lancer ma taką sprytną klapkę pod tylną kanpą, nie pamiętam tylko czy podnią jest pompa czy dojscie do czujnika. |
Do czujnika |
|
|
|
 |
|