Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[coolB]

Drogie Koleżanki, Drodzy Koledzy,

udało mi sie rozwalić zbiornik paliwa; jest solidnie rozerwany, na ziemię jak z wiadra wylało sie ponad 20 litrów pysznej benzynki, a dziura wielkości uskoku san andreas na moje oko nie kwalifikuje się do spawania i łatania;

w związku z tym, że zbiornik postanowiłem wymienić proszę was o jakiekolwiek wskazówki - na co zwrócić uwagę, jak się do tego zabrać i czy wogóle jest to skomplikowane czy raczej łopatologiczne;

z góry dziękuję za wszelkie podpowiedzi

Drogie Koleżanki, Drodzy Koledzy,

udało mi sie rozwalić zbiornik paliwa; jest solidnie rozerwany, na ziemię jak z wiadra wylało sie ponad 20 litrów pysznej benzynki, a dziura wielkości uskoku san andreas na moje oko nie kwalifikuje się do spawania i łatania;

w związku z tym, że zbiornik postanowiłem wymienić proszę was o jakiekolwiek wskazówki - na co zwrócić uwagę, jak się do tego zabrać i czy wogóle jest to skomplikowane czy raczej łopatologiczne;

z góry dziękuję za wszelkie podpowiedzi

[mirekbdeblin]

jest to sprawa łopatologiczna jak jesteś mechanikowaty i masz kanał to pryszcz Spuszczenie paliwa masz za sobąteraz przewody paliwowe i el. od pompki osłonki i w duł i na śmietnik

[Kaleid]

Sama wymiana to żadna wielka filozofia, większy problem może być z zakupem samego zbiornika.