 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Nie odpala |
Autor |
Wiadomość |
Radeon
Forumowicz Radeon

Auto: Lancer 4g92, Galloper 2,5 TDI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 07 Paź 2008 Posty: 119 Skąd: dolny śląsk
|
Wysłany: 10-01-2010, 20:08 Nie odpala
|
|
|
Witam.Samochód nie chce mi odpalić.Akumulator ok.Rozrusznik kręci, jest ok.
Wczoraj odpalił po dłuższym "chechłaniu" co mu się nigdy nie zdażło(nawet w strasznych mrozach) czyli jakieś 8-10 obrotów musiałem zrobić.Zazwyczaj pali od dotknięcia.Dziś już nie odpalił...Po kilku próbach zaskoczył i wszedł na 2-3tyś.Ale z powrotem po zejściu do wolnych obrotów (1tyś-0,8tyś)zgasł.Udało mi się go odpalić tak 3 razy.Za każdym razem gdy schodził do wolnych obrotów(jakieś 8-10sek)gasł.Paliwo jest,i wogóle wszystko cacyA teraz nie odpala wcale, i tyle w temacie.
Wymienione:
*Filtr paliwa, Filtr powietrza-zeszły rok (zrobione 20tyś)
*Kable WN, świece, paski, napinacze rolkowe(rorządu też),wszystkie płyny,oleum-zeszły rok (zrobione5-7tyś).
*Czyszczone styki w kopółce-w zeszłym roku.
[ Dodano: 12-01-2010, 21:16 ]
Dla potomnych piszę.NIc poważnego się nie stało.Woda w układzie paliwowym.Jakiegoś syfu nalałem na stacji zapomnianej.Woda zamarzła gdzieś w przewodach chyba bo po podaniu 1l fioletowego płynu na drugi dzień autko zapaliło jak należy. |
_________________ Biorę udział w akcji: "Nie piszę poprawnie, ale sam reperuję swoje auto" |
|
|
|
 |
|
|