Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[woyt.aa]

witam, kupiłem niedawno używaną carisme sedan rocznik 2002. samochód bardzo mi się podoba, mam jednak taki problem. gdy jest deszczowy dzień jest bardzo mokro pod deską przykrywającą koło zapasowe. mokro jest tylko z lewej strony, z prawej jest sucho. najbardziej nasiąknięta jest gąbka, na której deska ta się opiera. nie mam pojęcia jak ta woda się tam dostaje. od góry dywanik w bagażnku jest suchy, w samej wnęce nakoło też nie ma wody, głównie ta gąbka i pod nią. czy ktoś może miał taki problem i ma jakieś podejrzenia ? będę wdzięczny za pomoc. poprzedni właściciel tuż przed sprzedażą miał z tułu stłuczkę, właśnie po lewej stronie. po prawej gdzie jest sucho widzę w płycie bagażnika małą dziurkę być może to odpływ wody. z lewej strony, gdzie robi się tak mokro dziurki takiej nie ma. może ktoś naprawiając ten tył zaspawał lewy otwór odpływu wody ? czy może ktoś mi napisać, czy ten otworek w bagażniku carismy sedan jest tylko po prawej stronie czy powinien być po obu ?? za odpowiedzi bardzo dziękuję i będę bardzo wdzięczny.

[SHARK1979]

woyt.aa,
Witam kiedyś sporo wody miałem w Xedosie ale była nieszczelność koło uszczelki, silikon i do dzieła, natomiast w Cari po lewej stronie też kiedyś troszkę wody zaobserwowałem ale olałem temat bo to w sumie parę kropli, aha w Mazdzie w podłodze bagażnika też były takie otwory i niektóre nie miały zaślepek więc też myślałem że od tego.
Może to dziwne ale może weź w butelkę1,5l wody polej klapę, rynienki i otwórz a może coś się ujawni

[pawelsonx]

woda w sedanie zbiera się przez wyrobione uszczelki świateł tylnich mialem to samo wystarczy jakiegoś uszczelniacza w ostateczności silkion(ale on jest korozyjny)

[kosek]

[willson1981]

u mnie z kolei była mikro przerwa na łączeniu blach (pod zderzakiem). Dopiero udało mi się to zalepić takim czerwonym silikonem. Znaleźć przeciek też nie było łatwo. Ja zamknąłem się wieczorem do bagażnika uzbrojony w latarkę, a braciak lał wodą pod niewielkim ciśnieniem. Dopiero po paru próbach wyszło na jaw, że na szczelinie łączącej blachy jest nieszczelność.

u mnie z kolei była mikro przerwa na łączeniu blach (pod zderzakiem). Dopiero udało mi się to zalepić takim czerwonym silikonem. Znaleźć przeciek też nie było łatwo. Ja zamknąłem się wieczorem do bagażnika uzbrojony w latarkę, a braciak lał wodą pod niewielkim ciśnieniem. Dopiero po paru próbach wyszło na jaw, że na szczelinie łączącej blachy jest nieszczelność.