Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
pytanie o turbo w aucie
Autor Wiadomość
JJK 
Mitsumaniak
Angelika

Auto: Pajero Sport 2.8 TD aut
Kraj/Country: Ireland
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 30 Paź 2008
Posty: 316
Skąd: Tipperary
Wysłany: 15-02-2010, 20:50   pytanie o turbo w aucie

Zostałam dzisiaj pouczona przez męża ,że jak jeżdżę autem które ma turbo to po zatrzymaniu się (zakończeniu jazdy) powinnam odczekać jakąś chwilę nim wyłączę silnik. Czy to prawda?
_________________
pozdrawiam Wszystkich
 
 
 
Andrew 
Mitsumaniak
01954/KMM


Auto: EA6A 4D68, Koleos DCi
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 50 razy
Dołączył: 10 Sie 2009
Posty: 13646
Skąd: Lubelskie
Wysłany: 15-02-2010, 20:59   

JJK, tak koleżanko, najlepiej jest jak silnik przed zgaszeniem pochodzi ze 30 sek. do minuty (ale w większości wymagane jest to wtedy, gdy mocno deptasz silnikowi i jeżeli zgasisz od razu po ostrej jeździe tak 2,3 razy to turbinka pójdzie spać :) A jak silniczek chwilę pochodzi na wolnych obrotach, to turbinka się schłodzi i będzie służyć dłużej :lol: ). Ważną sprawą jest też jazda na zimnym silniku, należy delikatnie obchodzić się z pedałem gazu, do momentu, gdy silnik złapie optymalną temperaturę...
_________________
Gość zobacz temat 4D68 i 4G13 PB, DA4A oraz Kolos :wave:
Mercedes W212 E350CDI 2015 r.: 07.2024
Citroen DS4 2012 r.: 11.2022
Mercedes W212 E200CDI 2011 r.: 01.2021-06.2024
Mercedes W245 B180CDI 2005 r.: 02.2020-11.2022
Renault Koleos 2.0DCi 2008 r.: 03.2018
Mitsubishi Carisma DA4A 1998 r.: 03.2017-03.2018
Kawasaki ER-5 2001 r.: 03.2015-06.2016
Mitsubishi Galant EA6A 1998 r.: 08.2009-12.2019
Mitsubishi Colt CA1A 1992 r.: 12.2007-03.2017
Renault Safrane 2.2dt, 1997 r.: 08.2007-07.2009
Mitsubishi Galant E34A 1992 r.: 04.2005-06.2007
Ostatnio zmieniony przez Andrew 15-02-2010, 21:01, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Matejko 
Mitsumaniak
Macho Paczo


Auto: IS220D
Kraj/Country: Australia
Pomógł: 146 razy
Dołączył: 04 Kwi 2005
Posty: 7054
Skąd: Calish4nia
Wysłany: 15-02-2010, 21:00   

jesli zamykalas obrotomierz i jechalas z pedalem w podlodze to trzeba odczekac chwile,
jesli jechalas spokojnie osiagajac gora 2500obr/min to zatrzymujesz, gasisz, wysiadasz
_________________
Mateusz <Matejko>
Nissan Juke
Mazda 2
Lexus IS220D
Calish4nia

dużo jeżdże i lubię jeździć, ale jak jeżdżę po autostradach, to czasami zdarza się, że widze takich wariatów co zapieprzaja, aż głowa puchnie... ledwo co ich wyprzedzam
 
 
 
dylson
[Usunięty]

Wysłany: 16-02-2010, 23:22   

Matejko napisał/a:
jesli zamykalas obrotomierz i jechalas z pedalem w podlodze to trzeba odczekac chwile,
jesli jechalas spokojnie osiagajac gora 2500obr/min to zatrzymujesz, gasisz, wysiadasz

Dlaczego tak?
 
 
arturro
[Usunięty]

Wysłany: 16-02-2010, 23:56   

dylson napisał/a:
Matejko napisał/a:
jesli zamykalas obrotomierz i jechalas z pedalem w podlodze to trzeba odczekac chwile,
jesli jechalas spokojnie osiagajac gora 2500obr/min to zatrzymujesz, gasisz, wysiadasz

Dlaczego tak?


powaznie pytasz?
jesli tak to odpowiadam, dlatego tak, bo turbo zaczyna dmuchac po ok 2,5tys czyli zaczyna prace na dobre.

co do samego chlodzenia turbo to nie ma co straszyc kolezanki ze jesli nie bedzie go chlodzic to cos popsuje, przy jezdze na miescie i chwilowych zrywach nie zdarzy sie zagrzac aby trzeba bylo chlodzic,
w sumie taka operacja ma sens gdy jedziemy dluzsza chwile (np. autostrada) przy predkosciach obrt. powyzej tych 2500/min.
co nie zmienia faktu ze napewno chlodzenie turbo nie zaszkodzi.

jako ciekawostke to w sluzbowej fabii w ktorym nigdy nie bylo chlodzone turbo i nigdy nie byl zalowany jak byl zimny (sam jak jade teraz do pracy trzymam gaz na 3,5tys/min aby szybciej sie nagrzala), auto ma obecnie 213tys km i wszystko dziala, a turbo nie bylo regenerowane.
 
 
dylson
[Usunięty]

Wysłany: 17-02-2010, 09:30   

Tak powaznie pytam. Turbina przeciez kreci sie caly czas i im wyzsze obroty tym szybciej.
 
 
krzychu 
Mitsumaniak


Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 12607
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 17-02-2010, 11:21   

dylson napisał/a:
Turbina przeciez kreci sie caly czas i im wyzsze obroty tym szybciej.


Z tym że tu nie chodzi o to że się kręci tylko o temperaturę spalin które ją rozgrzewają te przy delikatnym traktowaniu (i IMO mniej zależy to od obrotów bardziej do kąta wciśnięcia gazu szczególnie w dieslu) nie nagrzeje tak żeby trzeba była ją chłodzić. Znajomi mieli 1,3 MiltiJet teraz 1,9 MultiJet i 2.0 TDI i wiem że nigdy nie myśleli o chłodzeniu turbiny ale też nie jeździli na 100% tych samochodów. Turbinki działały po za tym że raz odłożył się lód w kanale wylotowym i wpadł w turbinę następnego dni (wymienili na gwarancji) i właśnie wtedy było bardzo fajnie słychać kiedy turbina się rozkręca mogło być nawet 1200 obr a jak się wcisnęło gaz albo zaczęło jechać pod górę (regulator obrotowy zadziałał zwiększając dawkę) to turbina momentalnie wchodziła na wysokie obroty. W robocie mamy jakieś HDI i ktoś tam kiedyś pisał "delikatnie jeździć na zimnym i poczekać przed zgaszeniem" i tak każdy to olewa i tam chyba coś z turbiną się dzieje (bo coś muli ten silnik) ale tam chyba każdy but w podłogę daję w końcu firmowe...
 
 
Andrew 
Mitsumaniak
01954/KMM


Auto: EA6A 4D68, Koleos DCi
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 50 razy
Dołączył: 10 Sie 2009
Posty: 13646
Skąd: Lubelskie
Wysłany: 17-02-2010, 17:47   

Znam przypadek, że pewni panowie sobie trochę wypili i pomyśleli ile wyciągnie ich firmowe auto, tzn. Iveco Turbo Daily. No i cisnęli nim do końca, chyba jakieś 170 km/h (nie wiem dokładnie), no i zatrzymali się i od razu silnik zgasili. Po kolejnym odpaleniu auto straciło moc, a dymu z tyłu co nie miara :D A wytrzymałość samego turba, wydaję mi się, że zależy od wykonania...
_________________
Gość zobacz temat 4D68 i 4G13 PB, DA4A oraz Kolos :wave:
Mercedes W212 E350CDI 2015 r.: 07.2024
Citroen DS4 2012 r.: 11.2022
Mercedes W212 E200CDI 2011 r.: 01.2021-06.2024
Mercedes W245 B180CDI 2005 r.: 02.2020-11.2022
Renault Koleos 2.0DCi 2008 r.: 03.2018
Mitsubishi Carisma DA4A 1998 r.: 03.2017-03.2018
Kawasaki ER-5 2001 r.: 03.2015-06.2016
Mitsubishi Galant EA6A 1998 r.: 08.2009-12.2019
Mitsubishi Colt CA1A 1992 r.: 12.2007-03.2017
Renault Safrane 2.2dt, 1997 r.: 08.2007-07.2009
Mitsubishi Galant E34A 1992 r.: 04.2005-06.2007
 
 
JJK 
Mitsumaniak
Angelika

Auto: Pajero Sport 2.8 TD aut
Kraj/Country: Ireland
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 30 Paź 2008
Posty: 316
Skąd: Tipperary
Wysłany: 17-02-2010, 20:10   

chyba podziękuje dylsonowi bo tez się chciałam zapytać dlaczego tak trzeba a mi głupio było. :(
Ale teraz już wiem, w moim Pajero nie rozwijam aż takich prędkości ledwo 120 bo więcej się boje ale w mężowskim Legnum kusi bardzo :wink:
zauważyłam że jak jedzie 180( do tylu jest licznik) to potem szarpie i więcej nic, tam jest chyba jakaś blokada
_________________
pozdrawiam Wszystkich
 
 
 
Hubeeert 
Mitsumaniak
na urlopie

Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 156 razy
Dołączył: 21 Mar 2005
Posty: 17695
Skąd: Warszawa
Wysłany: 17-02-2010, 20:14   

JJK napisał/a:
Legnum kusi bardzo
Garda nauczy Cię co to są ograniczenia.
JJK napisał/a:
tam jest chyba jakaś blokada
W Japonii (a ten Legnum to import z Japonii) jest blokada na 180km/h we wszystkich samochodach
_________________

Thomas Jefferson said:
1. A government big enough to give you everything you want, is strong enough to take everything you have...
2. The democracy will cease to exist when you take away from those who are willing to work and give to those who would not...
Just think...

.
 
 
dylson
[Usunięty]

Wysłany: 18-02-2010, 00:18   

krzychu napisał/a:
Z tym że tu nie chodzi o to że się kręci tylko o temperaturę spalin które ją rozgrzewają

Czyli jak zgasimy silnik a turbo bedzie gorace to dokladamy cegielke do jego padniecia? To dlaczego jak jedziemy pelnym ogniem to ta temperatura nie jest az tak szkodliwa?
 
 
londolut 
jradmin Colt


Auto: FK2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 150 razy
Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 8958
Skąd: skątowni
Wysłany: 18-02-2010, 00:21   

dylson napisał/a:
To dlaczego jak jedziemy pelnym ogniem to ta temperatura nie jest az tak szkodliwa?
Bo chłodzenie działa - olej lub płyn zależnie od budowy turbawki. A po wyłączeniu silnika wszystkie pompy gasną.

ŹRÓDŁO napisał/a:
Kategorycznie zabronione jest wyłączanie silnika natychmiast po zatrzymaniu po szybkiej jeździe. Sens w tym, że natychmiast po zatrzymaniu silnika zatrzymuje się obieg czynnika chłodzącego turbinę, jakim jest olej silnikowy. Olbrzymi gradient temperatur turbiny i otaczającego powietrza sięgający setek stopni prowadzi do powstania olbrzymiej różnicy pomiędzy zewnętrznymi i wewnętrznymi warstwami materiału, z którego zbudowana jest turbina. Powstające przy tym wewnętrzne naprężenia mogą doprowadzić do znacznej strukturalnej deformacji sieci krystalicznej metalu, do jej rozerwania włącznie. Oprócz tego, przy niedostatecznym schłodzeniu uszkodzeniu ulegają łożyska ceramiczne turbiny, co może doprowadzić do zaklinowania wirnika przy powtórnym rozruchu silnika. Film olejowy narażony jest na "udar cieplny" (wskutek braku cyrkulacji oleju), co może prowadzić do zmniejszenia drożności kanałów do ich zupełnego zapchania produktami rozpadu oleju włącznie. Z tych powodów wszyscy producenci kładą szczególny nacisk nie tylko na stosowanie olejów odpowiedniej klasy, ale i na fakt NIEWYŁĄCZANIA SILNIKA natychmiast po zakończeniu jazdy, zalecając przetrzymać go włączonym na wolnych obrotach przez pewien czas (zazwyczaj od 1-5 minut). W tym czasie olej zdąży ochłodzić turbinę do odpowiedniej, bezpiecznej temperatury.
_________________
Colt CA0 1.3 GLi `95
Turbofrytkownicom mówimy nie :finga:

 
 
dylson
[Usunięty]

Wysłany: 18-02-2010, 10:26   

londolut napisał/a:
Bo chłodzenie działa - olej lub płyn zależnie od budowy turbawki

Mysle, ze olej nie schlodzi turbiny, przy temp spalin siegajacej 900 stopni a bardziej chodzi o:
londolut napisał/a:
Film olejowy narażony jest na "udar cieplny" (wskutek braku cyrkulacji oleju), co może prowadzić do zmniejszenia drożności kanałów do ich zupełnego zapchania produktami rozpadu oleju włącznie.

Olej traci wlasciwosci smarujace, kanaly/wezyki robia sie mniej drozne. Ale to tylko taka moja luzna refleksja.
 
 
krzychu 
Mitsumaniak


Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 12607
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 18-02-2010, 10:42   

dylson napisał/a:
To dlaczego jak jedziemy pelnym ogniem to ta temperatura nie jest az tak szkodliwa?


Z bardzo prostej przyczyny. Jeśli jedziesz pełnym ogniem to po pierwsze jak już ktoś wspomniał chłodzenie działa w dieslu olejem w benzynie dodatkowo chłodziwem. Ale groźniejsze jest to że jak zgasisz a turbina ma grubo ponad 250 stopni dojdzie do zwęglenia się oleju w turbinie.....
 
 
Matejko 
Mitsumaniak
Macho Paczo


Auto: IS220D
Kraj/Country: Australia
Pomógł: 146 razy
Dołączył: 04 Kwi 2005
Posty: 7054
Skąd: Calish4nia
Wysłany: 18-02-2010, 12:24   

plus wiekszosc uturbionych aut posiada chlodnice oleju
_________________
Mateusz <Matejko>
Nissan Juke
Mazda 2
Lexus IS220D
Calish4nia

dużo jeżdże i lubię jeździć, ale jak jeżdżę po autostradach, to czasami zdarza się, że widze takich wariatów co zapieprzaja, aż głowa puchnie... ledwo co ich wyprzedzam
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.