Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Umberto]

post edytowałem- ponieważ ogłoszenia nie ma, więc nieaktualne.

Mam jednak pytanie czy pajero diesel z przebiegiem 250tys km to dużo jak na to auto? przynajmniej sprzedawca prawdę chyba podaje- auto z 2001.
warto zawracać sobie głowę takim egzemplarzem??
Chcę auto na 2,3 lata (przebieg roczny ok 20-25 tys)

post edytowałem- ponieważ ogłoszenia nie ma, więc nieaktualne.

Mam jednak pytanie czy pajero diesel z przebiegiem 250tys km to dużo jak na to auto? przynajmniej sprzedawca prawdę chyba podaje- auto z 2001.
warto zawracać sobie głowę takim egzemplarzem??
Chcę auto na 2,3 lata (przebieg roczny ok 20-25 tys)

[jabol66]

ja napiszę tak przebieg (według mnie) nie jest też tak bardzo adekwatny do stanu auta,
mianowicie wolę autko od pierwszego właśiciela 9który w miarę dba) z przebiegiem 250tyś niż auto z faktycznym przebiegiem 100 tyś ale po warszawskim kurierze.
a i tak według mnie 200tyś to nie jest wiele pod warunkiem orginalności.

[SoffCar]

ja myślę, że to mały przebieg jak na ten wiek
sam kupiłem trzylatka ze 150 tys przebiegu i sobie chwalę
ważne, czy to rzeczywiście pierwszy właściciel, gdzie robił, jak robił auto.. czy coś robił?
diesel czy nie diesel pewne sprawy trzeba robić.. sprawdzać... wymieniać
zobacz co gość robił i kiedy, czy ma pojęcie, czy tylko olej wymieniał... żeby sobie kłopotu nie sprawić
acha i jeszcze jedno - to dosyć stare auto i jeśli będziesz chciał je sobie rzeczywiście wyszykować to trochę kaski włożysz... dlatego na 2-3 lata to chyba się nie opłaca
kup coś młodszego, będzie łatwiej sprzedać
no chyba, że potrzebujesz terenówki naprawdę, ale to ku sobie nissana - części znacznie więcej i tańsze, dużo więcej ludzi potrafi coś przy nim zrobić
Pozdrówki
S.

[watcher79]

Ja kupiłem z P III 3,2 DID 2001 roku z 150 tys przebiegu.
Dlugo wcześniej oglądałem i widziałem i takie egzemplarze co miały tylko na liczniku 150 tys bo w środku i z zewnątrz wyglądały na ponad 250 tys... Co prawda cena była kusząca ale nie ryzykowałem. Były też takie sprowadzane z zagranicy, których nawet nie jechałem oglądać bo wydawały się podejrzane już po telefonie do sprzedawcy (głównie handlarza).
To PIII na które się finalnie zdecydowałem było polskie, salonowe i od drugiego właściciela który wydawał się dbać o auto a ponieważ był to jego 2 czy 3 samochód przebieg wyglądał na prawdziwy. Poza tym skóry, plastyki, kierownica, gałka zmiany biegów, dywaniki itp w idealnym stanie. Nadwozie ok, żadnych wycieków z silnika, równe łączenia blach... Wszystko to sprawiło że uwierzyłem w przebieg i jak na razie jestem z zakupu zadowolony. Jakby mi się wtedy trafił egzemplarz od 1 właściciela z 220 tys przebiegu, i z rozmowy z nim wynikałoby że zna się na autach i dbał o nie, to też bym się długo nie zastanawiał.

[lagerboy]

a ja mam pajero z rajchu.. rok 2001 i przebieg 150 tys.. ksiazka serwisowa prowadzona na biezonco i do samego konca potem jeden wpis z serwisu z w polsce... chcialem tylko dodac ze te samochody za granica nawet przy duzym przebiegu trzymaja dosc dobrze cene o ile byly serwisowane w autoryzowanej stacji obslugi...

[gołąb]

A ja do swojego pajero mam dwie książki serwisowe jedna z mniejszym przebiegiem,a druga z większym-obydwie ze stemplami ludzie nie patrzcie na to,chybaa,że auto jest naprawdę z pełnego źródła..

[Kozini]

Ja kupiłem w zeszłym roku w czerwcu Pajero 3.2 z 2001 roku z przebiegiem 230 tys. Po dużym przeglądzie u Zbyszkam2 śmigam aż miło i nic się nie dzieje

[watcher79]

Hehe... Podkupiłeś mnie wtedy Kozini Pisząc wcześniej o PIII z przebiegiem 230 tys od pierwszego właściciela miałem na myśli właśnie Twoje auto. Jeszcze raz gratuluję udanego egzemplarza