Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

piotr · Wysłany: 12-01-2007, 15:45 **[CAxA] problem z rozrusznikiem....?!**

mam problem z rozrusznikiem...a wyglada to tak ze czasami nie zakreci a czasami wszystko jest w porzadku...gdy po przekreceniu kluczyka w stacyjce nic sie nie dzieje ,nic nie slychac <rzadnego zgrzytu> tylko gasnie zegarek....musze kilka razy puknac srubokretem w rozrusznik i wtedy normalnie kreci ale problem powtarza sie kilka razy dziennie!!!<szczotki sa dobre i bylo wszystko czyszczone czy to mozliwe ze elektromagnez jest do wymiany??? pomocy

wojmi1 · Wysłany: 12-01-2007, 15:51

to ile ty masz problemow ???? he he

piotr · Wysłany: 12-01-2007, 16:59

ecu juz wszystko ok ,okazalo sie ze to komputer<jakis kondensator wylal i wszystko zjaralo>naszczescie dobr ziomek elektronik naprawil ,jest lepiej niz bylo daje lepsza mieszanke a co do rozrusznika to czy cos wiesz na ten temat???

wojmi1 · Wysłany: 12-01-2007, 18:10

musisz go po pierwsze wymontowac sprawdz czy automat wypycha bendix do przodu -moga byc wyrobione luleki w bendixa moze byc zablokowany mech. sam tzw tloczek czyli to co wykonuje w automacie ruch pod wplywem pola magnetycznego zwrocic tez trzeba uwage na widelki ktore wypychaja bendix.
Od strony elektrycznej czy po zalaczeniu automat styki automatu uruchami9aja silnik elektryczny rozrusznika a bardzo czesto co jest najgorsze moze byc wypalony styk gl tzn + z aku zazwyczaj w formie oczka bo jak kabel sie urwie lub zamiast oczka trzymanego na srubie styku gl jest podkowka i w/w luzu wypadnie mozna spalic auto /prad zwarciowy do masy jest- potega/ trzeba tez sprawdzic kabel na styku zalanczajacym.
Wymontuj go /rozrusznik/ oprzyj na klemie - i spubuj zasterowac kabelkiem z + aku i opserwuj uwazaj na palce

piotr · Wysłany: 13-01-2007, 00:54

czy wypalone styki maja cos do tego przeciez po stuknieciu w rozrusznik dziala bardzo dobrze...???znajomy mowi ze to elektromagnez ale ja slyszalem ze jesli on jest do wymiany to przy zakreceniu uslysze glosny zgrzyt...

Tomasz82 · Wysłany: 13-01-2007, 01:55

ja w swojm colcie tez mjalem problem z rozrusznikiem ale jak go wyciagnelem okazalo sie ze ktos wymienial szczotki i zrobil zimny lut i nie laczyla jedna szczotka,a naprawa zajela jakies 15min i po wlozeniu dziala ok juz ponad dwa latka.a mam pytanie czy podczas proby odpalenia cos stuka jezeli tak to bendix jest ok .moga tez sie tulejki zapiec i wtedy ma ciezko przekrecic i dla tego przygasaja kontrolki.pozdro

emzet · Wysłany: 26-01-2010, 22:24

Odświeżę temat. Czy rozrusznik z tej aukcji przypasuje do colta CA0 1.6?? Sprzedawca twierdzi że tak, mimo, że nie jest wymieniony na liście...

http://motoallegro.pl/ite...olt_galant.html

josie · Wysłany: 27-01-2010, 00:13

Ale jest Lancer 1,6 16V z lat 92-94 a on ma ten sam silnik

emzet · Wysłany: 27-01-2010, 00:56

Ok. Dzięki, chciałem się upewnić :wink:

p0gr0m · Wysłany: 27-01-2010, 07:08 **u mnie z kolei**

byla podobna sytuacja kiedys ze czasami po przekreceniu kluczyka nie bylo nic i gasl zegarek 7 odpalen na 10 bylo ok , a te 3 jak wyzej, u mnie byl to problem zasniedzialych klem na akumulatorze