Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[butyński]

Witam. Jak w temacie . Mam problem z włączeniem napędu w automacie . Ten przycisk pod dźwignią włączającą napęd jest strasznie luźny i nie chce załączyć pozycji do jazdy ( najpierw tył i potem N i Drive ) . Jest moment czasem ,że zaskoczy i wtedy działa pomiędzy Drive , N , i do tyłu - jeśli włączę P znowu jest luźny i nie zaskakuje !! . Zauważyłem ,że jak go delikatnie wcisnę i potem wciskam z hamulcem (równocześnie ) to zaskoczy i włączy bieg . Czy to coś skomplikowanego czy kumaty mechanik da radę czy raczej ASO ?? Pozdrawiam

Witam. Jak w temacie . Mam problem z włączeniem napędu w automacie . Ten przycisk pod dźwignią włączającą napęd jest strasznie luźny i nie chce załączyć pozycji do jazdy ( najpierw tył i potem N i Drive ) . Jest moment czasem ,że zaskoczy i wtedy działa pomiędzy Drive , N , i do tyłu - jeśli włączę P znowu jest luźny i nie zaskakuje !! . Zauważyłem ,że jak go delikatnie wcisnę i potem wciskam z hamulcem (równocześnie ) to zaskoczy i włączy bieg . Czy to coś skomplikowanego czy kumaty mechanik da radę czy raczej ASO ?? Pozdrawiam

[zbyszekm2]

wjedź na kanał i w pierwszej kolejności wyczyść pozycjoner zamontowany na boku skrzyni biegów. do niego wchodzi lionka.

[butyński]

No i stało się padło tak ,że nie pojedzie ani w przód ani w tył ( nie zapina jazdy ) . Przejechałem 50 metrów do pierwszego zatrzymania i już nie ruszył ( był cały czas na "drive"). Jakimś cudem po przegazowaniu zapiął tył cofnąłem pod garaż i padło całkiem . Teraz już lawetka i do warsztatu chyba że macie koledzy jakieś rady ?

[ Dodano: 01-03-2010, 16:22 ]
Okazało się ,że nie zapinał jazdy bo było mało oleju w skrzyni . Wyciekał przez pękniętą aluminiową rureczkę od chłodnicy oleju . Taka pierdółka i tyle kłopotu !

No i stało się padło tak ,że nie pojedzie ani w przód ani w tył ( nie zapina jazdy ) . Przejechałem 50 metrów do pierwszego zatrzymania i już nie ruszył ( był cały czas na "drive"). Jakimś cudem po przegazowaniu zapiął tył cofnąłem pod garaż i padło całkiem . Teraz już lawetka i do warsztatu chyba że macie koledzy jakieś rady ?

[ Dodano: 01-03-2010, 16:22 ]
Okazało się ,że nie zapinał jazdy bo było mało oleju w skrzyni . Wyciekał przez pękniętą aluminiową rureczkę od chłodnicy oleju . Taka pierdółka i tyle kłopotu !