Piaskowanie i malowanie. |
Autor |
Wiadomość |
PatricoWroc
Mitsumaniak

Auto: Carisma II 1.8 GDI Elegance
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 04 Mar 2010 Posty: 366 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 27-04-2010, 18:38 Piaskowanie i malowanie.
|
|
|
Witajcie serdecznie.
Chciałbym się Was zapytać ile gdzieś zapłaciłbym za piaskowanie:
- 4 felg aluminiowych (o ile można piaskować aluminium) i czy można piaskować i malować bez ściągania opon (jakoś dobrze bym obkleił przy malowaniu),
- zacisków z przodu,
- bębnów tylnych.
Ile za to do piaskowania. Z góry bardzo dziękuję.
A jeśli ktoś wie gdzie we Wrocławiu mogę takie coś oddać do piaskowania to byłbym wdzięczny gdyby napisał. |
|
|
|
 |
adaśko
Mitsumaniak
Auto: Chevrolet Cruze 2.0 163KM
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 11 razy Dołączył: 12 Lis 2008 Posty: 590 Skąd: bielsk podlaski
|
Wysłany: 27-04-2010, 19:04
|
|
|
ja w swojej cari płaciłem 80 zł za piaskowanie i pomalowanie 4 alusów 15".alusy mozna piaskowac jak najbardziej ale trzeba opony zdjąć jednak. |
|
|
|
 |
kirbi
Mitsumaniak

Auto: Mitsubishi Carisma, 1.9 TD,99r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 22 Kwi 2010 Posty: 106 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 27-04-2010, 21:28
|
|
|
Do piaskowania trzeba mieć gołą felgę, w Warszawie ceny są mniej więcej 80zł/sztuka piaskowanie i lakierowanie. Jednak musisz się spodziewać efektu cytryny, powierzchnia nie będzie idealnie gładka jak w oryginalnym. Alternatywą jest lakier akrylowy, który daje niesamowity efekt wizualny (dużo lepszy niż proszkowo), jednak jest droższy i pracochłonny. Ewentualnie jak masz dużo czasu i cierpliwości możesz sam się w to pobawić. Niestety żeby profesjonalnie to zrobić musisz jednak zdjąć opony. |
|
|
|
 |
PatricoWroc
Mitsumaniak

Auto: Carisma II 1.8 GDI Elegance
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 04 Mar 2010 Posty: 366 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 27-04-2010, 21:40
|
|
|
Dzięki za info. Poczekam z tym do czasu kiedy będę zmieniał opony na zimowe. Wtedy się w to pobawię. |
_________________
 |
|
|
|
 |
KaWu
Mitsumaniak Karmine Red

Auto: Galant EA2W; Colt CJ1A; Lancer
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 72 razy Dołączył: 05 Sie 2005 Posty: 2661 Skąd: Jawor
|
Wysłany: 28-04-2010, 08:39
|
|
|
adaśko napisał/a: | ja w swojej cari płaciłem 80 zł za piaskowanie i pomalowanie 4 alusów 15". |
nie uwierze w taka cene.
kirbi napisał/a: | w Warszawie ceny są mniej więcej 80zł/sztuka piaskowanie i lakierowanie |
U nas biora tez ok. 70÷80zl za szt.
Opony oczywiscie trzeba zdjac.
PatricoWroc napisał/a: | - zacisków z przodu,
- bębnów tylnych. |
To chyba najlepiej zrobic samemu - na pewno Cari sie ucieszy |
_________________ ---
'06 Lancer CS 1,6 - 4G18 (IV 2017 - ...)
'99 Colt CJ1A, 1,3 - 4G13 (XII 2009 - II 2018)
Temat o Colcie...
'97 Galant EA2W, 2,0 GLS - 4G63 (II 2009 - IV 2017)
Od Lancera do Galanta...
'94 Lancer CB4W GLXi, 1.6 - 4G92 (II 2005 - II 2009)  |
|
|
|
 |
PatricoWroc
Mitsumaniak

Auto: Carisma II 1.8 GDI Elegance
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 04 Mar 2010 Posty: 366 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 28-04-2010, 14:20
|
|
|
Colcisz, nie Cari. |
_________________
 |
|
|
|
 |
Zajc3w
Mitsumaniak

Auto: Toyota Celica
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 9 razy Dołączył: 05 Mar 2009 Posty: 801 Skąd: Londyn
|
Wysłany: 28-04-2010, 20:24
|
|
|
kirbi napisał/a: | Do piaskowania trzeba mieć gołą felgę, w Warszawie ceny są mniej więcej 80zł/sztuka piaskowanie i lakierowanie. Jednak musisz się spodziewać efektu cytryny, powierzchnia nie będzie idealnie gładka jak w oryginalnym. Alternatywą jest lakier akrylowy, który daje niesamowity efekt wizualny (dużo lepszy niż proszkowo), jednak jest droższy i pracochłonny. Ewentualnie jak masz dużo czasu i cierpliwości możesz sam się w to pobawić. Niestety żeby profesjonalnie to zrobić musisz jednak zdjąć opony. |
Są proszki z granulacja powłoki i są na wysoki połysk. Chyba ze piszesz o śrutowaniu i schropowaceniu samej felgi. Akrylowy lakier ma jedną zasadniczą wadę jest odporny w zasadzie tylko na PB i ON, pasta używana przez oponiarzy też potrafi akryl rozpuścić. |
_________________ Toyota Celica 2003 T-sport RHD.
Suzuki Ignis Sport 2004 RHD - przeszłość
Honda civic 1999 1.5 Vtec RHD - sprzedana
Sigma kombi '95 - sprzedana
Galant E33A '92 - zniszczony przez wandali
Mazda 323F 1.8 16V SOHC '89 - sprzedana |
|
|
|
 |
adaśko
Mitsumaniak
Auto: Chevrolet Cruze 2.0 163KM
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 11 razy Dołączył: 12 Lis 2008 Posty: 590 Skąd: bielsk podlaski
|
Wysłany: 29-04-2010, 18:42
|
|
|
KaWu, jeśli chcesz to dawaj swoje aluski to ci pomaluje za 80 zł bo pracuje w firmie która dziennie maluje jakieś 1000 kół więc mam duży upust na tą usługę jako pracownik.poniżej link do tematu z forum
http://forum.mitsumaniaki...lg+aluminiowych |
|
|
|
 |
kirbi
Mitsumaniak

Auto: Mitsubishi Carisma, 1.9 TD,99r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 22 Kwi 2010 Posty: 106 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 29-04-2010, 23:18
|
|
|
Zajc3w napisał/a: | pasta używana przez oponiarzy też potrafi akryl rozpuścić. |
Tu się z Tobą kategorycznie nie zgodzę. Siedzę w akrylu parę lat i nie ma możliwości, żeby pasta oponiarska uszkodziła lakier Poza tym gdyby tak było to nikt by nie lakierował felg akrylem a jednak ta metoda jest co raz częściej stosowana niż kiedyś. Fakt, że akryl jest bardziej narażony na sól drogową, łatwiej jest uszkodzić poprzez najechanie na coś, w ogóle jest mniej trwały niż proszek. Zaletą lakierowania felg akrylem jest wygląd, bez porównania lepszy od proszku. |
|
|
|
 |
Zajc3w
Mitsumaniak

Auto: Toyota Celica
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 9 razy Dołączył: 05 Mar 2009 Posty: 801 Skąd: Londyn
|
Wysłany: 01-05-2010, 17:18
|
|
|
No to są akryle i akryle. Nie zapomnę jak tydzień po założeniu opon lakier spuchł przy oponach a po kolejnych 2 odpadł. |
_________________ Toyota Celica 2003 T-sport RHD.
Suzuki Ignis Sport 2004 RHD - przeszłość
Honda civic 1999 1.5 Vtec RHD - sprzedana
Sigma kombi '95 - sprzedana
Galant E33A '92 - zniszczony przez wandali
Mazda 323F 1.8 16V SOHC '89 - sprzedana |
|
|
|
 |
kirbi
Mitsumaniak

Auto: Mitsubishi Carisma, 1.9 TD,99r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 22 Kwi 2010 Posty: 106 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 01-05-2010, 17:26
|
|
|
tak jak ze wszystkim - można schrzanić robotę. Z akrylem trzeba uważać, odpowiednio wygrzać każdą warstwę podczas malowania. I zakładanie opon powinno być przynajmniej 3 doby po malowaniu. |
|
|
|
 |
|