Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Marcin o-ka · Wysłany: 10-01-2009, 17:49 **[E34A 1.8TD] Grzanie swiec zarowych**

Witam Was!!!
Mam problem z odpaleniem auta. Posiadam Galanta 1.8 TD 1990r.
Jakims cudem udało mi się dojść ze to wina nie grzania świec żarowych -grzeją się tylko jakąś sekundę i galant nie pali. Świece są nowe
Jak grzeje je rzecznie laczac "+ "z akumulatora z pierwsza świecą około 5 sek. galant pali.
Czy to wina przekaźnika do grzania świec??
jak tak to ile to kosztuje i jak to wygląda i gdzie się znajduje w aucie.
Dzieki za pomoc i pozdrawiam.

zbychu 37 · Wysłany: 10-01-2009, 18:31

Tak jak się domyślasz to jest zapewne wina przekażnika,
Z tego co pamiętam to jest on umiejscowiony oczywiscie pod maską przy podszybiu,tam są dwa przekazniki i własnie jeden jest od grzania swiec musisz tylko zczaić ktory to jest.

Marcin o-ka · Wysłany: 10-01-2009, 18:36

moze a jak to mniej wiecej wyglada??
kostka aluminiowa czy cos z plastiku na kablach wiszace
na necie tez mi to ciezko znalesc zeby kupic

[ Dodano: 10-01-2009, 19:50 ]
czy zbyt krotkie grzanie swiecy moze byc spowodowane zlym dobraniem swiec??

zbychu 37 · Wysłany: 10-01-2009, 21:38

Więc powiem tak ,,,to jest taka niby kostka prostokatna (metalowa) No i jeżeli masz nieodpowiednie świece to będzie Ci niedogrzewało świec..
Niepowiem Ci tez jaki powinny mieć symbol bo nie pamiętam :cry:

ale wiem tyle że powinne być tego samego rodzaju i mocy

u157 · Wysłany: 10-01-2009, 23:27

W temacie o Dieslach czytałem że jest czujnik który odpowiada za czas grzania świec, jeśli jest uszkodzony to grzanie jest skracane. Może warto zacząć od tego czujnika?

Marcin o-ka · Wysłany: 11-01-2009, 07:51

Właśnie chcialem ale nie moge go nigdzie znalesc na necie zeby sie zorientowac ile on kosztuje :cry:

sampler · Wysłany: 12-01-2009, 06:53

Jak masz nowe swiece firmy HKT to wlasnie komputer z nimi swiruje. Jak zalozylem 4 nowe HKT to przekaznik od razu odbijal

michu_872 · Wysłany: 15-01-2009, 23:52

to ja się podepne pod temat... bo mi skubane grzeją za długo po odpaleniu... co prawda w innym aucie (MSR 2.0) ale to chyba podobnie jest rozwiązane jak w starszych silnikach...

Marcin o-ka · Wysłany: 18-01-2009, 18:17

Dzieki wielkie pozdrawiam

Abaddon1987 · Wysłany: 28-01-2009, 23:12 **Problem z akumulatorem**

Czesc, ja mam podobnego Galant jak ty tylko ze z 1987 roku i ostatnio mialem chyba ten sam problem. Otóż z Alternatora nie szło z powrotem napiecie na akumulator, co sie okazało zabierały go świece żarowe a dokładnie przepalony przekaźnik świec żarowych. Po odłaczeniu go z kostek zasilanie akumulatora wróciło do normy. Jak chcesz to podeśle ci fotki jak ta czesc wygląda na maila bo mam ją wymontowaną i jak na razie szukam jej po całym necie. W sklepach motoryzacyjnych poradzili zeby poszukać niestety na szrotach bo nie mają.

Odezwij sie na maila m_wroclawski@op.pl w sprawie fotek jesli sprawa jeszcze aktualna.

Marcin o-ka · Wysłany: 31-01-2009, 23:37

naprawdę dzięki ale nie aktualny temat pozdrawiam

klosek6 · Wysłany: 04-03-2009, 22:13

mam ten sam problem jak wygląda ten przekaźnik świec żarowych i gdzie się znajduje w lancer 1,8d z 1990 roku też świece mi nie grzeją i nie mogę go znaleźć.

flisak · Wysłany: 18-02-2010, 13:10

Witam
Czy w galancie jest podtrzymanie grzania tj. czy po podgrzaniu świec na 12V powinno podgrzewać napięciem 6V?
U mnie wygląda to tak. Swiece grzeją ale kontrolka nie gaśnie, tylko po odbiciu przekażnika słychać kiedy skończył grzać. Po zwarciu kabli "na kótko" na drugim przekażniku na świecach pojawia się 6,5V. Ogólnie silnik pali przy większych mrozach za 3 razem, poniżej -15 nie pali. Jak odpali przy wiekszym mrozie to na początku przerywa szarpie. Potem juz ok. Może padł bezpiecznik tylkol, który to. Za pomoc z góry dziękuje.