Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

piotrek.28jp · Wysłany: 01-06-2009, 20:59 **[2.5 TD] Ciezko wchodzi reduktor**

Witam mam taki proble ze wszystkie napedy elegancko wchodza bardzo lekko ale ciezko mi wchodzi ostatni naped tzw zolw. nie wiem dlaczego ale musze 5 min sie silowac z drazkiem i na sile go jakims cudem udaje sie dopiero wlaczyc wiecie moze dlaczego tak??

zbyszekm2 · Wysłany: 01-06-2009, 22:13

a czy na luzie próbowałeś?

piotrek.28jp · Wysłany: 04-06-2009, 20:39

tak probowalem na luzie i na biegu i robilem ze podszac przelaczania samochod sie toczyl i dalej bardzo ciezko wchodzi mialem posuszke zerwana na reduktorze i na wolnych obrotach trzeslo calym samochodem wiec wymienilem i dalej tak samo z tym reduktorem ;/

maauroo50 · Wysłany: 19-03-2018, 15:00

Witam, mam ten sam problem z przełączaniem napędów, tj. mega ciężko jest zapiąć ostatnią pozycje czyli reduktor. Czy to moze kwestia regulacji wodzików (o ile taka możliwość istnieje)? Co moze być przyczyną? Misiek 2.8 td w manualu 98rok, napędy super select

U-96 · Wysłany: 19-03-2018, 16:37

Szanowni
Kiedyś miałem ten sam problem, i nikt nie mógł mi pomóc.
A przyczyna była banalna - za długa śruba mocująca lewarek reduktora i/lub mocująca górną klapkę rewizyjną skrzyni od tyły
Sprawdźcie obydwie śruby na linii wodzika - wodzik reduktora to ten środkowy, po zdjęciu klapki rewizyjnej (lewy - skrzynia, prawy 4H) Włączenie reduktora powoduje przesunięcie wodzika do tyłu i wtedy następuje haczenie o wystające śruby. W sumie nie musicie nawet zdejmować klapki, czy wyciągać lewarka.
Wystarczy wykręcić po jednej w/w śruby i sprawdzić, będą miały ślady otarcia (jeśli to ta przyczyna jak było u mnie) Bez zdejmowania klapki - wodzik reduktora jest mniej więcej pośrodku, pomiędzy lewarkami (manual)
Oczywiście wina leży w poprzednikach którzy tam wsadzali paluchy i nie zwrócili uwagi na rózne długości śrub.

Pozdr.

maauroo50 · Wysłany: 20-03-2018, 09:16

W trakcie sprawdzania okazalo sie ze po prostu nie do konca prawidlowo operowalem wajchą od napedow, wystarczylo ciut mocniej do dołu docisnąć wajche, po kilku probach chodzi jak masło. Natomiast mam nowy problem, po załączeniu centralnej blokady wraz z blokadą tyłu wywala mi kontrolke ABS, po przelaczeniu spowrotem na 2wd lub 4wd kontrolka nie gasnie, pomaga zgaszenie i odpalenie dopiero. Macie koledzy podobnie?