 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
[2.8 TD] Drgania przodu |
Autor |
Wiadomość |
hajmanek
Forumowicz
Auto: shogun 2,8 tdi gls
Kraj/Country: UK
Pomógł: 7 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 252 Skąd: gogle
|
Wysłany: 22-03-2010, 11:26 [2.8 TD] Drgania przodu
|
|
|
Moze ktos moze mi podpowiedziec co to moze byc. Przy okolo 80km/h zaczynaja sie drgania przodu i robi sie glosno w srodku, wywazylem wszystkie 4 kola, nie sa to lozyska w kolach, krzyzaki ok. Skonczyly mi sie pomysly co to moze byc.
Moje autko to shogun 2,8 td long, rok 1995.
Z gory dzieki |
|
|
|
 |
zbyszekm2
Forumowicz

Auto: Pajero 3,2 DiD Long
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 211 razy Dołączył: 26 Sty 2007 Posty: 4635 Skąd: Bytów
|
Wysłany: 22-03-2010, 14:10
|
|
|
Moga być to tarcze hamulcowe. |
_________________ pajero Long, 3,2 DiD, najlepsze:)
 |
|
|
|
 |
hajmanek
Forumowicz
Auto: shogun 2,8 tdi gls
Kraj/Country: UK
Pomógł: 7 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 252 Skąd: gogle
|
Wysłany: 22-03-2010, 16:56
|
|
|
zbyszekm2 napisał/a: | Moga być to tarcze hamulcowe. |
Hm, nie pomyslalem o tym, bo tarcze zmienialem w lipcu i dzis rano dokladnie je sobie obejrzalem razem z wszystkimi koncowkami i zaciskami, wygladaly ok. Ale wlasnie zauwazylem ze te drgania pojawija sie juz wczesniej, tak przy 50. Gdy zalaczylem przod te przy 50 znikaja, natomiast pojawiaja sie tak jak wczesniej przy 80. Dzis gdy podniesli mi autko w warsztacie zeby zdjac kola, odkrylem ze jeden z tylnych amortyzatorow jest zerwany, ale siedzi w obudowie, teraz juz wiem dlaczego na sliski zakretach czasem ucieka mi d..a. |
|
|
|
 |
PiotrC
Forumowicz

Auto: Pajero III 3.2 DID
Pomógł: 15 razy Dołączył: 26 Lis 2008 Posty: 266 Skąd: Śląsk, Tarnowskie Góry
|
Wysłany: 22-03-2010, 21:11
|
|
|
Ja stawiam na opony. Wyważenie to jeszcze nie wszystko. Doświadczony oponiarz powinien dokładnie sprawdzić bieżnik wszystkich opon na całym obwodzie. Czy czasem nie są nierówno zebrane i nie mają "placków" na bieżniku.
Ja miałem to samo. Zdążyłem wymienić już łożyska w przednich piastach po uprzednim wyważeniu wszystkich kół a na koniec musiałem kupić nową oponę. Opony MT-ki z niewielkim przebiegiem. Najprościej byłoby przerzucić koła z innego Pajero i sprawdzić.
Pozdrawiam |
_________________
 |
|
|
|
 |
hajmanek
Forumowicz
Auto: shogun 2,8 tdi gls
Kraj/Country: UK
Pomógł: 7 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 252 Skąd: gogle
|
Wysłany: 23-03-2010, 09:11
|
|
|
PiotrC napisał/a: | Ja stawiam na opony. Wyważenie to jeszcze nie wszystko. Doświadczony oponiarz powinien dokładnie sprawdzić bieżnik wszystkich opon na całym obwodzie. Czy czasem nie są nierówno zebrane i nie mają "placków" na bieżniku.
Ja miałem to samo. Zdążyłem wymienić już łożyska w przednich piastach po uprzednim wyważeniu wszystkich kół a na koniec musiałem kupić nową oponę. Opony MT-ki z niewielkim przebiegiem. Najprościej byłoby przerzucić koła z innego Pajero i sprawdzić.
Pozdrawiam |
Zobacze dzisiaj, nie mam jeszcze jednego kompletu (mam w planie, kupilem juz felgi) ale zamienie tyl z przodem i dam znac
Znalazlem chyba przyczyne. Zamowilem juz czesci i jak to mowil Grzes z pancernych - "wsio budiet choroszo" - podziele sie z wami co nawalilo
[ Dodano: 26-03-2010, 13:28 ]
Witam. Moj "bialy mis" jest w koncu ok. Zadnych drgan przodu ani tymbardziej wibracji, jesli juz to tylko pozytywne z radyjka w czasie jazdy. Teraz do rzeczy co sie podzialo.
Po pierwsze. Gdy w poniedzialek pojechalem na wywazenie kol to odkrylem, ze tylny prawy amortyzator jest zerwany (jak auto stalo na kolach to nie widac, jak go podniesli to "wyszedl z siebie"), oczywiscie oba do wymiany. Zamowilem nowe amory i czekajac (nie lubie jak mi ktos obcy grzebie w aucie) zaczalem sie zastanawiac czy aby na pewno to jest przyczyna, bo gdy przelaczalem go na 4 kola to jakby jakos tak mniej wibrowalo. D...pa na kobylki i jazda, przy 80 wibracje. No to zaczalem bardziej przygladac sie ukladowi napedu.
Po drugie. Jak sprawdzalem na poczatku waly napedowe, kiedy zaczal mi sie dziwnie zachowywac, nie stwierdzilem zadnych luzow. A teraz znalazlem, tylny krzyzak!!!!! I to byl glowny powod. Teraz wzystko dziala jak nalezy. Dzieki koledzy za podpowiedzi i wasz czas. Narazie |
|
|
|
 |
|
|