mocowanie amortyzatora; kolumny; kielich |
Autor |
Wiadomość |
sławu
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer IV '90
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Cze 2009 Posty: 12 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 13-12-2009, 11:12 mocowanie amortyzatora; kolumny; kielich
|
|
|
Witam,
Ostatnio wymienialem lewa polos w moim C62A, niestety przy odkrecaniu jednej ze srub (duza nakretka 32 na koncu osi - przegubu), 'urwal sie' amortyzator a mianowicie puscilo jego mocowanie od gory. Skutkiem tego jest 'wiszenie' kolumny, gdy auto jest podniesione.
Nie wiem do czego sluza dwie nakretki przy kielichu - co one trzymaja? Niczego tam nie wymacalem. Jak mocowana jest kolumna mcPersona od gory (wyglada jakby trzymala sie na wcisk)? Czy jesli wpadła mi w dół jestem jeszcze w stanie to naprawic? Co trzeba wymienic?
Poki co autem da sie jezdzic pod warunkiem, ze kola ciagle dotykaja podłoża.
Prosze o jakas porade. |
|
|
|
 |
4g63colt [Usunięty]
|
Wysłany: 13-12-2009, 11:17
|
|
|
Przykro mi ale amortyzator jest do wymiany,te dwie nakrętki na górze kielicha trzymają łożysko kolumny McPersona. |
|
|
|
 |
rus_one
Mitsumaniak

Auto: Colt(sold) MSR 1,8 94r sold
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 02 Gru 2006 Posty: 728 Skąd: Kostrzyn
|
Wysłany: 13-12-2009, 21:24
|
|
|
Nie amor tylko mocowanie górne. To nie jest całość. Niestety też drogie... Te 2 nakrętki trzymają owe górne mocowanie amortyzatora. |
_________________
A to mój colcik )) Sprzedany... MSR 1,8 automat 94 r sprzedany... MM nr. 507 Obecnie hmmm- opel
  
Uploaded with ImageShack.us |
|
|
|
 |
sławu
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer IV '90
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Cze 2009 Posty: 12 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 14-12-2009, 21:33
|
|
|
Widzialem te 2 nakretki, ale jakos nie bylem w stanie 'wymacac' do czego byly przykrecone zanim owo mocowanie sie urwalo.
Czy macie jakies pogladowe zdjecie jak to wyglada? Czy mozna to wyspawac?:D Tam chyba nie sa przenoszone jakies specjalne sily. |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21948 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 15-12-2009, 01:38
|
|
|
sławu napisał/a: | Widzialem te 2 nakretki, ale jakos nie bylem w stanie 'wymacac' do czego byly przykrecone zanim owo mocowanie sie urwalo | Do kielicha amortyzatora (nadwozia). I raczej te nakrętki powinny być teraz na swoim miejscu. sławu napisał/a: | Czy mozna to wyspawac?: | Nie. Oberwało się mocowanie w gumie. sławu napisał/a: | Tam chyba nie sa przenoszone jakies specjalne sily. | Ogromne wręcz. Prawie cały ciężar nadwozia na tym spoczywa i pracuje podczas jazdy. Element, który się uszkodził w Twoim aucie to łożysko zatopione w gumie. Raczej nie do naprawy tylko do wymiany. |
|
|
|
 |
wuerce
Mitsumaniak

Auto: Mitsubishi Eclipse 2.0 GS '92
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy Dołączył: 18 Sie 2008 Posty: 241 Skąd: Wodzisław Śląski
|
Wysłany: 16-12-2009, 22:05
|
|
|
A to ciekawe... w naszym stało się dokładnie tak samo - przykleiliśmy chyba poxipolem po uprzednim wyczyszczeniu i o dziwo trzymało parę następnych lat Trochę druciarnia, ale działało. |
_________________ ... ale ja się nie znam.
Mitsubishi Eclipse 1G 2.0 GS '92
Proton 418 LRS Coupe '97
Nissan Almera N16 '03
Mitsubishi Lancer 1.5 GLXi '92 |
|
|
|
 |
resiu
Nowy Forumowicz

Auto: Lancer 1.5 12V 1991r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 25 Paź 2008 Posty: 9 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: 20-12-2009, 09:52
|
|
|
Miałem to samo 3 mies. temu podczas zamiany opon. Hugo dobrze mówi. Mocowanie do wymiany. Ja zapłaciłem 90zł za orginalne oznakowane logiem hyundai'a. Nie poleciłbym klejenia. Pozdr. |
|
|
|
 |
wuerce
Mitsumaniak

Auto: Mitsubishi Eclipse 2.0 GS '92
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy Dołączył: 18 Sie 2008 Posty: 241 Skąd: Wodzisław Śląski
|
Wysłany: 20-12-2009, 10:41
|
|
|
Ja też nie polecam Ale działało |
_________________ ... ale ja się nie znam.
Mitsubishi Eclipse 1G 2.0 GS '92
Proton 418 LRS Coupe '97
Nissan Almera N16 '03
Mitsubishi Lancer 1.5 GLXi '92 |
|
|
|
 |
sławu
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer IV '90
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Cze 2009 Posty: 12 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 25-01-2010, 16:50
|
|
|
Ok juz "widze" co sie urwalo i jak to wygladalo.
Zapewne wymienie cala kolumne na uzywana (100zl), przy rozkrecaniu takich starych czesci na 80% cos sie urwie lub ukreci. Serdeczne dzieki.
Ps. Potwierdzam dostepnosc mocowania 'Hyundai' w intercars w cenie ~90zl. |
|
|
|
 |
jelonek98
Forumowicz

Auto: Lancer 91r 1.5 12V LPG
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 21 Lis 2006 Posty: 81 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 19-03-2010, 21:05
|
|
|
Dzisiaj wymieniałem rozrząd u Maretzkego85 i w momencie jak Lancerek poszedł do góry zobaczyłem, że górne mocowanie amorka puściło. Czy mocowania Hyundaia są dobre jakościowo czy zamontuje i zaraz będzie to samo. Ewentualnie jakie firmy byście Drodzy Forumowicze polecali. |
_________________ Mitsubishi Lancer GLXi + LPG, 1991 rok, 1.5, 12V.
 |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21948 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 19-03-2010, 23:56
|
|
|
jelonek98 napisał/a: | Czy mocowania Hyundaia są dobre jakościowo | Bardzo dobre. |
|
|
|
 |
jelonek98
Forumowicz

Auto: Lancer 91r 1.5 12V LPG
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 21 Lis 2006 Posty: 81 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 20-03-2010, 11:01
|
|
|
No to super bo nie są aż takie drogie. 90 zł. sztuka to jeszcze mój budżet wytrzyma i może sobie od razu 2 wymienię. A teraz pytanie o wymianę: z tego co się zorientowałem to powinienem zdemontować amortyzator. Potem odkręcić dwie nakrętki, które są pod maską na błotniku i całe gniazdo powinno wyjść. Potem przykręcić nowe, i wsadzić amorek? Czy dobrze rozumuje? |
_________________ Mitsubishi Lancer GLXi + LPG, 1991 rok, 1.5, 12V.
 |
|
|
|
 |
rus_one
Mitsumaniak

Auto: Colt(sold) MSR 1,8 94r sold
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 02 Gru 2006 Posty: 728 Skąd: Kostrzyn
|
Wysłany: 20-03-2010, 15:03
|
|
|
No nie tak prosto. Wyjmiesz amor, potem oberwaną poduszkę (pewnie wypadnie po odkręceniu naktętek) Ale żeby założyć nowe mocowanie musisz mieć ściągacz do sprężyn. Nie odkręcaj naktętki na amortyzatorze bo możesz sobie krzywdę zrobić!!!!
Nie wiem dokładnie jak w colcie jest, ale centralna nakrętka trzyma sprężynę która w tym typie zawieszenia zawsze jest naciągnięta trochę.
Musisz najpierw skręcić sprężynę ściągaczem aż będzie luźna i dopiero wtedy odkręcasz nakrętkę na amorku. Teraz zakładasz nowe mocowanie, skręcasz, zdejmujesz ściągacz i montujesz na auto.
Albo tak:
http://www.autocentrum.pl...ora__2__44.html
Inna konstrukcja, ale zasada ta sama.
Tu masz rysunek poglądowy jak to w colcie wygląda:
 |
_________________
A to mój colcik )) Sprzedany... MSR 1,8 automat 94 r sprzedany... MM nr. 507 Obecnie hmmm- opel
  
Uploaded with ImageShack.us |
|
|
|
 |
jelonek98
Forumowicz

Auto: Lancer 91r 1.5 12V LPG
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 21 Lis 2006 Posty: 81 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 20-03-2010, 19:24
|
|
|
Jeżeli chodzi o sprężynę wpadłem na to A tak się składa, że rok temu na wakacje wymieniałem amorki także zrobiłem sobie ściągacz Z rysunku widać, że całe gniazdo trzyma się na 2 śrubach czyli nie będzie to skomplikowana operacja. Dzięki wielkie wszystkim za pomoc. |
_________________ Mitsubishi Lancer GLXi + LPG, 1991 rok, 1.5, 12V.
 |
|
|
|
 |
rus_one
Mitsumaniak

Auto: Colt(sold) MSR 1,8 94r sold
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 02 Gru 2006 Posty: 728 Skąd: Kostrzyn
|
Wysłany: 21-03-2010, 08:54
|
|
|
Wolałem napisać Widziałem już artystę po operacji wymiany amorów bez ściągacza- jemu musieli zrobić operację... Mocowanie omal szczęki mu nie oberwało... Jak wiesz o co chodzi i masz narzędzia to w 2 godziny zrobisz oba (z przerwą na piwko ) |
_________________
A to mój colcik )) Sprzedany... MSR 1,8 automat 94 r sprzedany... MM nr. 507 Obecnie hmmm- opel
  
Uploaded with ImageShack.us |
|
|
|
 |
|