 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Likwidacja szkód z AC, czyli autocasco |
Autor |
Wiadomość |
siwek
Mitsumaniak

Auto: Cari 1.6 GL + LPi, Mazda 6 2.0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 18 Lis 2007 Posty: 3382 Skąd: Kozłów Biskupi
|
Wysłany: 21-04-2009, 16:48 Likwidacja szkód z AC, czyli autocasco
|
|
|
ruslana81 napisał/a: | EDIT: Zależy mi jeszcze na PZM TU S.A. - zupełnie ich nie znam, a namawiam mutiagnecję, z którą współpracuje, na zawarcie z nimi umowy. | niewiele jak na razie moge powiedziec o PZM, mam u nich ubezpieczenie OC + AC i jak na razie jestem zadowolony, cena jedna z najlepszych a zakres wg. mnie całkiem przystępny. Może gdybym miał jakiąś szkodę to bym mogł więcej powiediec na temat likwidacji szkód itp ale jak do tej pory jest ok |
_________________ "Nie mam nic przeciwko przychodzeniu do pracy, ale te osiem godzin czekania na wyjście to już totalny absurd."
 |
Ostatnio zmieniony przez ruslana81 22-04-2009, 21:49, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
ruslana81
Mitsumaniak żona swego męża

Auto: Corleone&RalliKrówka
Kraj/Country: Polska
Dołączyła: 10 Sie 2006 Posty: 613 Skąd: W-wa Bielany & m3m
|
Wysłany: 22-04-2009, 21:35 Likwidacja szkód z AC, czyli autocasco
|
|
|
Zapraszam do dyskusji osoby, które miały szkodę (także wśród Waszych bliskich/znajomych) z własnej winy lub tzw. "parkingową" i wykupione AC.
Zależy mi przede wszystkim na opiniach o PZU, Generali, InterRisk, Compensa, Uniqa, HDI i PZM, ale także wszelkich innej maści.
Czy jesteście zadowoleni z procesu likwidacji? Jaka była suma ubezpieczenia a jakie odszkodowanie zostało wypłacone? Ile czasu trwała likwidacja szkody? Jakie trudności się pojawiły i jak udało się je rozwiązać (bądź nie)? |
_________________
 |
|
|
|
 |
czarnuch23
Mitsumaniak Jaszczomp:>

Auto: Outlander 2.0T
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 25 Cze 2006 Posty: 771 Skąd: WAWA
|
Wysłany: 13-05-2009, 18:36
|
|
|
1 PZU szkoda AC
wsomie kopjuj wklej z sytuacji ze szkoda OC z PZU z tym ze rzeczoznawca byl na tyle bezczelny ze nawet moja mama ktora jest osoba bardzo spokojna i nie wtracajaca sie do mojego autka nie wytrzymala i stwierdzila ze koles przegina pale i dostalo mu sie i na dowidzenia uslyszal ze jak bedzie kombinowal to spotkamy sie w sadzie po opini bieglego z PZM na ich koszt.
Odszkodowanie ostatecznie dostalem "zadowalajace" ale wraz z nim rozstalem sie z PZU chodz bardzo chcieli kontynuowac.... (mialem przynajmniej 4 telefony ze mi sie ubezpieczenie skonczylo i ze moze jednakbym wrocil bo maja dla mnie swietna oferte (1800zl ) )
2 Unica szkoda AC z regresem ktory niestety nie bedzie mial miejsca bo dzis dostalem telefon ze sprawa zostala umozona (pomimo ze znalazl sie dodatkowy swiadek ktory widzial cale zajscie i zglosil sie na policje)
Wycena :
obsluga na +
bardzomily starszy czlowiek nie wymandrzal sie raczej pytal co jak sie stalo,
spisal dosc sumiennie co siestalo szkoda niestety calkowita.
Uszkodzony przod autka (zderzak maska pas przedni wzmocnienie przeciwmgielne lampa kierunek blotnik i urwana poduszka silnika{czolowo nie wytrzymala}
Wyplata na konto nawet bez mojego podpisu (stwierdzila pani ze nie mam czasu i przelala kase)
Ogulnie puki co pozytywnie zobacze we wrzesniu jak bedzie wygladala sprawa ze znizkami
Po lebkach moge tez napisac o Benefi
szkody byly na Punto (moje i mojej mamy)
nie bylo problemow z ogledzinami (tam gdzie my chcielismy dotarl rzeczoznawca)
Zawsze mlodzi ludzie (3 razy) ktorzy widzieli ze samochod zadbny i tak liczyli (a niejak najwiecej urwac- co stosuje PZU)
Bez marudzenia kasa na naprawe(faktury w serwisie ASO)
DUZY PLUS i po szkodzie zawsze 10% w plecy na rok czasu |
_________________ http://www.3xl.in.lublin....lcik-czarnuch23 |
|
|
|
 |
siwek
Mitsumaniak

Auto: Cari 1.6 GL + LPi, Mazda 6 2.0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 18 Lis 2007 Posty: 3382 Skąd: Kozłów Biskupi
|
Wysłany: 20-05-2009, 18:02
|
|
|
więc się pochwaliłem i mi wyszło...
przejdę do rzeczy
Ubezpieczenie miałem w PZM jak wyżej wspomniałem. Obsługa sprawna, rzeczoznawca przyjechał dosyć szybko tym bardziej że jechał z Warszawy i musiał się podemnie dostosować (praca). Człowiek młody, szybko się dogadaliśmy, porobił zdjęcia, opisałem co i jak na zgłoszeniu - było to w zeszły czwartek. Dziś zadzwoniłem do PZM do likwidatora i powiedziała że już jest wycena i że dziś robią mi przelew na konto. Nie będę udawał że aż tak zadowalającej wyceny to się nie spodziewałem więc jestem bardzo zadowolony i z obsługi i z szybkości załatwiania sprawy.
I 10% zniżek w plecy ale to i tak niewiele.
[ Dodano: 20-05-2009, 18:04 ]
właśnie sprawdziłem konto i jestem w szoku bo rzeczywiście dziś zrobiono przelew bo już mam pieniążki na koncie |
_________________ "Nie mam nic przeciwko przychodzeniu do pracy, ale te osiem godzin czekania na wyjście to już totalny absurd."
 |
|
|
|
 |
Arnold
Mitsumaniak Arnold

Auto: CARISMA 1,9 DI-D
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 06 Sty 2009 Posty: 339 Skąd: Biała Podlaska
|
Wysłany: 21-05-2009, 09:19
|
|
|
Jako do niewdana agent, multiagent chętnie bym dopomógł, ale na szczęście nie miałem szkody z AC. I trudno powiedzieć mi coś na temat likwidacji w TU o jakich wspomniałaś ruslana81. Natomiast inaczej przedstawiałyby się sprawa z OC.
Pozdrawiam. |
_________________ "Zero kompromisu w walce ze złem" |
|
|
|
 |
ruslana81
Mitsumaniak żona swego męża

Auto: Corleone&RalliKrówka
Kraj/Country: Polska
Dołączyła: 10 Sie 2006 Posty: 613 Skąd: W-wa Bielany & m3m
|
Wysłany: 21-05-2009, 09:59
|
|
|
Arnold, z OC też chętnie "posłucham" Bo rozumiem, że chodzi o OC sprawcy (Ty byłeś poszkodowany). Zapraszam tu. |
_________________
 |
|
|
|
 |
spown
Mitsumaniak ^^^^^^^^^^^

Auto: był EA5A
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 05 Cze 2008 Posty: 625 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 18-06-2009, 19:50
|
|
|
Też miałem szkodę z AC z PZMTU i kasa naprawdę w niecałe 2 tygodnie na koncie, rzeczoznawca - AUTO EXPERT konkretny, bez ściemniania. Jednak ostatnio wprowadzili zwyżki (za współwłaściciela) i się z nimi żegnam... |
_________________ Mówią źle, mówią zły, mówią wariat... |
|
|
|
 |
Matejko
Mitsumaniak Macho Paczo

Auto: IS220D
Kraj/Country: Australia
Dołączył: 04 Kwi 2005 Posty: 7054 Skąd: Calish4nia
|
Wysłany: 05-08-2009, 22:00
|
|
|
tak sie stalo, ze poki co jestem na etapie likwidacji(rzeczoznawca byl opisac auto 24.VII do tej pory nie mam kosztorysu), ale wiem, ze zaliczyl amortyzator do wymiany - i tylko jeden, a jak wiadomo amortyzatory wymianiamy parami - czy jest mozliwosc, aby wymienic oba, czy nasze przepisy nie przewiduja takiego przypadku? |
_________________ Mateusz <Matejko>
Nissan Juke
Mazda 2
Lexus IS220D
Calish4nia
dużo jeżdże i lubię jeździć, ale jak jeżdżę po autostradach, to czasami zdarza się, że widze takich wariatów co zapieprzaja, aż głowa puchnie... ledwo co ich wyprzedzam |
|
|
|
 |
Bart007
Mitsumaniak

Auto: Outlander I 2.0T
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 09 Paź 2009 Posty: 142 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 25-02-2010, 10:36
|
|
|
Dziś dostałem SMSa o rozliczeniu ubezpieczyciela z serwisem po naprawie z AC.
W styczniu miałem drobny drift i zarysowałem auto na barierce (zderzak przedni i pród maski - tam gdzie znaczek) - uszkodzenia estetyczne, wszystko w samochodzie sprawne. Naprawiałem z AC w Aviva Direct (dawny Commercial Union). W OWU mają bardzo niekorzystne zapisy odnośnie kosztorysowej naprawy, więc wybrałem rozliczenie bezgotówkowe - nie mieli umowy z ASO w W-wie, wybrałem jeden z warsztatów, który mi zaproponowali, bo miał dobre opinie w necie. Nie było zatem wizyty rzeczoznawcy, pojechałem zostawiłem samochód, odebrałem po naprawie i tyle. Naprawda trochę twała - 6 dni czekałem na przyjęcie auta, potem tydzień. Samochód zrobili super, ale IMHO sczesali ubezpieczyciela masakrycznie - nic nie klepali, wymiana części na nowe, ceny katalogowe (serwis - "wymieniliśmy reflektor", ja - "przecież był sprawny", serwis - "no, jakiś zaczep się poluzował"), aż mi trochę żal ubezpieczyciela jak widziałem fakturę, no ale sam sobie zgotował ten los... |
_________________ pozdrawiam - Bartek |
|
|
|
 |
|
|