Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
moze kogos zainteresuje - zapożyczone z "moto doradca&q
Autor Wiadomość
zachar
[Usunięty]

Wysłany: 14-03-2006, 20:36   moze kogos zainteresuje - zapożyczone z "moto doradca&q

Wygrałem z fotoradarem

10 lutego 2006

Nie taki diabeł straszny, jak go malują. 31 października 2005 r. wygrałem w sądzie grodzkim sprawę o fotoradar. Moim pragnieniem jest podzielić się doświadczeniami z innymi użytkownikami "czterech kółek".
Sprawę wygrałem łatwo i bezproblemowo. Chciałbym udzielić kilku porad za-równo policji, jak i kierowcom, co zrobić, by sprawy o fotoradar kończyły się szyb-ko i przyjemnie dla obydwu stron.

Jeżeli kierowca przyzna się do winy, to znaczy do przekroczenia dozwolonej prędkości w konkretnym miejscu i czasie oraz rozpozna na zdjęciu swój samochód, sprawa kończy się szybko, mandatem. Kończy się szybko, lecz nieprzyjemnie dla kierowcy.

Jednakże wcale tak być nie musi. Nie łamiąc prawa oraz wcale nie posługując się kłamstwem cała sprawa o fotoradar może zakończyć się szybko i przyjemnie dla obydwu stron. Podaję algorytm postępowania w omawianej sytuacji.

Pierwsze, co powinien zrobić kierowca, to na samym początku zadać pytanie, w jakim charakterze jest przesłuchiwany. Jeżeli policjant odpowie, że w charakterze podejrzanego, wtedy należy skorzystać z zagwarantowanego nam konstytucją prawa do odmowy zeznań. Trzeba po prostu oświadczyć, że korzysta się z przysługującego prawa i odmawia się składania zeznań. Nikt się na nas za to nie obrazi, ani nie będzie na nas krzyczał, gdyż jest to nasze prawo, z którego w danej sytuacji chcemy właśnie skorzystać.

Sprawa kończy się szybko i przyjemnie dla obydwu stron, ponieważ policja nie musi wypisywać więcej papierków, gdyż musi zakończyć sprawę z powodu nieustalenia sprawcy wykroczenia, natomiast dla kierowcy również kończy się szybko i przyjemnie, gdyż wraca do domu zdrowy, cały i z pełnym portfelem i z nie powiększonym kontem punktowym.

Gdy trafimy na nieuprzejmego policjanta, może skierować sprawę do sądu grodzkiego. Jednak nie ma się co przejmować, gdyż ona "wygra się sama", bez naszej pomocy, ponieważ tam również skorzystamy z naszego prawa do odmowy zeznań.

Drugi wariant tej samej sytuacji to taki, że policja może nas przesłuchiwać w charakterze świadka. Wtedy już prawo odmowy zeznań nie przysługuje nam. Świadek musi zeznawać i musi mówić całą prawdę i tylko prawdę. W moim przypadku stawiany mi zarzut przekroczenia dozwolonej prędkości dotyczył okresu dla mojej pamięci odległego w czasie. Pytano mnie, co robiłem około 2 miesiące temu, o konkretnej godzinie. Aby zeznać całą prawdę i tylko prawdę i być w zgodzie z własnym sumieniem zeznałem, że kompletnie nie pamiętam, co wtedy robiłem i nawet nie wiem, czy mój samochód w ogóle był używany. Wtedy bardzo miła pani policjantka pokazała mi zdjęcie samochodu tej samej marki, co mój i z takimi samymi numerami rejestracyjnymi, jak mój samochód z pytaniem, czy na tym zdjęciu jest mój samochód. Odpowiedziałem, zresztą zgodnie z prawdą, iż nie wiem, czy jest to mój samochód, gdyż samochód tej samej marki może posiadać wiele osób, a tablice rejestracyjne są elementem łatwo wymienialnym i można je bez trudu podrobić i zamontować do innego samochodu. W ten sposób np. złośliwy sąsiad mógłby specjalnie najeżdżać na fotoradar, aby wpędzić nas w kłopoty.

Miałbym pewność, czy samochód na zdjęciu jest moim samochodem, gdyby pozwolono sprawdzić mi w nim moje rzeczy osobiste lub numery nadwozia i podwozia, i porównać je z tymi z dowodu rejestracyjnego, tak jak robi się to na przeglądach okresowych.

Wtedy pani policjantka powiedziała mi, że istnieje przepis, który nakłada na mnie obowiązek wskazania kierowcy w danym czasie. Jest to przepis bardzo dziwny, gdyż po pierwsze, zmusza on moje szare komórki do rzeczy niemożliwej, to znaczy do pamiętania czegoś, czego nie pamiętam, a przecież żadnej ewidencji czy książki pojazdu prowadzić nie mam obowiązku. Po drugie, zmusza mnie do zeznawania nieprawdy, gdyż pani policjantka chce wymusić ze mnie jakieś nazwiska, których nie znam, a przecież prawda jest taka, że ja kompletnie nic nie pamiętam, a mam przecież obowiązek mówić całą prawdę i tylko prawdę.

Gdyby policjant był nieprzyjemny i próbował nas straszyć, możemy powiedzieć mu, że zaraz pójdziemy do prokuratury złożyć doniesienie, że zmuszał nas do zeznawania nieprawdy.

Jednakże mam nadzieję, że w Państwa przypadku sprawa zakończy się na tym, szybko i przyjemnie.

Gdy policjant będzie złośliwy może skierować sprawę do sądu grodzkiego, oskarżając nas o niewskazanie kierowcy. Ale tam też sprawę wygramy, gdyż nie wiadomo, czy samochód na zdjęciu jest naszym samochodem i czy tego dnia nasz samochód w ogóle miał kierowcę, gdyż nie wiadomo, czy w ogóle tego dnia nasz samochód jeździł.

Nie taki diabeł straszny, jak go malują. Nie bójmy się korzystać z przysługu-jących nam praw i zeznajmy tylko prawdę i całą prawdę.

Szerokiej drogi!

Witold Kołodziejski
 
 
Firebee 
admin mitsumaniak


Auto: A160, Space Gear,
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Kwi 2005
Posty: 4109
Skąd: Grudziądz
Wysłany: 14-03-2006, 20:45   

2 razy w ciagu 2 dni wpadlem na fotoradar, bo nie chcialo mi sie CB wlaczyc :/ jak zapukaja do mych drzwi to bede musial skorzystac :)
 
 
Karwoś 
Mitsumaniak

Auto: Ford C-Max Hybrid 2.0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 14 Maj 2005
Posty: 1446
Skąd: Suwałki
Wysłany: 14-03-2006, 20:47   

Jak to pięknie brzmi - ciekawe ajk to jest w praktyce - oj nie wydaje mi się że to takie łatwe - a co ze zdjęciami z przodu - gdzie ewidentnie widać kierowcę - twarz można rozpoznać - mnie było widać :)
_________________
Lancer 2,0 '04 Automat. - już u nowego właściciela

Czas może na Space Stara dla żony?
 
 
 
zachar
[Usunięty]

Wysłany: 14-03-2006, 21:03   

moj koles tez dstal wezwanie na komende i co skonczylo sie na to ze autko bylo jego ale twarzy nie bylo widac wiec kazal im sie bujac
 
 
sampler 
Forumowicz


Auto: Citroen C5 X7 2.2 HDI
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 2353
Skąd: Lubin
Wysłany: 14-03-2006, 22:31   

Moj kolega mial podobna sytuacje. Zlapano go na fotoradar. Zdjecie auta bylo z tablicami ale twarz niewidoczna. Poczatkowo chcial odmowic przyjecia mandatu ze w3zgledu na to ze nie wiadomo czy to on jechal ale policjant powiedzial mu ze jezeli nie rozpoznaje siebie na zdjeciu zostanie ono obrobione w dalszej ekspertyzie i jezeli okaze sie ze to on bedzie musial pokryc koszty obrobki okolo 3 tys zl. To straszenie poskutkowalo bo przyjal mandat.
_________________
BYŁY:
GALANT E34 1.8 TD
GALANT EA5A'97 2.5 V6 24V
GALANT AVANCE EA5A'03 2.5 V6 24V
Xsara 1.4i

SĄ:
CITROEN C5 X7 2.2 HDI
Peugeot 308 2.0 HDI
 
 
 
Karwoś 
Mitsumaniak

Auto: Ford C-Max Hybrid 2.0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 14 Maj 2005
Posty: 1446
Skąd: Suwałki
Wysłany: 14-03-2006, 23:12   

Oj to chyba policjant nie miał racji - jeśli chcą mu udowodnić ze to on jechał to niech obrabiają zdjęcie na swój koszt - nie mogą przecież obciążyć za to kierowcy - to tak jakby powiedzieć - zabiłeś kenedy'ego i idziesz do więzienia - ale nie mamy dowodów - jak chcesz to je zdobędziemy ale wtedy dodatkowo zapłacisz 100000000 $ za ich zdobycie :) Jak chcą coś udowodnić to chyba już ich sprawa.
_________________
Lancer 2,0 '04 Automat. - już u nowego właściciela

Czas może na Space Stara dla żony?
 
 
 
Grześku 
Mitsumaniak
groźny oboźny


Auto: Outlander Intense+ 2.0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Maj 2005
Posty: 2722
Skąd: Świdnik
Wysłany: 15-03-2006, 07:33   

sampler napisał/a:
okaze sie ze to on bedzie musial pokryc koszty obrobki okolo 3 tys zl. To straszenie poskutkowalo bo przyjal mandat.


moze ktoś to sprawdzić? Fido, Ty lubisz szperać w necie i/lub sam wiesz - dla mnie to pomyłka, tak jak oczko wyżej napisał Karwoś. Chcą rozpoznawać to na swój koszt.
_________________
"nie no ty zawsze powiesz co wiesz, a jak nie wiesz to i tak powiesz, bo przeciez trzeba napisac." by Rafal_Szczecin


strony www, druk, grafika reklamowa, fotografia
 
 
 
arturro
[Usunięty]

Wysłany: 15-03-2006, 08:09   

nie ma zadnego pokrywania kosztow obrobki, dlatego min. fotoradary sa ustawiane na wysokie wartosc np. powyzej 15km/h poniewaz:
1. obrobka kosztuje
2. szybko zapycha sie dysk twardy (jesli taki jest).
 
 
DominoS
[Usunięty]

Wysłany: 15-03-2006, 09:06   

według mnie to wygląda tak, że są to koszty postępowania sądowego. Zazwyczaj te koszty pokrywa strona która przegrała jeśli sędzia nie zasądzi inaczej. Zatem jeśli ten dowód przesądził o tym że mandat trzeba zapłacić i kierowca jest winny to także pokrywa koszty postępowania sądowego.
Także wydaje mi się że niestety tutaj nie macie racji :(
Ale tak czy inaczej chętnie bym się dowiedział czy to wszystko faktycznie tak działa. Szkoda ze nie wiedziałem o tym jakieś 3-4 tygodnie temu :) może mógłbym się troszke pokłócić - chociaż nie wiem czy w przypadku radarów w samochodach to działa bo jak tutaj sie wyprzeć ze nie ja prowadziłem skoro mnie złapali na gorącym :P
 
 
Chooper 
Mitsumaniak


Auto: MZR 2.0 DOHC
Zaproszone osoby: 3
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Kwi 2005
Posty: 4814
Skąd: Łódź
Wysłany: 15-03-2006, 16:25   

Z tymi kosztami sądowymi jest dokladnie tak jak poszesz DominoS
_________________
MZR 2.0 DOHC (2005) LF-DE 110 KW
Mini Cooper R55s - 1.6T - 120 KW
 
 
 
arturro
[Usunięty]

Wysłany: 15-03-2006, 17:39   

ale koszty wcale nie sa takie duze i wcale nie musimy byc nimi obciazeni, moze za nas zaplacic skarb panstwa, no a jak wygramy to na 100%
 
 
Chooper 
Mitsumaniak


Auto: MZR 2.0 DOHC
Zaproszone osoby: 3
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Kwi 2005
Posty: 4814
Skąd: Łódź
Wysłany: 15-03-2006, 18:17   

a teraz popieram Arturra, bo też ma rację
koszty sądowe, to 1% kwoty spornej jak dobrze pamiętam, ale nie mniej niż 100 pln
_________________
MZR 2.0 DOHC (2005) LF-DE 110 KW
Mini Cooper R55s - 1.6T - 120 KW
 
 
 
szczeslaw 
moderator
Łamacz przepisow KRD


Auto: Carisma 1.6 99r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 1980
Skąd: Kraków
Wysłany: 16-03-2006, 11:33   

Koszt obróbki zdjęcia (niech to będzie nawet te 3000zł) nie jest kosztem postępowania sądowego tylko kosztem uzyskania dowodu przez stronę skarżącą i tego już nie mamy obowiązku płacić.
_________________
gg: 3254156
Carisma 1.6 99r.

 
 
 
DominoS
[Usunięty]

Wysłany: 16-03-2006, 13:12   

szczeslaw napisał/a:
Koszt obróbki zdjęcia (niech to będzie nawet te 3000zł) nie jest kosztem postępowania sądowego tylko kosztem uzyskania dowodu przez stronę skarżącą i tego już nie mamy obowiązku płacić.

A to cenna informacja :)
- zapisać, - zapamiętać, - wykorzystać :P
 
 
akbi 
I Love SPEEDway


Auto: Subaru Forester 2.0XT .. 18r
Zaproszone osoby: 65
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 12275
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 17-03-2006, 12:19   

Napewno mi się przyda, chodź póki co mam szczęscie i jakoś fotoradar nie zdążył mnie sfotografować :) :)
_________________

Subaru Legacy 10MY 2.5 GT 2014 IV - 2018 III
Galant EA5W SE '99 2007 IV - 2015 III
Lancer CB4W GLXi '94 2005 XII - 2007 V
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.