 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
KONTROLKA AKU CIĄGLE ŚWIECI:( |
Autor |
Wiadomość |
trzeciakos
Forumowicz

Auto: Colt 1.3 75km 93r.
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Kwi 2009 Posty: 57 Skąd: Gorzów Wlkp
|
Wysłany: 24-03-2010, 21:11 KONTROLKA AKU CIĄGLE ŚWIECI:(
|
|
|
Witam serdecznie forumowiczów....
Proszę Was drodzy koledzy o pomoc,radę i w miarę możliwości przybliżenie niedoświadczonemu posiadaczowi Colcika o co kaman:)???
Otóż w czwartek podczas jazdy zaświeciła mi się kontrolka akumulatora,hmm pomyślałem pewnie coś z kontrolką,aku nowy,cała zimę pali na dotyk,żadnych niespodzianek,i szczerze to o tym zapomniałem......
DZISIAJ COLCISKO DAŁO O SOBIE ZNAĆ:(od rana wycieraczki pracowały skokami,i w pewnym momencie auto podczas jazdy kilka razy się zadławiło,szarpneło i kompletnie zgasło,tzn radio,światła,zapłon ogólnie cała elektryka,podłączyliśmy klamry odpalił,przejechałem może z 5 km(kontrolka od aku się paliła)na chwilkę przygasła jak dawałem dużo obrotów i jakby wróciło do normy jednak padł znowu,tym razem już nieodpalił....
Dodam że po przekręceniu kluczyka kontrolki się palą,radio gra,centralny chodzi i chehła....
ZAPEWNE AKU PADŁ BO NIEBYŁ TE KILKA DNI ŁADOWANY PRZEZ ALTERNATOR I STĄD TA KONTROLKA TYLKO CO TERAZ????
Proszę o podpowiedz koledzy co sprawdzić u siebie w garażu zanim udam się do elektryka który pewnie nawet gdy znajdzie usterkę (choćby tą błachą)skasuje mnie jak za zboże....
SERDECZNIE DZIĘKUJE ZA KAŻDĄ INFORMACJE Z WASZEJ STRONY
P.S sąsiad mówi że pewnie alternator do wymiany,drugi natomiast że pewnie szczotki do wymiany,trzci że kable ...i bądz tu mądry
Więc tak wykręciliśmy alternator,aby sprawdzić szczotki i okazało się że są tylko trochę zużyte ,3/4 jest ok więc szczotki odpadają,jedna była mniej zjechana i myślelismy że może się gdzieś blokowala,przedmuchaliśmy,złożyliśmy alternator do kupy i spowrotem do auta....I dalej kicha:(
Więc tak DIODA OD ŁADOWANIA ŚWIECI DALEJ jednak nie jest to świecenie mocne jak w innych kontrolkach bądz zegarze a takie żarzenie,delikatnie się swieci...odpalilismy z kabli i chodzi jednak ciągle się pali,i tu dziwne bo na kablach chodzil z 5 min i po odłaczeniu kabli chodzi nadal,a jak przyjechalismy to aku byl padniety bo centralny,kontrolki oraz zaplon kaput:)
Macie jakieś pomysły????acha pasek nie jest luzny,bezpieczniki wszystkie dobre pod maską w tej skrzynce małej
ACHA MOŻE TO MOSTEK DIODOWY????tylko jak fachowo on się nazywa by zapytać w intercarsie i ile cos takiego moze kosztowac??? |
_________________ life for nothing,die for everything.....
 |
|
|
|
 |
plecho1
Mitsumaniak
Auto: Laguna 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 583 razy Dołączył: 02 Sty 2010 Posty: 10313 Skąd: Świdnik
|
Wysłany: 24-03-2010, 21:14
|
|
|
Może być wina mostka prostowniczego albo uzwojenia stojana.
W sklepie gdzie zawsze kupowałem takie części układ prostowniczy kosztuje przeważnie od 50zł w górę a stojan po regeneracji tak od 100zł w górę. |
|
|
|
 |
Maretzky85
Mitsumaniak Mod Galant E3x

Auto: Galant`88; [4G63T][E39A] VR4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 67 razy Dołączył: 26 Gru 2006 Posty: 2937 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 25-03-2010, 08:38
|
|
|
Ja stawiam na mostek prostowniczy lub regulator napięcia. Raczej któraś dioda strzeliła. |
_________________ Zawsze mogę się mylić
"Ż(ona): a co zrobisz ze starym Galantem? (domyślnie - po kupnie rekina)
J(a): będę nim jeździł, gdy rekin pójdzie na złom"
by Krzyżak
-Galant 1.8 Gaźnik 4G37 1988r (złom)
-Galant 2.0 SOHC GLSi, później DOHC GTi 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC GTi, potem GTi T 1991r (Sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Dynamic Turbo 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Turbo VR4 1988r
(Obecny)
-Toyota Corolla 1.3 (Wyjechała do afryki )
- Colt C52A na gaźniku z gazolotem
 |
|
|
|
 |
trzeciakos
Forumowicz

Auto: Colt 1.3 75km 93r.
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Kwi 2009 Posty: 57 Skąd: Gorzów Wlkp
|
Wysłany: 27-03-2010, 21:03
|
|
|
Witajcie koledzy.....
A więc tak,rozebraliśmy alternator,szczotki wymienione,założony spowrotem i kicha:(
Następnego dnia znalezliśmy taśme izolacyjną na kablu od masy i.....okazało się że poprzedniemu właścicielowi kabel się skruszył i dosztukował na "skrętkę"która się mocno poluzowała i tu tracił napięcie.....
po zrobieniu kabla i zmierzeniu napięcia jest tak:
silnik wł- na aku 13,8 alternator 14,6
silnik wył-na aku 12,8
przy rozruchu spada z 13,8 do 9,8
wróciło do normy jednak kontrolka AKUMULATORA żarzy delikatnie nadal:(
i tu moje pytanie czy może to być spowodowane tym że aku był oczywiście padnięty całkiem,dopiero przez kable od passata odpalił ,i za kilka minut odpalił już sam....
Podładować aku prostownikiem to wiem ale czy kontrolka może się palić gdy aku rozładowany czy tylko jak NIEMA ŁADOWANIA????dziwne bo ładowanie już jest |
_________________ life for nothing,die for everything.....
 |
|
|
|
 |
plecho1
Mitsumaniak
Auto: Laguna 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 583 razy Dołączył: 02 Sty 2010 Posty: 10313 Skąd: Świdnik
|
Wysłany: 27-03-2010, 21:29
|
|
|
Nawet jak roładowany to nie powinna się żarzyć. Nie powinno być aż takiej różnicy pomiędzy aku i alternatorem. Sprawdź jeszcze raz masę i plus pomiędzy akumulatorem i alternatorem. Apropo kontrolki, możliwe że jak nie było masy to się coś przejarało w alternatorze (uzwojenie stojana albo któraś dioda w układzie prostowniczym). |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23644 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 27-03-2010, 22:03
|
|
|
trzeciakos, jeżeli kontrolka Ci się jarzy, a nie masz jakies sprytnego urzadzonka typu automatyczny włacznik swiatel, albo cokolwiek innego podlaczonego pod sygnał rozruchu, to masz jakiś problem z instalacja alternatora, albo samym alternatorem, konkretniej mam na mysli cos ala przebicie/obcy sygnał na przewodzie |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
|
|