Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[czester_]

Wozidełko wypucowane więc można się pochwalić.

Carisma 1.9 TD wersja TITANIUM (cokolwiek to znaczy:) )

Oprócz elektryki z tyłu i halogenów ma chyba wszystko

[Robson86]

[czester_]

historia:) ?!

A więc wcześniej pomykałem Fiatem Uno, całe 1.0 z LPG. Z dobre pół roku oglądałem autka z marzeniem ze moze kiedyś bym wymienił. Miesiąc maj z uniakiem zaowocował następnymi remontami tym razem sprzęgła i hamulców tył. To ostatecznie przesądziło że najwyższa pora rozstać się ze szkrabem i kupić coś dużego i pewnego na trasy. Szukałem hondy civic, vectry, rovera 400 lub laguny.
Przeglądając kolejny dzień ogłoszenia natknąłem się na Cari i to prawie pod moim domem. Tyle co ogłoszenie gość wystawił, 30 min później byłem u niego.

Pierwsze wrażenie zabójcze:) Szczerze nawet nie oglądałem mitsubishi bo brzydal etc. Jak zobaczyłem na żywo stwierdziłem że wcale nie takie złe.
Blacha pierwsza klasa, sylwetka nienaganna, wielki bagaznik i przestronne wnętrze, duży silnik...
Ostatecznie nad nową miłością przesądziły fotele... coś niesamowitego. Gdy usiadłem w środku stwierdziłem że już nie oddam.
No ale na auto lepiej się nie napalac także "spokojnie" popędziłem po mechanika. Stwierdził że wszystko ok tak więc zostawiłem zaliczkę i załatwiając formalności nie spałem następne 4 noce:)

Auto kupiłem od prywatnego handlarza, gratis nabił mi klime, zrobił przegląd przy mnie łącznie z hamownią także byłem bardzo zadowolony z jego usług i nastawienia do klienta.
Jedyna wada autka na dzien dzisiejszy to pękniety 4cm zderzak z lewej strony i zdarty lakier na nim. Jestem już umówiony z lakiernikiem na zabiegi.


Jeśli chodzi o porównanie to nie ma co... całkowicie inna klasa auta i inne rozumienie poruszania się z punktu A do B przez firmę mitsubishi:) Tu się nie siedzi tylko wygodnie oddaje przyjemności
Najlepsze są jednak miny osób wsiadających do auta, choćby nawet na codzień o wiele nowszymi z tej samej klasy jeździli:)

Zdjęcia dodam następnym razem po polerce;)

[czester_]

Moja Cari po pierwszym kompletnym myciu z woskowaniem:)
W przyszłym tyg jestem umówiony do lakiernika ze zderzakiem i nie będzie się już do czego przyczepić

[czester_]

Zamontowałem CB w konsoli środkowej. W końcu jest ładnie i zgrabnie w aucie i zniknął odwieczny problem z przeszkadzającym CB.

[czester_]

Cari dostała dzisiaj skórzany pokrowiec na kierownicę. Teraz można w końcu jakoś prowadzić tego bydlaka:) Cała robota trwała 3h... ci którzy pisali że obszyli kiere w 40 min ukłony ode mnie:D

Zdjęcia jak jasno się zrobi.

[czester_]

Foty wypocin:)

[robertdg]

czester_, ja za obszycie kiery do forda w skórze w KRK zapłacilem 120zł, ale wiadomo ze co jak co ale wlasna robota cieszy najlepiej

[czester_]

Szkoda że teraz mówisz:P

Potrzebowałem grubszej kierownicy bo nie potrafiłem jeździć:P Ale chyba nie jest źle?

[robertdg]

czester_, wybacz, dopiero niedawno dotarlem na Twój post, kontakt mialem z forum Opla jak jeszcze mialem Opla, znajomy mial Forda Expedition i bardzo w nim byla stargana kiera, wiec pojechal do tego gosci z KRK, faktycznie cena zaskoczyl, musze przyznac ze efekt byl zadowalajacy, staral sie odtworzyć oryginał i trzeba przyznać ze wyszło mu to całkiem dobrze, choć oryginalne oszycie skórą miało trochę bardziej efektowną politure, ale za 120zł to smiech na sali, fakt ze kiere wyciagałem sam i koszty dowozu we wlasnym zakresie, ale Twoja robota tez mi sie podoba, doskonale rozumiem Twoje odczucia co do grubszej kiery.

Pozdrawiam i zycze przyczepnosci

[czester_]

Ja miesiecznie robię koło 5tys także jestem bardzo czuły na ogólną wygodę w aucie a ta kiera mi żyć nie dawała. Jedyny jej minus to że jest ciut za duża i nie ma regulacji poziomej.

[robertdg]

czester_, ja myslalem ze jezdzac srednio w granicach 2000km miesiecznie sadzilem ze duzo jezdze, ale widze ze Ty to normalnie przebijasz tempem

[czester_]

Mi czasem się zdarza tyle w tydzień robić. Jak trafi się robota w Szczecinie a potem Malborku etc;)
Niestety moja służbówka to Doblo i choć zrobiłem z tego w miarę wygodne auto to jak wsiadam do 8lat starszej carismy to niebo a ziemia.

[czester_]

Właśnie dostałem VT swojego miśka. Jak wam się widzi? Niestety przód w grę nie wchodzi bo raczej chciałbym to na legalu zrobić... a szkoda.

[czester_]

Wczoraj zamontowałem czujniki parkowania.

Wszystko bajecznie proste. Kabel Spokojnie da się poprowadzić za podszybiem, następnie idzie listwami bokiem auta i wchodzi do bagażnika.
Centralkę przykręciłem zaraz przy klapce od świateł i wywierciłem małą dziukę by przepuścić kable.
Po zdjęciu kloszy faktycznie jest otwór do przeciągnięcia kabli od czujników. Trzeba było jedynie rozwiercić trochę dziurę w blasze by wejść ze wszystkimi kablami do bagażnika.
Całość zajęła około 2-3h z czego dużo straciłem na poprawnym ustawieniu czujników w zderzaku.
Jest opływowy i ciężko bierze się wymiar bo nie ma wspólnych punktów za bardzo.
Uczucie wiercenia 4 wielkich dziur w zderzaku jest naprawdę dziwne:)
Oto parę fotek wypocin:





A tutaj jeszcze cari z nowymi kółkami zimowymi i kołpakami: