Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
[Cari 1.8 GDI] CE przed odpaleniem - najczęściej gdy ciepły
Autor Wiadomość
woxy 
Forumowicz


Auto: Carisma 1.8 GDI '97 - HB
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 204
Skąd: okolice Chełma
Wysłany: 19-05-2010, 11:16   [Cari 1.8 GDI] CE przed odpaleniem - najczęściej gdy ciepły

Witajcie,
Od jakiegoś czasu walczę z problemem CE i gaśnięcia silnika podczas jazdy. Wymieniłem świece, pompę w baku (słabo dawała paliwo) i przekaźniki od odpowiadające za pompę paliwa oraz elektrykę samochodu (bo tak jakoś wyszło że z nimi coś nie tak).

Wszystkie problemy się skończyły, ale niestety na jakieś 2 miesiące.
Po majowym wyjeździe samochód po dłuższej jeździe gdy chciałem odpalić go CE wywalał i nie odpalał. Wystarczyło jeszcze raz przekręcić kluczyk i już CE nie było.

Z dnia na dzień problem CE się nasilał i po nagrzaniu silnika (przejechanie ileś tam km), czasem odpalał normalnie, a częściej CE wywalał i wtedy to już 3-5 razy trzeba było włączać i wyłączać zapłon aby CE zgasło.

Mrugając błędy to od immo wywalało (ale w ASO mi to poprawiali i było już dobrze) oraz ciśnienia paliwa (to gdy gasł samochód podczas jazdy) wymiana pompki załatwiła sprawę.

Czytałem o czujnikach położenia wału i rozrządu, ale to nie one, bo gdy je podpinałem to CE się nie włącza.

Mam wrażenie że CE najczęściej na rozgrzanym silniku się pojawia, bo rano raczej nie ma problemu. Może coś się nagrzewa?

Czy sonda lambda gdyby ją odłączyć będzie miała wpływ na zapalenie się CE przed uruchomieniem?

Aha, dodam że jak już odpali to nie zauważyłem problemów z jazdą do następnego zgaszenia.

Co Wy na to? Gdzie teraz szukać chochlika ?
_________________
<?php
psql_connect('database', 'user', 'topsecret');
SELECT * FROM carisma WHERE date >= (data - 1);
?>

Jeśli moja wypowiedź znaleziona na forum pomogła w rozwiązaniu jakiegoś tematu to kliknij POMÓGŁ.
 
 
pawelsonx 
Forumowicz

Auto: 1.9dci
Zaproszone osoby: 103
Kraj/Country: Ireland
Pomógł: 77 razy
Dołączył: 11 Gru 2008
Posty: 1606
Skąd: Piotrków Tryb.
Wysłany: 19-05-2010, 12:44   

pętla immo w stacyjce lub transporder w kluczyku
 
 
 
woxy 
Forumowicz


Auto: Carisma 1.8 GDI '97 - HB
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 204
Skąd: okolice Chełma
Wysłany: 19-05-2010, 13:06   

Pętlę immo wyjmowałem, sprawdzałem, końcówki przelutowywałem na nowo, kluczyki mam 2 jeden dorabiany i ori, wcześniej na ori tak samo jak na dorabianym było, ale jeszcze sprawdzę dzisiaj z kluczykiem.
_________________
<?php
psql_connect('database', 'user', 'topsecret');
SELECT * FROM carisma WHERE date >= (data - 1);
?>

Jeśli moja wypowiedź znaleziona na forum pomogła w rozwiązaniu jakiegoś tematu to kliknij POMÓGŁ.
 
 
demeone 
Mitsumaniak


Auto: Carisma '98 1.8 GDI
Kraj/Country: UK
Pomógł: 16 razy
Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 598
Skąd: Szczecin/Manchester
Wysłany: 19-05-2010, 20:39   

Ale silnik Ci nie gaśnie sam z siebie?

Ja mam podobnie a raczej miałem. Pamietam czasami to godzinę czasu musiałem czekać aż odpali a czasami wystarczyło kilka razy przekręcić kluczyk. problem był moduł IMMO ECU. Jak mi wyskoczy takie coś to go odpinam i wpinam ponownie. Niestety nie sprawdziłem dokładnie czy to jakieś połączenia czy moduł IMMO się po prostu zawiesza.
_________________

 
 
woxy 
Forumowicz


Auto: Carisma 1.8 GDI '97 - HB
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 204
Skąd: okolice Chełma
Wysłany: 19-05-2010, 21:24   

demeone napisał/a:
Ale silnik Ci nie gaśnie sam z siebie?


Odpowiem opowieścią, żeby wszystko wyłuskać co i jak.

Zaczęło się od sporadycznych problemów z odpaleniem, raz na miesiąc zdarzało się że 2-3 razy trzeba było kręcieć rozrusznikiem. Potem to narosło do 5-6 kręceń codziennie po nocnym postoju (dodam że CE wtedy wogule się nie zaświecało, a gdy raz odpaliłem to cały dzień za pierwszym razem odpalał, aż do następnego dnia).

Pojechałem do ASO w Lublinie, stwierdzili, że problem z IMMO i mi poprawią, bo znają temat, że to normalka w Cari. Owszem poprawili (założyli na kostki immo przy kierownicy krawatkę ściskając obie kostki ze sobą), ale wróciło odpalanie za 2gim razem co było na początku moich objawów.

Któregoś dnia podczas wyjazdu przydusiło samochód i zapalił się CE, potem oddało, i tak kilka razy, aż wreszcie zgasł. Nie dało się go odpalić. Po kilku próbach kręcenia odpalił i pojechałem dalej. Przed domem znowu zgasł.

W zimie pojawił się problem terkoczącego wentylatora, wyjmowałem go na mrozie.
Przy wymianie rusza się wiązką kabli prowadzących m.in. do przekaźników pompy paliwa.

Wkrótce po naprawie wentylatora wylazł problem odpalania za 2 razem. Był tak masakryczny że pojechałem na diagnostykę, która wykazała, że pompa w baku daje 1.5 bara a powinna co najmniej 3-4 dawać.
Wymieniłem pompę i zaczął palić zawsze za pierwszym razem, wymieniłem też świece na nowe i wszystko super było.

Niestety problem przyduszania silnika i CE powrócił niedługo na tyle skutecznie, że musiałem zaholować auto. Diagnostyka komputerowa wykazała błędy Immo oraz ciśnienia paliwa, 54 i 56 bodajże.

Ponieważ nie słyszałem żeby działała pompa w baku pomyślałem, że jakieś g.... kupiłem i już padło. Niestety wszystko było ok, a trop przypadkiem doprowadził do przekaźników od pompy paliwa (tych co to są na kablach, które w ziemie przy demontaży wentylatora musiałem mocno naciągać).

Ruszając jeden z przekaźników kokpit zaczął mrugać kontrolkami i słychać było cykające przekaźniki. Chwilowa zamiana jednego z drugim i z powrotem, powodowała że CE gasło i auto odpalało.

Sądziłem, że przełamane są kable prowadzące do przekaźników albo przekaźniki padły. Kable OK, przekaźniki niby OK, ECU OK, więc przekaźniki profilaktycznie wymieniłem.
Jak ręką odjął, problem na ponad 3 m-ce zniknął.

Aby powrócić ze zdwojoną siłą. Najpierw drobne CE, ale drugie kręcenie kluczykiem pomagało, a potem to już po rozgrzaniu silnika, kilkukrotne kręcenie kluczykiem i czekanie czy zgaśnie CE po prawie każdym zgaszeniu silnika.

I tak to wygląda moja sprawa.
_________________
<?php
psql_connect('database', 'user', 'topsecret');
SELECT * FROM carisma WHERE date >= (data - 1);
?>

Jeśli moja wypowiedź znaleziona na forum pomogła w rozwiązaniu jakiegoś tematu to kliknij POMÓGŁ.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.