 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Przesunięty przez: Owczar 21-05-2010, 09:57 |
Galant GDi, czy warto? |
Autor |
Wiadomość |
Blazej55
Nowy Forumowicz
Auto: Galant
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Maj 2010 Posty: 2 Skąd: torun
|
Wysłany: 21-05-2010, 00:14 Galant GDi, czy warto?
|
|
|
Witam! jestem tu nowy i nie bardzo wiem jak zaczac xD wiec moze tak..nie uwazam sie za wielkiego fanatyka owej marki ale jestem "zakochany" w Galancie..i jestem bliski kupienia (teoretycznie juz kupilem) GaLanta Sport Edition z 99r 2.4 GDI..chcialbym zasiegnac opinii kogos kto posiada badz zna ten samochod...podstawowe informacje,nie chodzi o spalanie to wiadomo ze to bardziej zalezy od nogi kierowcy,ale o zawodnosc,rzeczy na ktore powinienem uwazac,co mnie moze zaskoczyc pozytywnie i negatywnie...z gory dziekuje i pozdrawiam! |
_________________ Blazej |
Ostatnio zmieniony przez Owczar 21-05-2010, 09:56, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
fergul11
Mitsumaniak

Auto: EA2A-'98 2.0pb
Kraj/Country: Ireland
Pomógł: 1 raz Dołączył: 09 Wrz 2009 Posty: 2372 Skąd: Co.Clare
|
|
|
|
 |
Blazej55
Nowy Forumowicz
Auto: Galant
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Maj 2010 Posty: 2 Skąd: torun
|
Wysłany: 21-05-2010, 00:36
|
|
|
uuuaa...bardzo ciekawy..dziekuje za pomoc a czy moglby mi ktos cos powiedziec od siebie? tej wersji tego samochodu szukalem dlugo i mysle ze nie naleze do tych 99%..samochod bedzie jeszcze sprawdzony przez mechanika i elektryka moze cos ktos od siebie?:) |
_________________ Blazej |
|
|
|
 |
Kunek
Forumowicz

Auto: Mitsubishi Galant 2.4 GDI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 01 Mar 2008 Posty: 72 Skąd: Galway/Bardo
|
Wysłany: 21-05-2010, 02:42
|
|
|
na pewno cykacz
http://forum.mitsumaniaki...ighlight=cykacz
plus przepustnica i nie równe obroty
http://forum.mitsumaniaki...2&highlight=gdi
Dymienie na biało - normalne w GDI
Użytkuje GDI prawie 2 lata, dobre silniki jak się o nie dba, śmiem twierdzić że jedyne w swoim rodzaju Jak na taka pojemność to jest ekonomiczny, ale też ma swoje mankamenty, zdążyłem w nim wymienić już pompę bo auto szarpało i przy dodaniu gazu się dusił, później postanowiłem zrobić mu generalny remont bo cykanie mnie zaczęło irytować, i od remontu (po 10000 km) jak narazie nic nie zacykał. Uważaj jakie paliwo lejesz, jak nalejesz z podejrzanej stacji paliwa to może ci się kontrolka CE zaświecić, GDI są strasznie czułe na rodzaj paliwa. Problemy też są z nierównymi obrotami, to w niektórych przypadkach jest wina brudnej przepustnicy bądź uszkodzonego TPS-a od sterowania przepustnicą. Podstawą też jest świeży filtr paliwa. Używaj szukajki na forum a na pewno znajdziesz więcej na temat GDI |
_________________ -->Mój Galant<-- |
|
|
|
 |
sebo199
Mitsumaniak
Auto: BMW 525 td
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 19 razy Dołączył: 17 Wrz 2009 Posty: 424 Skąd: Kolonia Myśliborzyce
|
Wysłany: 21-05-2010, 09:21
|
|
|
Witam wszystkich GDIków. Cykanie to nie reguła. Mój miał na liczniku przy zakupie 165tys/km nie cykał, ma 175tys/km i nie cyka. Miał zalany Castrol 10W40 ja 5 tys/km temu zalałem Castrol Edge 5W30 z płukanką przed wymianą. Zwróć uwagę na koło pasowe wału korbowego, czy nie rozwulkanizowało się i nie ma bicia. Dość często się to zdarza. Po zakupie, nie licząc tzw pakietu startowego, warto wyczyścić przepustnicę, cały dolot (kolektory, EGR), wymienić świece na jedyne dopuszczalne, filtr paliwa wymienić. Ja właśnie zakupiłem komplet uszczelek niezbędnych do czyszczenia i w przyszłym tygodniu odstawiam auto do zaprzyjaźnionego warsztatu. Jak będziesz dbał o silnik i zaakceptujesz jego "cechy" to będziesz zadowolony. Świetna elastyczność no i jak na pojemność niezłe spalanie. Wypraktykowałem żeby sinik palił mało trzeba go dosyć energicznie wkręcać tak by nie gasła lampka GDI do chwili gdy ta lampka zgaśnie (do około 3200 obrotów). W tym momencie wrzucasz wyższy bieg. Przy tej technice na tej samej trasie spalanie mi wyszło 7,9 l/100km. Gdy go muliłem do 2500 obrotów i zmieniałem biegi to spalał 8,5 l/100km. No ale jak mu pociśniesz to odwdzięczy się spalaniem 10 l/100km. Paliwo tylko z dobrych stacji paliwowych i w normalnych cenach. Zatankowałem ostatnio w Pyrzycach w drodze do Szczecina na Orlenie. Paliwo 12 groszy tańsze od orlenu u mnie w mieście i orlenu w centrum Pyrzyc. Efekt: totalna zamuła auta i straszne szarpanie. Już myślałem że to TPS. Zmiana paliwa na to w normalnej cenie i jest OK. Miłego eksploatowania GDI. No i poszukaj zaufanego, dobrego i uczciwego mechanika, tak na przyszłość. |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23638 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 21-05-2010, 09:45
|
|
|
sebo199 napisał/a: | No i poszukaj zaufanego, dobrego i uczciwego mechanika, tak na przyszłość. | Takiego co nie tkwi w stereotypach ze japonskie auta sa dziadoskie, bo cokolwiek aby zrobic trzeba miec milion pincet kluczy, srubokretow, nasadek, a czesci to trzeba szukac w 8 katalogach naraz i porownywac a i tak po zakupie nie pasuja
Znam wielu takich mechaniorow, rozpacz zostawic u takich samochod, wiecej szkod niz pozytku, i ciagle klopoty bo wiekszosc warsztatow posiada interfejsy dianostyczne do bardzo popularnych aut typu VAG, GM, et.,
Cechy p[ozytywne i negatywne w zasadzie sa dokladnie takie same jak w kazdym EA, tutaj jednakze roznica polega w samym silniku i skrzyni, i mozna go oceniac wlasnie pod takim katek jaki opisywali wyzej koledzy, wg mnie na plus jest spalanie tego auta, kolega ma takiego Galanta 2.4GDi i srednio pali mu w granicach 10l PB po miescie, jak na 2.4 to nie jest zly wynik moim zdaniem, ba wrecz zadowalajacy i rekompensujacy coroczny przeglad zwiazany z czyszczeniem ukladu dolotowego. |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
Tomek
Mitsumaniak forumowy ekspert

Auto: Q50s Red Sport
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 86 razy Dołączył: 02 Wrz 2009 Posty: 11092 Skąd: Wieliczka
|
|
|
|
 |
sebo199
Mitsumaniak
Auto: BMW 525 td
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 19 razy Dołączył: 17 Wrz 2009 Posty: 424 Skąd: Kolonia Myśliborzyce
|
Wysłany: 21-05-2010, 12:20
|
|
|
Trzeba też pamiętać że 2.4 GDI to nie jest jakaś torpeda. Owszem ładnie przyśpiesza i to od niskich obrotów (prawie jak dobry diesel), jest elastyczny i to bardzo ale nie ma w nim tak typowej eksplozji mocy i przyśpieszenia jak w typowym 16 zaworowym silniku. Taki bardziej rodzinny wozik z lekkim zacięciem sportowym. Mi ten temperament odpowiada bo w większości przypadków jeżdżę z rodziną. Pewnie już jeździłeś GDI skoro go wybrałeś. Co do mechaników to akurat mój były jak go pytałem co kupić powiedział: "Jak około 10 letnie auto to tylko japończyk", i z typów które mu podałem zasugrował Galanta i Primerę. |
|
|
|
 |
Kunek
Forumowicz

Auto: Mitsubishi Galant 2.4 GDI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 01 Mar 2008 Posty: 72 Skąd: Galway/Bardo
|
Wysłany: 22-05-2010, 02:20
|
|
|
sebo199 napisał/a: | Trzeba też pamiętać że 2.4 GDI to nie jest jakaś torpeda. Owszem ładnie przyśpiesza i to od niskich obrotów (prawie jak dobry diesel), jest elastyczny i to bardzo ale nie ma w nim tak typowej eksplozji mocy i przyśpieszenia jak w typowym 16 zaworowym silniku. Taki bardziej rodzinny wozik z lekkim zacięciem sportowym. Mi ten temperament odpowiada ... |
Amen! zgadzam się z kolegą, choć jeszcze rodziny nie założyłem i dodam jeszcze że zmiana biegów pomiędzy 3500 a 4500 może dać frajdę z jazdy |
_________________ -->Mój Galant<-- |
|
|
|
 |
j13mk
Mitsumaniak

Auto: był Galant 2.4 GDI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 284 Skąd: Car-nice (West Coast)
|
Wysłany: 22-05-2010, 14:45
|
|
|
Może nie wniosę wiele, ale co mi tam... po zakupie miało być nieciekawie: silnik - lipa, skrzynia - lipa, instalka LPI - drogo.... a w sumie dobry, olej i paliwko, troszkę przypilnować płyny, filtry, czystość dolotu - tankować i jeździć Myślałem, że tankowanie GDi mnie wykończy, a tu całkiem miło - przy mojej jeździe na krótkich odcinkach ok. 10L/100km sebo199 napisał/a: | Co do mechaników | ... uważaj po zakupie żeby Ci "dizla" z niego nie zrobili |
_________________ 01706/KMM - J13MK |
|
|
|
 |
sebo199
Mitsumaniak
Auto: BMW 525 td
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 19 razy Dołączył: 17 Wrz 2009 Posty: 424 Skąd: Kolonia Myśliborzyce
|
Wysłany: 22-05-2010, 15:38
|
|
|
Mechanicy to magicy. Jak kupiłem Gala to go odstawiłem na warsztat z usług którego zawsze korzystałem. Zleciłem między innymi czyszczenie przepustnicy, kolektorów i zaworu EGR. Przy odbieraniu auta padł tekst: "Wsio wyczyszczone ale EGRa nie ruszaliśmy. Wyższa szkoła jazdy a nie chcieliśmy popsuć". Pomyślałem że lepiej się przyznać że nie potrafią niż dłubać. Ponieważ mój kumpel jeszcze z piaskownicy, mechanik z pasji i zamiłowania, otworzył warsztat, a misiek zaczął mieć problemy z wolnymi obrotami podjechałem do niego omówić sprawę czyszczenia. Pooglądał i stwierdził że ruszana była tylko przepustnica a kolektorów nikt od nowości nie ruszał. Tak to wygląda. |
|
|
|
 |
|
|