Kupno nie zarejestrowanego samochodu |
Autor |
Wiadomość |
karolgt
moderator

Auto: Lexus GS430 V8
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Lip 2006 Posty: 5645 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 31-05-2010, 14:11 Kupno nie zarejestrowanego samochodu
|
|
|
Witam
Ktos sie orientuje co zrobić w takim przypadku? tablice się skończyły, nie ma ubezpieczenia...pozostaje tylko na lawete i spokojnie zarejestrować? czy są jakies inne opcje? nie wiem, możliwość wykupienia tablic tymczasowych itp? bo wiem że ubezpieczenie można kupić na inne tablice i po kilku tygodniach to zmienicć. |
|
|
|
 |
arturro [Usunięty]
|
Wysłany: 31-05-2010, 14:58
|
|
|
rozumiem ze piszesz o aucie z importu na celnych tablicach?
jesli tak wystarczy wykupic ubezpieczenie OC (najkrocej na miesiac) i smigac bez problemu, potem jak przerejestrujesz mozesz zmienic nr tablic i po miesiacu wykupic juz normalne ubezpieczenie. |
|
|
|
 |
karolgt
moderator

Auto: Lexus GS430 V8
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Lip 2006 Posty: 5645 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 31-05-2010, 15:04
|
|
|
no właśnie sam już nie wiem, wg mnie auto powinno wjechać na jakiś tablicach wtedy wkupuje tylko OC i wracam normlanie.
A gość sam nie wie czy ma tablice bo auto dopiero ktoś ma przywieźć, trochę namieszane, ale w sumie tak myślę że przecież nie może być tak że auto nie ma przy sobie żadnych tablic. |
|
|
|
 |
drtymf
Mitsumaniak

Auto: MSS 1,9 DID Comfort BFL
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Wrz 2009 Posty: 819 Skąd: Ostrowiec Św.
|
Wysłany: 31-05-2010, 15:24
|
|
|
Niekoniecznie bo może być na lawecie wtedy tablic nie ma żadnych.
W niektórych krajach( Francja zdaje się) tablice zjazdowe można wypisać długopisem na kartce i też są ważne.
Mój z Niemiec na przykład ,nie miał oryginalnych tablic tylko oświadczenie sprzedającego że na lawecie przyjechał, a żeby jeździć tablice z numerami na których jeździł ostatnio po Niemczech były druknięte na kawałku tektury i też problemu nie było.
W WK jeśli nie masz tablic oryginalnych do zarejestrowania samochodu potrzebne jest oświadczenie importera że samochód został przywieziony na lawecie(przynajmniej u mnie podobno nie wszystkie urzędy tego wymagają). |
_________________ Nic tak nie cieszy jak seria z pepeszy.
 |
|
|
|
 |
Andrew
Mitsumaniak 01954/KMM

Auto: EA6A 4D68, Koleos DCi
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 10 Sie 2009 Posty: 13646 Skąd: Lubelskie
|
Wysłany: 31-05-2010, 15:27
|
|
|
Ja kupiłem auto z tablicami pisanymi markerem, oryginalne zostały w Belgii, ubezpieczyłem na 30 dni i jeździłem, ale wydaje mi się, że policja mogłaby się do tego przyczepić... |
_________________ Gość zobacz temat 4D68 i 4G13 PB, DA4A oraz Kolos
Mercedes W212 E350CDI 2015 r.: 07.2024
Citroen DS4 2012 r.: 11.2022
Mercedes W212 E200CDI 2011 r.: 01.2021-06.2024
Mercedes W245 B180CDI 2005 r.: 02.2020-11.2022
Renault Koleos 2.0DCi 2008 r.: 03.2018
Mitsubishi Carisma DA4A 1998 r.: 03.2017-03.2018
Kawasaki ER-5 2001 r.: 03.2015-06.2016
Mitsubishi Galant EA6A 1998 r.: 08.2009-12.2019
Mitsubishi Colt CA1A 1992 r.: 12.2007-03.2017
Renault Safrane 2.2dt, 1997 r.: 08.2007-07.2009
Mitsubishi Galant E34A 1992 r.: 04.2005-06.2007
 |
|
|
|
 |
Manuela
Mitsumaniak Blue Gwiazdeczka

Auto: Space Star 1,9 DID JAM '02
Kraj/Country: Polska
Dołączyła: 02 Gru 2009 Posty: 699 Skąd: Warszawa - Grochów
|
Wysłany: 31-05-2010, 15:47
|
|
|
andrew84 napisał/a: | Ja kupiłem auto z tablicami pisanymi markerem, oryginalne zostały w Belgii, ubezpieczyłem na 30 dni i jeździłem, ale wydaje mi się, że policja mogłaby się do tego przyczepić... |
Ja tez miałam numery z dykty i czasowe OC od sprzedawcy (30 dni) ale zarejestrowałam po 3 dniach, jak tylko się dało najszybciej, bo ktoś mnie postraszył ze takie niezarejestrowane auto łakomsze jest też dla złodziei (nie ma go w CEPIKU). |
_________________
 |
|
|
|
 |
karolgt
moderator

Auto: Lexus GS430 V8
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Lip 2006 Posty: 5645 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 31-05-2010, 15:48
|
|
|
ok, dzięki za informacje.
Jutro się wyjaśni wszystko i będę wiedział co robić. Laweta wolałbym nie wracać, bo jednak 300km powrotu może tochę kosztować. |
|
|
|
 |
Rafal_Szczecin
Mitsumaniak

Auto: Volvo Amazon, Skoda Superb
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 15 Kwi 2005 Posty: 9211 Skąd: s kątowni
|
Wysłany: 31-05-2010, 16:21
|
|
|
galant jezdzil jakies 2 miesiace na plastikowych blachach .
sprawa wyglada nastepujaco , idziesz do agencji reklamowej ,do tego drukujesz plastikowe tablice na podstawie danych z briefu , jedziesz do ubezpieczalni i ubezpieczasz samochod na NUMER VIN !!
jezdzisz po miescie.
szkopol jest taki, ze nie mozesz wyjezdzac za granice, i teoretycznie jezeli trafisz na "super goscia" to moze Ci powiedziec, ze falszujesz tablice, wiec inna opcja jest taka, ubezpieczyc samochod na numer vin, i nie zakladac zadnych blach. lecz wtedy samochod bardziej rzuca sie w oczy. |
|
|
|
 |
drtymf
Mitsumaniak

Auto: MSS 1,9 DID Comfort BFL
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Wrz 2009 Posty: 819 Skąd: Ostrowiec Św.
|
Wysłany: 31-05-2010, 16:22
|
|
|
andrew84 napisał/a: | ale wydaje mi się, że policja mogłaby się do tego przyczepić... |
gdyby mieli się do tego czepiać to masa samochodów by nie jeździła a nie widziałem żadnego przy kontroli takiego mimo że stojących z suszarką miśków nieraz widziałem mijanych przez sporą ilość a nigdy nie widziałem zatrzymanego.
Raz tylko widziałem jak Służba Cena takiego delikwenta zwinęła ale wydaje mi się że to już bardziej normalne. |
_________________ Nic tak nie cieszy jak seria z pepeszy.
 |
|
|
|
 |
Cezar
Mitsumaniak Veni, Vidi, Vici

Auto: Mondeo x2
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 13 Lip 2005 Posty: 7812 Skąd: Olsztyn
|
|
|
|
 |
karolgt
moderator

Auto: Lexus GS430 V8
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Lip 2006 Posty: 5645 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 31-05-2010, 16:46
|
|
|
no ja właśnie miałem tak że jak odebrałem do Colta nowe tablice i jechałem je zamontować jakiś 1km od domu to mnie od razu zwineli bo jechałem bez tablic i musiałem się ostro tłumaczyć i pokazywać że mam wszystkie tablice przy sobie (nawet włożone za szybę). Wtedy mi powiedzieli że bez tablic nie można jeździć. |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23645 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 31-05-2010, 22:23
|
|
|
Rafal_Szczecin napisał/a: | wiec inna opcja jest taka, ubezpieczyc samochod na numer vin, i nie zakladac zadnych blach. lecz wtedy samochod bardziej rzuca sie w oczy. | Z tego co wiem to jest to niedopuszczalne, nie chodzi tu o rzucanie sie w oczy, ale o to ze bez problemu mozna zatankowac do pelna i pozostawic po sobie opary z wydechu, nie zwazac na fotoradary, etc. |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
|