Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

adamos743

witam
od pewnego czasu mój misiek zaczął piszczeć w momencie wciskania pedału sprzęgła. Sprzęgło działało prawidłowo ,ale ten odgłos denerwował mnie niesamowicie. Zlokalizowałem miejsce piszczenia ( w okolicach siłownika sprzęgła)i postanowiłem ten siłownik (wysprzęglik) wymienić. Pomyślałem że może się zacierać. Rzecz prosta 2 śrubki mocujące siłownik i śrubka mocująca przewód. Wykręciłem to i moje pierwsze zdziwienie było takie że z przewodu wcale nie leci płyn. Zamontowałem nowy siłownik odpowietrzałem około 20 minut i nic ( tłok przesuwa się około 0,5 cm) Po wielu próbach odkręciłem przewód i pompowałem pedałem, ciśnienie płynu jest bardzo słabe , spokojnie mogę zatkać przewód palcem i powstrzymać płyn. Zbiorniczek jest pełny. Niewiem czy tak powinno być. Może to pompka sprzęgła ? Ale jak to ma się do tego że wcześniej wszystko elegancko działało i co ma wykręcenie siłownika do działania pompki ?

robertdg · Wysłany: 21-05-2010, 23:48

Probowales odpowietrzac grawitacyjnie :?:

adamos743 · Wysłany: 29-05-2010, 19:30

dobrze jednak się domyślałem , przyczyną była pompka sprzęgła, po założeniu nowej ( koszt 244 zł) wszystko działa bez zarzutów (autko nie piszczy) Dziwne jest tylko to że wcześniej ( zanim wziąłem się za wymianę siłownika) pompka działała dobrze . Może w jakiś sposób szlak ją trafił gdy rozszczelniłem układ ? :mrgreen:

drtymf · Wysłany: 29-05-2010, 20:27

Możliwe że wysprzęglik już nie trzymał ciśnienia więc i na pompce było mniejsze. A jak założyłeś nowy i szczelny to ciśnienie wywaliło uszczelnienie na tłoczku pompy.
W którymś samochodzie w instrukcji serwisowej widziałem też uwagę aby nie odpowietrzać układów w sposób tradycyjny (przez "pompowanie") bo można pompy uszkodzić tylko przyrządem podciśnieniowym. Co prawda nie było to Mitsu ale może tu tez tak jest.