Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

spooner · Wysłany: 02-04-2009, 15:20 **Carisma DI-D chwilowy bark mocy**

Witam. Wczoraj moja Carisma dziwnie sie zachowala otoz, zalatwialem troche spraw na miescie i podjechalem pod sklep na zakupy, po wyjsciu ze sklepu zapalilem auto ruszylem wyjechalem z parkingu jadac na 2 daje wiecej gazu zeby sie rozpedzic a tu lipa auto nie jedzie komletny brak mocy z 20km/h do 30km/h rozpedzlem sie przez dobre 150m jeszcze troche pomeczylem auto wbilem 3 i ledwo 40 jechala, zauwazylem ze pali sie kontrolka silnika, stanelem zobaczylem pod maske na pierwszy rzut oka w porzadku, zgasilem silnik odpalam znowu kontrolka sie pali i dalej to samo dodalem troche gazu na luzie i nie slyszalem turbiny jakby wogole jej nie bylo, postanowilem pojechac do mechanika ale im dluzej jechalem tym nabierala wiecej mocy i gdy dojechalem do mechanika wydaje mi sie ze pod wzgledem mocy bylo juz ok, on otwarl maske posluchal i wszystko normalnie, stwierdzil ze trzeba podpiac pod kompa ale to akurat wiem sam, pozniej odjezdzajac od niego wsiadam do auta zapalam i kontrolka sie nie pali i auto jedzie normalnie bez utraty mocy wszystko bylo tak samo jak przed zdarzeniem. Auto nie dymilo. Dzisiaj tez przez caly dzien chodzila jak marzenie. Nie wiem czy Carisma zrobila sobie zart z okazji 1 kwietnia ale mnie on raczej nie smieszyl. Jutro jade podpiac pod kompa. I tu moje pytanie do uzytkownikow DI-Da czy ktos mial podobny problem? Czy moze wiecie co jest ewentualnie uszkodzone? Prosze o pomoc

magik02 · Wysłany: 02-04-2009, 17:23

Witam dołączam się do tematu tyle że ja posiadam 1,9 td ale objawy mam takie same, dzisiaj rano pojechałem do pracy i wszystko elegancko śmigało rozpędzał się baz problemu, natomiast gdy wracałem po przejechaniu 2 km zaczął łapać zamula normalnie turbina łapie mi od ok 2tyś jednak tym razem zaczynała ciągnąć dopiero gdy wkręciłem carisme na jakieś 3,2 tyś co wcale nie było łatwe. W moim przypadku nie zapaliła się żadna kontrolka objawy mijają po jakimś czasie i pojawiają sie raczej rzadko nie pamiętam kiedy ostatni raz tak miałem.

Pieniek · Wysłany: 02-04-2009, 17:39

spooner ewidentnie samochód przeszedł Ci w tryb awaryjny. Niestety powodów może być co najmniej kilka. Ja podobną sytuację miałem dwa razy. Za pierwszym razem padł mi wentylator chłodnicy i w korku silnik złapał wyższą temperaturę tak ok. 70% skali. Autko straciło moc i kręciło się max 1200-1300 rpm. Za drugi razem spadł mi dolny przewód ciśnieniowy z IC i efekt był podobny.
Podpięcie pod kompa powinno rozwiązać zagadkę.
Pozdrawiam.

spooner · Wysłany: 02-04-2009, 19:06

Dzieki Pieniek. Z tym ze pierwszy raz Carisma zrobila mi cos takiego, pod kompa podpinam ja jutro, mimo wszystko wolalem sie na forum poradzic.

magik02 · Wysłany: 02-04-2009, 20:05

spooner daj znać co ci wyszło na kompie, będę wiedział na co zwrócić uwagę.

spooner · Wysłany: 05-04-2009, 10:22

A wiec tak Cari pokazala 3 bledy:
1 obwod swiec zarowych
2 czujnik zaworu recyrkulacji spalin (EGR)
3 przeplywomierz powietrza
po skasowaniu bledow i jezdzie probnej i ponownym podpieciu nie pokazala zadnych bledow to samo po odpaleniu i pracy na wolnych obrotach, przy dodaniu gazu na jalowym turbina podawala prawidlowe cisnienie, gosciu od kompa powiedzial ze najprawdopodobniej do przeplywomierza dostal sie jakis maly paproch i komputer zglupial dlatego tez pokazal EGR, i byc moze ktoras swieca jest walnieta lub wypiela sie jakas wtyczka. Przy okazji zwiekszyl mi wolne obroty, na moje zyczenie poniewaz byly ciut za niskie pracowala tak jakbym trzymal ja na sprzegle (tak jak ucza ruszania pod gorke na kursie prawa jazdy). Operacja kosztowala mnie 30 zl normalnie bierze 50 zl, wg nie jest to wygorowana cena za podpiecie pod kompa.

magik02 · Wysłany: 06-04-2009, 18:57

Praktycznie nic nie zapłaciłeś w ASO taka operacja kosztuje 120zł ,u mnie okolicy nikt poza aso nie potrafił sie podpiąć do mojej carizmy chociaż to silnik z renault więc teoretycznie nie powinno być problemu

tojo · Wysłany: 06-04-2009, 19:56

Kolego Spooner mógłbys podać namiary na tego Twojego mechaniora. Ja wczoraj miałem dokładnie taki sam przypadek. Chwilowy spadek mocy, a po chwili wszystko ok. Do Głogowa nie mam aż tak daleko to bym sobie podskoczył.

spooner · Wysłany: 09-04-2009, 14:40

niestety problem z brakiem mocy dzisiaj sie powtorzyl trwalo to moze jakies 10s kontrolka silnika sie nie zapalila, znajomy mechanik powiedzial mi ze to byc moze przez gorszej jakosci paliwo (byc moze troche zanieczyszczone) i zebym wymienil filtr paliwa i zalal do pelna dobre paliwo, mam nadzieje ze sie poprawi, za jakis czas napisze o wynikach

marcinleo85 · Wysłany: 21-04-2009, 19:37

Miałem dokładnie taki sam problem jakis miesiąc temu. Tylko że u mnie prawdopodobnie pomogło dalanie paliwa z lepszej stacji, bo po tym fakcie problem znikł (po przejechaniu jakis 15km), a kontrolka (Check) zgasła. Po podpięciu do komputera wyślietlił brak błedów. Mechanik mówil mi też zebym sprawdzil wszystkie przewody podciśnienia i tak zrobilem. Ale po zdjęciu osłony silnika okazało sie że śruby (2 wkręty) mocujące zawór przepustnicy całkowicie sie odkręciły. dokrećiłem je i dokładnie przeczyściłem te przewody podciśnienia i od tamtej pory nie miałem żadnych problemów z moja cari. :lol:

spooner · Wysłany: 22-04-2009, 19:51

po zalaniu do pelna dobrego paliwa, wymianie filtra paliwa (14zl wklad) i wyjeciu calej obudowy w celu sprawdzenia czy na dnie nie ma opilkow metalu co mogloby swiadczyc o awarii pompy paliwa, i dobrym "przepaleniu" auto nie mialo nawrotow choroby smiga jak zla

pablos4 · Wysłany: 15-02-2010, 07:47

Witam.
Pojawił mi się podobny problem jak u kolegów.Raz jedzie jak szalona a za moment brakuje mocy.
Po podpięciu do komputera KTS 550 wykazał błąd:
1814 Recyrkulacja spalin obwód regulacji-odchyłka regulacji.
Proszę o jakieś sugestie i rady.

gigant87 · Wysłany: 15-02-2010, 08:10

EGR do czyszczenia

pablos4 · Wysłany: 15-02-2010, 08:58

robertdg · Wysłany: 15-02-2010, 15:57

pablos4, moze zacinac się elektrozawór, umieszczony na scianie grodziowej z kostka elektryczna i dwoma wezykami podcisnienia