Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[DarknesS]

Witam,

z góry przepraszam za moje pytanie Dla jednych wyda się głupie a innych w miarę sensowne. Zawsze jeździłem samochodami z manualną skrzynią. Teraz mam pierwszy raz w życiu automat. Mam pytanie jak jeździć (operować pedałem gazu) aby uzyskać a miarę możliwości najniższe spalanie? Wiadomo, że ten silnik musi swoje spalić, ale jak da się ciut mniej to czemu nie.... Przy jakich obrotach powinien automat przerzucać biegi, żeby możliwie jak najmniej wypił PB? Czy przy 2 tys a może przy 2.5 lub zupełnie inaczej. Pytam gdyż poruszam się po możliwie najbardziej zakorkowanym mieście na dolnym śląsku. Tak samo jak poruszać się w trasie dość górzystej (liczne wzniesienia, pagórki, zakręty). Czy trzymać go na 80-90km/h z przyciskiem "hold" czy może inaczej?

Z góry dziękuję za sensowne odpowiedzi

[BigTomala]

DarknesS Poczytaj tutaj : http://forum.mitsumaniaki...ht=automatyczna

Zasady te same

[mario mario]

DarknesS, No to zadałeś pytanie, ze ho ho. Automat automatowi nie równy. Widzisz masz silnik 2.0, w przeliczeniu procentowym, jakość jazdy do spalania twój wypadnie gorzej niż 2,5 litrowy w automacie. Ta sama masa, mniejszy moment obrotowy i skrzynia inaczej pracuje, operowanie pedałem gazu jest inne. Żadnych holdów, skrzynia powinna jak najekonomiczniej przerzucać na kolejne przełożenia, dla automatu takiego jak invecs to będzie 2000 - 3000 tys obr. jak się nauczysz operować w tych granicach to będzie dobrze, nie staraj się wymuszać na skrzyni przerzucania na wyższy bieg poprzez popuszczanie pedału gazu. Po prostu ruszasz, wciśniecie umiarkowane gazu następuje ułamek sekundy po puszczeniu hamulca, jak poczujesz, że sprzęgło do jazdy w przód załączyło się i skrzynia zaczyna ciągnąć, gazu nie dodajesz od razu, ale też nie trzymasz go na niskich obrotach, gaz ma być dodany zdecydowanie, ale za to po załączeniu forwardu. Kolego ciężko jest opisać łatwiej pokazać. Jak rano odpalisz to używasz tylko D i R, żadnych N na światłach D i hamulec nic więcej, jak wspomniałem jazda ekonomiczna to 2 - 3 tys obrotów.

[DarknesS]

Dzięki za porady Obecnie mój styl jazdy wygląda mniej więcej tak, że skrzynia zmienia biegi między 2 - 2,5 tyś obr. Spalanie 30/70 (miasto/trasa) wyszło ok 11l z czego jestem bardzo zadowolony. Jednak spalanie w mieście wychodzi w granicach 15.5l. Myślę, że można zejść o 1-2l. Nie cisnę gazu do oporu, nie wyprzedzam jak szalony każdego na drodze. Śmiało mogę powiedzieć, że muskam pedał gazu tak żeby zmiana biegu nastąpiła w granicach 2-2,5 tyś. Jednak samochód trochę wtedy muli... Czy przerzucanie 2,5-3 tyś będzie przynosiło mniejsze spalanie? Gdzieś wyczytałem, że pewne silniki mają tendencje taką iż gdy w sytuacji zmiany biegu przy niższych obrotach spalają więcej niż w potencjalnie wyższym zakresie obrotów (np. 2,5-3tyś). Mam nadzieję, że dobrze wytłumaczyłem

[ Dodano: 06-06-2010, 22:35 ]
dodam jeszcze, że jak się rozpędzę w mieście np do 60km/h delikatnie puszczam gaz i trzymam go tak, żeby silnik pracował jak najciszej, osiąga wtedy mniej niż 1800obr. Czy to dobrze czy źle? Nie wiem czy lepiej go trzymać cały czas na tych 2,5 tys czy właśnie poprzez rozpędzenie do danej prędkości i trzymanie na jak najbardziej możliwie niskich obrotach.

[szpala85]

[DarknesS]

A z tym rozpędzaniem to jak jest? Lepiej go trzymać cały czas na 2,5-3 czy jak najniższych (mowa dalej o sytuacji gdy jest rozpędzony do danej prędkości np. w mieście 60km/h) czy trzymać delikatnie gaz, automat jedzie wtedy na 4 biegu i ma ~1800obr? Prędkość utrzymuje się i nie spada

[szpala85]

[DarknesS]

Cytat:

ps. ale z tym muskaniem to nie przesadzaj .... raz na tydzien musisz go przepędzić aby się nie zamulił

To mu nie grozi Czasami mam wrażenie, że nim nie da się jeździć powoli

[szpala85]