Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

akbi · Wysłany: 03-04-2006, 10:17 **Wskażnik paliwa**

Generalnie wskaźnik działa, z tym że przy zatankowaniu na full nie podnosi się na maxa a jest nieco wyżej nad przedostatnią kreską. Później w miare ustępowania paliwa wskazówka opada, ale niestety również dużo za nisko - poniżej pierwszej kreski i dopiero zapala się kontrolka rezerwy.
Czy istnieje możliwość regulacji wskazówki - wskaźnika ilości paliwa bez jej zdejmowania??

gregorbu · Wysłany: 03-04-2006, 11:17

Sam rozbierałeś zegary, czy ktoś przed Tobą przy okazji cofania przebiegu?
Musisz wymontować zegary (2 śruby na górze osłonki i cztery mocujące bezpośrednio zegary - po 2 na gorze i po bokach). Następnie delikatnie ściągasz szybkę, podważając zatrzaski na górze. NA dole też są zatrzaski, ale nie ma potrzeby ich podważania - wychodzą same po wypieciu górnych. Następnie delikatnie ściągasz wskazówkę poziomu paliwa (w górę) i ustawiasz w odpowiedniej pozycji. Uwaga - może mocno siedzieć - musisz więc użyć nieco siły, ale z umiarem i delikatnością. Nie skladaj od razu zegarów - zamontuj w samochodziei sprawdź, czy po podłączeniu wskazówka znajduje się w odpowiednim miejscu. Zapewne będziesz musiał ją kilkakrotnie poprawiać. Dopiero, gdy wszystko będzie o.k. składasz i skręcasz całośc. I po bólu.
I na koniec - takie tematy należy umieszczac raczej w dziale Problemy techniczne.

akbi · Wysłany: 03-04-2006, 11:25

Zegarów nie rozbierałem - wskazówka tak u mnie chodzi od momentu zakupu auta. Niemnie jednak myśle że licznikami nikt się nie bawił - stan 209tys i na tyle wygląda

gregorbu · Wysłany: 03-04-2006, 12:18

Tak czy inaczej wygląda mi to ewidentnie na źle ustawiona wskazówkę poziomu paliwa. Zabieg nie jest skomplikowany - 15 minut i po robocie

akbi · Wysłany: 03-04-2006, 12:29

Dzięki gregorbu, postaram się weekend pobawić się z tym problemem

DanielBogusz · Wysłany: 16-06-2010, 19:18 **Wskaźnik ledwie żywy**

Jest problem...gdy pewnego razu przycisnąłem miśka na benzynie ze startu to wskaźnik paliwa opadł do dołu samego bezwładnie, dopiero po kilku minutach się jako tako podniósł, ale od tamtej pory taki nie mrawy jest

tzn ani w dół ani w górę za bardzo (z tendencją w dół oczywiście :mrgreen:

) no i dioda od rezerwy się nie zapala od tamtego czasu., Czy ktoś się orientuje w czym rzecz?

rosomak1983 · Wysłany: 16-06-2010, 22:49

pływak sie zawiesił chyba.

DanielBogusz · Wysłany: 17-06-2010, 13:26

A jak go odwiesić?

mkm · Wysłany: 21-06-2010, 02:43

Zatankowac "pod korek"/przeczyscic i sprawdzic styki/wyjac i wyczyscic/wymienic

akbi · Wysłany: 21-06-2010, 06:50

DanielBogusz · Wysłany: 21-06-2010, 10:26

to po wypłacie wysilę się i go do tankuje na max, pewnie trochę pójdzie... :oops:

a żeby go przeczyścić i wykonać te parę zabiegów to...jak się zabrać do tego? bak wykręcić itd? chyba poszukam specjalisty już do tego jak nie da rady z tankowaniem na full. a czy ta kontrolka która się nie świeci może mieć coś wspólnego ze stykami? bo spalona nie jest, patrzyłem