[Cari 1.9DI-D] Zapiekanie się tylniego zacisku |
Autor |
Wiadomość |
carismax
Mitsumaniak Forumowicz

Auto: Mitsubishi Carisma 1.9 DiD
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 01 Sty 2010 Posty: 405 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 15-06-2010, 09:34 [Cari 1.9DI-D] Zapiekanie się tylniego zacisku
|
|
|
Jak w temacie, po zaciągnięciu ręcznego jeden z tylnich zacisków nie chce całkowicie odpuścić. Mógł by mi ktoś dac jakieś info jak z tym walczyć?? |
_________________ Bite my shiny, metal ass! - Bender Bending Rodriguez |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23642 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 15-06-2010, 12:02
|
|
|
carismax, najlepiej wymienić na nowy, bo będziesz miał odwieczny problem i co rusz będziesz z nim walczył. |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
carismax
Mitsumaniak Forumowicz

Auto: Mitsubishi Carisma 1.9 DiD
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 01 Sty 2010 Posty: 405 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 15-06-2010, 13:09
|
|
|
No właśnie staram sie unikać wymiany na nowy z tego względu że dzieje się to tylko przy ham. ręcznym (przy używaniu nożnego tłoczek cofa się prawidłowo) czyli jest to wina raczej mechaniczna niż hydrauliczna bo za ręczny odpowiada tam jakaś dzwigienka tóra popycha coś tam. No chyba że się mylę to niech mnie ktoś poprawi bo szukałem jakiegoś manuala gdzie jest pokjazana zasada dzialania ale niestety d..a.
Jade dziś do kumpla na garaż, wydłubię ten zacisk i zobacze. Bo tak się zastanawiam jeszcze czy nie będzie to wina linki... |
_________________ Bite my shiny, metal ass! - Bender Bending Rodriguez |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23642 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 15-06-2010, 13:23
|
|
|
carismax napisał/a: | Bo tak się zastanawiam jeszcze czy nie będzie to wina linki... | Tez moze byc i byłoby mniej bolesne |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
rasiak1980
Forumowicz

Auto: carisma 1.8 GDI / 1,9 DiD
Kraj/Country: UK
Pomógł: 30 razy Dołączył: 24 Wrz 2008 Posty: 997 Skąd: Sopot
|
Wysłany: 15-06-2010, 23:51
|
|
|
ja już u siebie rozbierałem dwa razy zacisk raz wypłukałem tylko syf przez uszczelkę przy pomocy strzykawki także bez rozbierania zacisku się obeszło teraz niedawno rozbierałem całkowicie i powiem tyle że straszny upierdliwiec z tego zacisku pierścień segera jest tak głęboko osadzony że będziesz musiał mieć długie bardzo szczypce żeby go zdjąć a i to zajmie ci sporo czasu że o założeniu ponownym nie wspomnę najlepiej nie rozkręcać zacisku tylko odkręcić od niego wężyk od układu hamulcowego zabrać na warsztat odchylić delikatnie gumę uszczelniającą od tej nieszczęsnej dźwigienki wypłukać przy pomocy strzykawki z igła napełnionej wd40 cały syf i szlam który tam się zebrał rozruszać znowu przepłukać a na koniec wstrzyknąć pod uszczelkę smaru miedzianego następnym razem jak u mnie sie zapiecze wywalam zacisk i kupuje nowy |
|
|
|
 |
Student
Mitsumaniak
Auto: Avensis 1.8VVTi , 11r. Premium
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 44 razy Dołączył: 24 Cze 2005 Posty: 2986 Skąd: Marki
|
Wysłany: 16-06-2010, 00:22
|
|
|
Bez rozbierania sie da to zrobić.
Poszukaj mojego posta na ten temat bo już pisąłem o tym.
W wielkim skrócie:
2-ie osoby
1. ropa i pędzel malarski dla dzieci końcówka szerokość ok. 10mm' oraz młotek aby dopukać do końca wodzik a potem go odginać
2. odginamy gumę osłonową , smarujemy ropą a druga osoba zaciąga i puszcza ręczny, ten proces powtarzamy przez 2-3 dni
3. smarujemy smarem i mamy z głowy , będzie dobrze. |
_________________ Avensis 1.8 T27 11r. 147KM Premium |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23642 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 16-06-2010, 00:25
|
|
|
nie radze, uszczelniacze i osłony przeciw pyłowe nie są odporne na rope. |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
Paffcio
Forumowicz

Auto: Carisma 1,9DID AVANCE 2001r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 10 Kwi 2009 Posty: 33 Skąd: Sulechów
|
Wysłany: 16-06-2010, 10:33
|
|
|
Mam ten sam problem, już 2 razy czyściłem tłoczek i powiem że to jest zabieg na bardzo krótką metę, bo mi zawsze po 4 miechach problem wracał ponownie. Tutaj jest po prostu zacisk na wymianę. 260,- zacisk lucasa/trw i sprawdź w jakim stanie jest tarcza, bo u mnie jest do wymiany tarcza i klocki. Pewnie efekt tarcia. |
_________________ Carisma 1,9 DID 2001
 |
|
|
|
 |
Tomashi
Forumowicz

Auto: Cari DI-D 102 KM '01 r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 12 Sty 2008 Posty: 391 Skąd: R.Śl.
|
Wysłany: 16-06-2010, 22:32
|
|
|
Heh, znów ten problem się pojawił
Dodam od siebie, że pukałem, rozruszałem, psikałem WD40 i....rozszczelnił się tak, że wyciekał płyn hamulcowy i całkowicie padły tylne hamulce. Po rozebraniu okazało się, że trzpień był całkowicie skorodowany. Nie było szans go naprawić/zregenerować. Niestety - nowa "dźwignia" czy ośka z trzpieniem nie istnieje - tylko razem z całym zaciskiem (300-400 zł)
Wymieniłem i mam spokój. |
_________________ *** porzuciłem Niemca dla euro-Japończyka ***
...i wróciłem znów do Niemca |
|
|
|
 |
|