Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
[Cari 1.8 GDI] Pilot nie działa, alarm odcina paliwo.Pomocy.
Autor Wiadomość
rathbone 
Nowy Forumowicz

Auto: Cari 1.8 GDI
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 9
Skąd: Warszawa
Wysłany: 25-06-2010, 01:04   [Cari 1.8 GDI] Pilot nie działa, alarm odcina paliwo.Pomocy.

Witam!

Na początku powiem, że przejrzałem tematy na forum ale niestety żaden mi nie pomógł z rozwiązaniem mojego problemu. A więc...

Posiadam Cari 1.8 GDI z 97 r. Kupiłem dwa tygodnie temu. Ostatnio słabo mi kontaktował pilot centralnego zamka. Zmiana baterii nie przyniosła lepszego rezultatu, ale dziś pilot totalnie padł. Od razu dodam, zapasowy też nie działa. Zaczęło się tak: parkuję sobie pod centrum handlowym, wysiadam i bez problemu zamykam auto z pilota uzbrajając zarazem alarm. Wracam po 1,5 godz. i próbuję otworzyć autko. Niespodzianka. Nie działa pilot. Próbuję 5 minut z każdej strony i lipa. No to otwieram z kluczyka co nie wyłączy alarmu który zaraz zacznie wyć. Myślę sobie że wyłączę syrenę i będzie ok. Ale nie świadom reszty, wyłączam syrenę ale niestety nie wpadłem na to że to nie wyłączy całkowicie alarmu. Kierunki świecą, przecież tak się nie jedzie. Ale nie świadom tego dalej zaczynam dochodzić do tego że alarm odcina zapłon. Sprawdzam więc i niestety. Nie mogę wyłączyć alarmu, zapalić i odjechać. Pędzę do domu po zapasowy pilot żeby zdążyć przed zamknięciem ale też nic. Musiałem auto na noc zostawić na parkingu.
Prosżę więc teraz o pomoc. Co mam zrobić w tym wypadku. Próbowałem rejestracji pilotów na wszelki wypadek różnymi metodami z forum ale nic to nie dało. Nadal nie reagują. Zdejmowałem klemę od akumulatora, może komputer się zawiesił. Też nic. Czy jest jakiś sposób aby odłączyć alarm żeby nie blokował mi zapłonu? Ewentualnie jak to zrobić i gdzie mogę znaleźć jego centralkę. Czy może to być wina samego pilota? Drugi mógł w ogóle nie działać.

Niestety nie wiem czy alarm jest fabryczny, ale myślę że nie.

tak wygląda jedynie pilot:

 
 
Gabriel68 
Forumowicz


Auto: MSS Space Star 1.3 Family 2001
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 88
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 25-06-2010, 11:17   

Oczywiście możesz próbować wymiany baterii na różne sposoby tu opisane na forum, te z przy lusterku , w środku z przełączaniem stacyjki itd. Ale chyba to nic nie da u ciebie wygląda, że piloty wylogowały się z centralki. Po pilocie niestety nie rozpoznaje typu alarmu to jakiś wcześniejszy Prestige, może ktoś z forum cari rozpozna. Sprawa pierwsza dla ciebie teraz najważniejsza musisz uruchomić samochód, żeby dojechać gdzieś do fachowca, a to trudne kiedy alarm włącza się bo rozpoznaje, ze ktoś włamuje się do samochodu. Istnieje jednak możliwość dezaktywacji alarmu bez pilota. Sa dwie metody pierwsza za pomocą stacyjki i kodu osobistego do alarmu (domyślam się że jednak go nie znasz), jednak przeważnie nie jest on programowany przez dilerów i leniwych właścicieli i pozostaje on sekwencją cyfr 1 1. Nie wiem czy u Ciebie będzie tak samo ale wytłumaczę ci na podstawie alarmu który ja posiadam nazwany szumnie Mitsubishi 400 w praktyce będący alarmem Prestige 400 mx.
U mnie działa to tak (możliwa sekwencja 2 cyfr - pierwsza od 1do9 druga od 1do3 - w moim przypadku było oczywiście leniwe 1 1)

1. Otwórz drzwi alarm zostanie włączony (syrenkę możesz mieć wyłączoną bo dupa odpada od tego dźwieku)
2.Przekręć stacyjkę na pozycję on. Alarm zatrzyma sie na 3 sekundy i po tym czasie rozpocznie odliczanie liczby od 1 do 9. Czyli możliwe jest 9 długich sygnałów syreną lub jeśli syrenka wyłączona -miganie wskaźnikami świateł awaryjnych (lampki obydwu migaczy na konsoli)
3.Po usłyszeniu (zobaczeniu) pierwszej interesujacej cię liczby sam wstukujesz drugą za pomocą przekręcania stacyjki.

np. 1 1 - samochod (zawył) błysnął 1 raz ty prezkrecasz stacyje off i znowu on i to jest druga cyfra 1

np 2 3 - samochod (zawył) błysnął 2 razy ty przekrecasz off on off on off on i to jest druga cyfra 3.

Przeważnie jest 1 1. Jesli jednak masz inny typ alarmu to może ktos tu rozpozna go po pilocie a tu masz instrukcje do różnych alarmówALARMY . Ja tak wyłączałem alarm przez miesiąc i również nie znalem kodu osobistego, miałem zamiar przelecieć wszystkie możliwości na szczęście był to fabryczny 1 1.




Sposób drugi sam go nie próbowałem, ale czytając instrukcję na logikę powinien działać umożliwiając mechanikom naprawę samochodu i jego swobodne odpalanie , bez potrzeby dawania tym panom pilota od alarmu. 90 procent alarmów ma zamontowany tzw. wyłącznik serwisowy alarmu, jest to przeważnie ordynarny przełącznik typu on off czyli sterczący "dzyndzel". Oczywiście jest on ukryty skubany i jeśli jesteś drugim właścicielem a pierwszy się z tobą tą wiedzą nie pochwalił to ciężko będzie go znaleźć. Przeważnie jest pod kierownicą, często za schowkami demontowanymi z lewej strony od kierownicy. Jego wyłączenie powoduje dezaktywacje alarmu. A w przyszłości sekwencje jego włączeń i wyłączeń powoduje możliwość ponownego zalogowania pilotów do centralki, oraz zaprogramowania samej centralki alarmu. Wyłączać ten przełącznik trzeba na załączonej stacyjce.

Sposób ostateczny - laweta - zakład zajmujący się alarmami - próba odblokowania starego alarmu (w tym nie mają za bardzo biznesu ale zdarza się że zrobią- koszt przeważnie 50 zl), lub całkowite odłączenie starego alarmu też 50 zl , lub wyprucie starego alarmu i zastąpienie go nowym koszt od 250 zl wzwyż w zależności od alarmu (łącznie z demontażem i montażem można wykorzystać elementy starego alarmu np syrenkę co trochę obniża koszty).

Acha z mojej wiedzy (choć mogę się mylić)nie ma czegoś takiego jak alarm fabryczny w naszych misiach. Alarmy montują sami dilerzy i często jest to spory rozstrzał jeśli chodzi o firmy, choć pewnie mają jakieś zalecenia od producenta.
 
 
rathbone 
Nowy Forumowicz

Auto: Cari 1.8 GDI
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 9
Skąd: Warszawa
Wysłany: 25-06-2010, 18:56   

Bardzo Ci dziękuję za poświęcony czas. Myślałem że zostanę odesłany z kwitkiem :roll:

Wracając do problemu. Niestety nie zadziałały sposoby rozbrojenia alarmu jakie podałeś. Mam ulotkę w papierach o alarmie "Mitsubishi 500" ale nie znalazłem instrukcji. Ale powątpiewałem żeby to był mój alarm. Zacząłem grzebać pod kierownicą. Zdjąłem panel i głośnik. Zaczęło się "po nitce do kłębka". Szedłem za kablem od syreny i o dziwo dotarłem do centralki alarmu. Po chwili grzebania odłączyłem bezpiecznik i stał się cud, alarm się wyłączył. Nie miało co mi blokować zapłonu więc udało się zapalić i wyjechać :biggrin: . Teraz mam umówioną wizytę u elektryka a ponieważ te piloty są tak stare że się rozpadają to zamontuje jakiś nowy system i będę przynajmniej wiedział co i jak. Ja jestem trzecim właścicielem a poprzedni też nie wiedział za bardzo co i gdzie.

Jeszcze raz dzięki za pomoc.
Pozdrawiam.

// Edit:
Teraz dopiero znalazłem instrukcję do alarmu. Model to PYTHON (centrala SP 3000). Alarm blokował pompę paliwa. Ahhh... co ślepemu po oczach. Zobaczę czy na nowo zaprogramuje piloty.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.