[CY3A 1.8] wskaźnik temperatury silnika |
Autor |
Wiadomość |
roobku
Forumowicz inż.
Auto: Lancer 09' 1.8 Intense
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 26 Mar 2009 Posty: 244 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 16-04-2009, 08:54 [CY3A 1.8] wskaźnik temperatury silnika
|
|
|
też u Was wskaźnik temperatury cieczy chłodzącej dochodzi do połowy skali? tak ma być czy się silnik nie dogrzewa? zarówno w trasie jak i w korku wskaźnik zawsze w połowie |
|
|
|
 |
fargo
Mitsumaniak

Auto: 2.0 GTS '08 CVT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 16 Sty 2009 Posty: 347 Skąd: KrakówNH
|
Wysłany: 16-04-2009, 09:03
|
|
|
No na połowie to chyba prawidłowo |
|
|
|
 |
michaello
Forumowicz

Auto: Byl LANCER jest CIVIC X Hatch
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 22 Kwi 2008 Posty: 460 Skąd: WE
|
Wysłany: 16-04-2009, 09:06
|
|
|
roobku napisał/a: | zarówno w trasie jak i w korku wskaźnik zawsze w połowie |
to znaczy tylko tyle, ze kupiles bardzo dobry smochod... |
|
|
|
 |
roobku
Forumowicz inż.
Auto: Lancer 09' 1.8 Intense
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 26 Mar 2009 Posty: 244 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 16-04-2009, 09:15
|
|
|
to że dobry to wiem pytałem się bo w poprzednim aucie (Citroen Xsara) wskazówka była przy max i przy delikatnej jeździe na trasie lekko opadała, ale Citroen to troche inna technika czasem żyjąca swoim życiem |
|
|
|
 |
Luk
Forumowicz
Auto: Lancer Sportback 1.8 Invite
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 26 razy Dołączył: 16 Lis 2008 Posty: 1733 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 16-04-2009, 10:26
|
|
|
A mi się wydaje, że w tych wszystkich nowszych samochodach wskaźniki temp. trochę oszukują... W mojej starej Astrze w korku wskazówka wędrowała sobie w kierunku czerwonego pola, włączała się dmuchawa i wskazówka wracała. I tak w tę i z powrotem. I to jest chyba normalne. W Audi (trochę nowszym) wskazówka stała na połowie i ani drgnęła. Nie wierzę, że nie było wahań temperatury... Może po prostu te nowsze wskaźniki mają większą "bezwładność" i nie reagują od razu, żeby nie siać paniki |
|
|
|
 |
poziomka
Mitsumaniak

Auto: Mitsubishi Lancer Sportback
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 15 Gru 2008 Posty: 234 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 16-04-2009, 10:38
|
|
|
jak najbardziej prawidłowo i tak powinno być we wszystkich sprawnych samochodach
igor |
|
|
|
 |
jaca71
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 ES '09
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 18 razy Dołączył: 01 Wrz 2008 Posty: 4696 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 16-04-2009, 11:03
|
|
|
Cytat: | A mi się wydaje, że w tych wszystkich nowszych samochodach wskaźniki temp. trochę oszukują... W mojej starej Astrze w korku wskazówka wędrowała sobie w kierunku czerwonego pola, włączała się dmuchawa i wskazówka wracała. I tak w tę i z powrotem. I to jest chyba normalne. W Audi (trochę nowszym) wskazówka stała na połowie i ani drgnęła. Nie wierzę, że nie było wahań temperatury... Może po prostu te nowsze wskaźniki mają większą "bezwładność" i nie reagują od razu, żeby nie siać paniki |
Ple maja taka urodę. Stare dodatkowo miału dosyć "rzadką skale" na dodatek oznaczoną stopniami. U mnie w korkach waha się (w oplu) od 90 do 95 stopni. Kuzyn miał starego forda sierrę i tam zawsze wskazówka leżała poziomo. Dochodziła do tego stanu i do wyłączenia silnika nie drgnęła. Dobrze kombinujesz, ale to raczej nie o bezwładność chodzi a raczej o skale na wskaźniku.
Ople jeszcze maja taką urodę że po wyłączeniu silnika wyłączają tez wszystkie wiatraki. A często w lecie słyszy się w wyłączonych samochodach wiatraki... |
|
|
|
 |
roobku
Forumowicz inż.
Auto: Lancer 09' 1.8 Intense
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 26 Mar 2009 Posty: 244 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 16-04-2009, 11:12
|
|
|
ja jeszcze miałem w Xsarze (wersja VTS) wskaźnik temperatury oleju silnikowego, płyn chłodzący dochodził do optymalnej temp. pracy (ok 90'C) po przejechaniu ok 1,5 km natomiast olej dogrzewał się do tej temperaturu po przejechaniu ok 10 km, tak więć auta nie powinno się "deptać" na maxa zaraz po osiągnięciu własciwej temp chłodziwa bo reszta silnika jest dopiero ledwo ciepła |
|
|
|
 |
Luk
Forumowicz
Auto: Lancer Sportback 1.8 Invite
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 26 razy Dołączył: 16 Lis 2008 Posty: 1733 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 16-04-2009, 11:14
|
|
|
jaca71, zawsze zastanawiałem się po co te wiatraki chodzą po wyłączeniu, skoro ciepło już nie jest dostarczane... Niech sobie silnik stygnie w naturalny sposób. Ale po coś to pewnie zrobili... |
|
|
|
 |
Uwex
The Hitman :-)

Auto: Lancer Sportback 1.8; Colt 1.3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Sty 2009 Posty: 3274 Skąd: okolice W-wia Śl.
|
Wysłany: 16-04-2009, 12:07
|
|
|
Luk napisał/a: | po co te wiatraki chodzą po wyłączeniu |
chodzą po to , żeby dalej chłodzić silnik - gdy go wyłączysz , wyłącza się też pompa płynu
chłodzącego , a gdy silnik jest bardzo nagrzany , to wtedy przy braku obiegu płynu jego temperatura jeszcze by wzrosła . Dodatkowo nie ma też wtedy naturalnego chłodzenia pędem powietrza . Tak więc nie jest to jakiś bezsensowny wymysł . Gdy naprawdę silnik dostanie w du..pę , to nawet warto po dojechaniu zostawić go na chwilę na chodzie - wtedy chłodzi i wiatrak i płyn ( zdecydowanie wtedy szybciej wyłącza się wentylator - czyli schłodzenie jest bardziej efektywne ) . |
_________________
 |
|
|
|
 |
jaca71
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 ES '09
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 18 razy Dołączył: 01 Wrz 2008 Posty: 4696 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 16-04-2009, 12:14
|
|
|
Uwex napisał/a: | chodzą po to , żeby dalej chłodzić silnik - gdy go wyłączysz , wyłącza się też pompa płynu
chłodzącego , a gdy silnik jest bardzo nagrzany , to wtedy przy braku obiegu płynu jego temperatura jeszcze by wzrosła |
Hola, hola
Jak by jeszcze wzrosła? Jeśli już to wolniej by się chłodziła i tyle. Czy sam blok i konstrukcja nie pozwala na oddanie ciepła z niektórych newralgicznych miejsc czy są inne powody nie wiem. Ale jedno jest pewne silnik sie bardziej nie nagrzeje |
|
|
|
 |
Luk
Forumowicz
Auto: Lancer Sportback 1.8 Invite
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 26 razy Dołączył: 16 Lis 2008 Posty: 1733 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 16-04-2009, 12:49
|
|
|
Też uważam, że temperatura już nie wzrośnie, a chodzi zapewne o szybsze wystudzenie i żeby się nie "kisiło" pod maską bez przewiewu |
|
|
|
 |
PunTomas
Forumowicz mortal kombatant

Auto: Lancer Sportback 1.8 Inform
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Lut 2009 Posty: 31 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 16-04-2009, 13:01 Re: wskaźnik temperatury silnika
|
|
|
roobku napisał/a: | też u Was wskaźnik temperatury cieczy chłodzącej dochodzi do połowy skali? tak ma być czy się silnik nie dogrzewa? zarówno w trasie jak i w korku wskaźnik zawsze w połowie |
Takoż samo miałem w punciaku AD 1999. Dochodziło do połowy skali, włączał się wentylator; podczas normalnej jazdy wskazówka stała na 1/4 skali. Raz mi się "udało" zagotować punciaka, wtedy faktycznie wskazówka poszła ponad 3/4 skali, zapaliła się kontrolka i poszła para spod maski. Znaczy chyba i tu jest takoż samo analogicznie. |
_________________
Now it's time to trade those dreams for the rush of passion's fire...
 |
|
|
|
 |
kaeres [Usunięty]
|
Wysłany: 16-04-2009, 13:09
|
|
|
Luk napisał/a: | Też uważam, że temperatura już nie wzrośnie, a chodzi zapewne o szybsze wystudzenie i żeby się nie "kisiło" pod maską bez przewiewu |
Ja potwierdzam słowa UWEXa.
Poprzez dmuchawy, pompę cieczy chłodzącej i pęd powietrza podczas poruszania się samochodem silnik jest schładzany.
A dokładniej mówiąc jest chroniony przed nagłym przegrzaniem, a jak nagłym to wiem gdy mi padła chłodnica kiedyś w samochodzie.
Temp. wzrosła w czasie kilkunastu sekund do czerwonego pola i to bez obciążania silnika (wolne obroty).
I niestety gdy nagle wyłączamy obieg chłodzenia silnika to nawet gdy już nie pracuje może jego temp jeszcze wzrosnąć przez te kilkanaście sekund po wyłączeniu. |
|
|
|
 |
Ali-En [Usunięty]
|
Wysłany: 16-04-2009, 13:16
|
|
|
Warto jeszcze zwrócić uwagę w z jakiego materiału wykonany jest blok silnika, mitsubishi ma "aluminiowe" bloki które powodują że szybciej się nagrzewa ale również szybciej wychładza na postoju oraz łatwiej oddaje ciepło podczas pracy. Z tym że "aluminium" ma gorsze właściwości wygłuszające i przeciwdziałające drganiom od żeliwa które jeszcze się często stosuje. |
|
|
|
 |
|