Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

luki19323

Witam!!!
Może jest ktoś w stanie mi pomóc i zdiagnozować przyczynę niepoprawnej pracy zimnego silnika w mojej Carisi.
Chodzi o to że gdy rano zapale autko na samym początku jest wszystko w porządku. Znaczy ssanie działa bo obrotu dochodzą do około 2000(zależny od tego jaka jest temperatura na zewnątrz) po chwili trochę spadają. Przez pierwsze 2-3 sekundy słychać popychacze-no ale to norma bo nie mają oleju. Potem po chwili gdy obroty spadają i już jadę autkiem słychać dziwną pracę zaworów... znaczy takie stukanie co to o tym piszecie we wszystkich prawie postach ale jakieś takie dziwne - bo silnik pracuje głośniej, ma sporo mniej mocy, ale gdy osiągnie swoją temperaturę wszystko wraca do normy i chodzi ładnie cichutko no i wszystkie TDI zostają w tyle:) Poziom oleju jest prawidłowy- dokładnie na środku między kreseczkami(ale zmieniam olej w przyszłym tygodniu) Filtr powietrza czysty(także go zmienię) nie wiem jaki jest filtr paliwa ale to nie powinno mieć wpływu na taką pracę silnika. Jeśli ktoś ma jakieś pomysły to proszę o sugestie.
Co może być przyczyną? Czy to może być wina jakiejś cewki? Być może ma jakieś przebicie albo coś w tym stylu? Ale nie wiem czy to by wpływało na głośniejszą pracę mechanizmu zaaworów.... a może mi się tylko wydaje że to zawory.

Z góry dziękuje

bombello · Wysłany: 16-09-2010, 14:17

Jak sie nie myle to są to kieliszki na popychaczach też tak miałem że mi stukało niezależnie od pory roku lub temperatury. Pozostaje Ci ich wymiana.

luki19323 · Wysłany: 16-09-2010, 14:42

Ale nie tylko stuka bo również ma mniej mocy ale to tylko wtedy jeśli jest zimny, jak osiągnie temperaturę problem znika,

A powiedz mi jeszcze czy Ty wymieniałeś te kieliszki? Jeśli tak to jaki to był koszt??

bombello · Wysłany: 17-09-2010, 00:28

Nie nie wymieniłem dalej mi stuka. A brak mocy może być z innej przyczyny jeśli masz tak tylko na zimnym.

luki19323 · Wysłany: 17-09-2010, 08:23

No właśnie, a generalnie chodzi mi o to że na zimnym chodzi jakoś dziwnie i nie ma mocy.... przypuszczam że to m oże być cewka na świecy... chociaż w sumie to już nie wiem.... Może ktoś ma jeszcze jakieś pomysły...??

pawelsonx · Wysłany: 17-09-2010, 10:03

co do dziwnej pracy zaworów i hydraulicznych popychaczy http://forum.mitsumaniaki...ight=popychacze

Co do diagnozy http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=1981

w gdi sposób na spinacz działa chyba do 2001 roku do kiedy wprowadzili obdII

luki19323 · Wysłany: 17-09-2010, 14:05

Ok. Rozumiem....
Jeśli chodzi o zawory - to się tym nie przejmuje.
Jeśli chodzi o zdiagnozowanie to nie świeci mi się żadna kontrolna silnika-nie pokazuje błędu.... nie wiem czy to 'wypikanie' zda egzamin... Ale wydaje mi się że problem może leżeć we wtryskach lub w cewkach..... na jedno i na drugie ma wpływ temperatura.... posprawdzam przewody.... i zobaczę co to może być.... jak nić nie da chyba będe musiał jechać żeby podłączyli go pod kompa.... to jak wiadomo wiąże się z kosztami ale ten problem mnie irytuje a nie chciałbym aby moja Miśka zawiodła mnie gdzieś na drodze..... Dzięki za podpowiedź.

pawelsonx · Wysłany: 17-09-2010, 16:30

jak ci się nie siweci kontrolka silnika to nie znaczy że wszystko ok są błędy które wywalają od razu lampkę i są tak zwane oczekujące które wywalają lampke jak im się podoba(zazwyczaj lampka zapal jka nie hula czujnik odpoiwadający za emisje spalin) . W manulae jest podane które awarie zapalają lampkę check engine

Co do diagnozy na spinacz jak nie spróbujesz to sie nie dowiesz

Co do kompa to poszukaj kogoś z evoscanem i kablem vag kkl