MAP - MITSUBISHI ASSISTANCE PACKAGE |
Autor |
Wiadomość |
April77
Mitsumaniak April77

Auto: Lancer
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 29 Kwi 2009 Posty: 264 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 15-07-2009, 23:19 MAP - MITSUBISHI ASSISTANCE PACKAGE
|
|
|
Czy ktoś z Was korzystał z tej gwarancji i jak to wyglądało? |
|
|
|
 |
Kicek
Forumowicz
Auto: Sportback Intense 1.8
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 21 Maj 2009 Posty: 49 Skąd: Opole
|
Wysłany: 16-07-2009, 08:18
|
|
|
gdzieś w sieci można znaleźć opowieść jednego z użytkowników mitsu, który musiał z tego skorzystać a był na Węgrzech. Zapewnili mu hotel i bodajże samolot powrotny bo miał kraksę. Ogólnie zachowali się super w porównaniu do ubezpieczalni, która go zlała. Jak poszperasz to znajdziesz stronkę. |
_________________ Kobieta, która w nocy głośno krzyczy, nie warczy w dzień |
|
|
|
 |
lukas1
Forumowicz
Auto: Lancer 1.8 Sportback Intense
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Lut 2009 Posty: 337 Skąd: Z domu
|
Wysłany: 16-07-2009, 09:47
|
|
|
ja mialem wlam za granica ale tylko skorzystalem z ubezpieczalni gdzie musialem wylozyc kase a oni zwacaja do 1500 euro za szkode za granica
nastepnie tez probowalem rozkminic ten MAP ale jezeli temu gosciowi zapewnili hotel itd to tak jak jest w instrukcji opisane, ale byloby dobrze wiedziec czy zawsze sie tak zachowuja |
_________________ Z C4 na Lancera jak z chinskich trampek na chinskie korki |
|
|
|
 |
Cezarito
Forumowicz
Auto: Mitsubishi Lancer 1.8 SB '09
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 03 Maj 2009 Posty: 127 Skąd: Koszalin
|
Wysłany: 16-07-2009, 22:29
|
|
|
Nie rozumiem, czy to nie jest aby tak, że MAP pomaga Ci wtedy, jeżeli coś stało się z winy wadliwości auta, a nie z naszej własnej ? |
_________________
 |
|
|
|
 |
krzychu
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 12607 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 16-07-2009, 22:33
|
|
|
Cezarito napisał/a: | Nie rozumiem, czy to nie jest aby tak, że MAP pomaga Ci wtedy, jeżeli coś stało się z winy wadliwości auta, a nie z naszej własnej ? |
Z tego co czytałem tą opowieść o wypadku za granicą to chyba chodzi o pomoc gdy coś stanie się z autem i nie możemy dalej jechać. Bardzo chodzi o zapewnienie pomocy osobą, bo samochód został odholowany do najbliższego dilera za granicą, ściągnąć do kraju miał już ubezpieczyciel. To jakaś zewnętrzna firma zapewnia ten MAP nie tylko dla Mitsubishi. Podobno dość solidna i można tez u nich wykupić ponoć ubezpieczenie na wyjazdy jak się nie ma już MAP. Ale nazwy nie pomne. |
|
|
|
 |
Zbyszek [Usunięty]
|
Wysłany: 09-08-2009, 13:49
|
|
|
MAP to coś w rodzaju asistance ubezpieczalni, ale deklarują, że ich wsparcie jest szersze. MAP jest bliższy w zakresie swego działania np. niemieckieemu ADAC a nie asistance ubezpieczalni. Doświadczyłem ich wsparcia w przypadku zatrzaśnięcia kluczyków. Pomogli, nie tak jak sobie wyobrażałem, ale pomogli. Zatrzasnąłem kluczyki z własnej winy. Trzeba pamiętać, że MAP to usługa Mitsubishi (chyba tylko w okresie gwarancji) i nie ma nic wspólnego z asistance ubezpieczalni. Wydaje mi się, że najlepszym rozwiązaniem po doświadczeniach z MAP jest poprosić ich o holowanie samochodu do serwisu, choć w większych miastach jest podobno lepiej z pomocą na miejscu. Podwykonawcą MAP jest firma Mondial i wydaje się, że oni przejmują się tym co robią bardziej niż MMC.
Moje korzystanie z MAP jest poruszone w http://forum.mitsumaniaki...p=532906#532906
Na razie wszystko powoli idzie ku dobremu. Jak się zakończy to napiszę.
Generalinie mam obecnie kontakt z Mondialem i oni pilotują sprawę. Stworzyłem ten wątek aby MMC coś zrobiło. Do dzisiaj Pan z MMC bada sytuację, natomiast z firmą Mondial jest wszystko ustalone. Zastanawiałem się czy obie firmy nie powinny opracować jakiś zasad postępowania w najczęstszych sytuacjach, tak żebyśmy wiedzieli co nas czeka prosząc o pomoc. |
|
|
|
 |
lukas1
Forumowicz
Auto: Lancer 1.8 Sportback Intense
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Lut 2009 Posty: 337 Skąd: Z domu
|
Wysłany: 02-09-2009, 15:04
|
|
|
Wczoraj mialem 'przyjemnosc' korzystania z MAP, koles cofajac zatrzymal sie na moim przednim zderzaku( caly do wymioany) mialem jakis blad kompie, wiec zadzwonilem do MAP i po godzinie byla na miejscu laweta, zabrala miska do najblizszego serwisu, obsluga bardzo pro.
teraz czekanie na rzecoznawce z dunskiej ubezbieczalni, i..... |
_________________ Z C4 na Lancera jak z chinskich trampek na chinskie korki |
|
|
|
 |
Luk
Forumowicz
Auto: Lancer Sportback 1.8 Invite
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 26 razy Dołączył: 16 Lis 2008 Posty: 1733 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 02-09-2009, 15:26
|
|
|
lukas1, ale dzwoniłeś do MAP polskiego czy duńskiego? |
|
|
|
 |
lukas1
Forumowicz
Auto: Lancer 1.8 Sportback Intense
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Lut 2009 Posty: 337 Skąd: Z domu
|
Wysłany: 02-09-2009, 16:21
|
|
|
do polskiego do warszawy |
_________________ Z C4 na Lancera jak z chinskich trampek na chinskie korki |
|
|
|
 |
Luk
Forumowicz
Auto: Lancer Sportback 1.8 Invite
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 26 razy Dołączył: 16 Lis 2008 Posty: 1733 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 02-09-2009, 16:27
|
|
|
lukas1 napisał/a: | po godzinie byla na miejscu laweta, zabrala miska do najblizszego serwisu, obsluga bardzo pro |
No to plus dla polskiego MAP za organizację, ale za obsługę to plus dla Duńczyków |
|
|
|
 |
lukas1
Forumowicz
Auto: Lancer 1.8 Sportback Intense
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Lut 2009 Posty: 337 Skąd: Z domu
|
Wysłany: 02-09-2009, 17:44
|
|
|
tez tak uwazam, bylem troche niepewny jak gosc wpakowal miska n alawete i jak zapytalem o jakis kwit to zrobil i powiedzial ze w danii takich nie wystawiaja ze on jest z firmy godnej polecenia( osobiscie znam ta firme) polski PZM z ich FDM.
takze dalem gosciowi auto, kluczyki i pojechal |
_________________ Z C4 na Lancera jak z chinskich trampek na chinskie korki |
|
|
|
 |
energetyk
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer Sportback 1.8 Invite
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 15 Lut 2009 Posty: 8 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: 23-09-2009, 21:00
|
|
|
Chorwacja sierpień – zapala się lampka awarii silnika ,dzwonie na MAP – POLSKA- kobieta pyta co się stało i ze laweta będzie za 30 minut. Wycieczka na lawecie do Split .Przy wjeżdżaniu na lawetę lampka gaśnie. Chorwat z kompem w serwis Split stwierdza brak sygnału czujnika prędkości – kasuje błąd i że jest już ok. i że to nie problem. Do polski i do teraz jest ok.
Pani za jakiś czas oddzwania czy zostałem pozytywnie załatwiony . – wielkie brawa dla Mitsubishi - i tyle w temacie |
_________________ Lancer Sportback 1.8 /Primera/Murena/VWDerby |
|
|
|
 |
jmb7
Forumowicz
Auto: Lancer 2DiD,Grandis 2DiD
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 29 Gru 2007 Posty: 61 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 24-09-2009, 01:43
|
|
|
pamietajcie o tym ze MAP Polska "obsługuje" tylko samochody kupione w PL; przynajmniej taka informację dostałem w sierpniu tego roku;
ponieważ kupowałem samochód w DE, to muszę dzwonić do MAP w Niemczech |
_________________ jmb, Lancer'08 2,0DiD + Grandis'06 2,0DiD; |
|
|
|
 |
xgrzechx
Nowy Forumowicz
Auto: SB 1.8 Invite '08
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 17 Lut 2009 Posty: 4 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 25-09-2009, 11:13
|
|
|
Urlop Sierpień/Wrzesień. Wyprawa Gdańsk - Trogir (Chorwacja). Trochę przed Łodzią i w samej Łodzi - najpierw nie wkręca na wysokie obroty, potem całkowity brak mocy i ostatecznie lampka Check Engine. Telefon do MAP, po 40 minutach laweta + osobówka. Lawetą Lancerka do dealera, osobówka rodzinkę (2+1) do hotelu. Hotel ze śniadaniem 2 noclegi (ze względu na weekend i czas na zorganizowanie sobie auta na kontynuowanie urlopu). Hotel nie rzuca na kolana, ale spokojnie daje radę. W serwisie diagnoza - błąd sondy Lambda - błąd skasowany ale jest ryzyko, że sytuacja może się powtórzyć, stąd decyzja że auto zostaje w serwisie i czeka na nową sondę (oczywiśćie magazyn MMC nie ma na stanie sondy, bo po co? muszą ściągnąć z magazynu w Holandii). W trakcie urlopu telefon z serwisu że auto jest naprawione i czeka na odbiór. Telefon do MAP żeby przetransportowali Lancerka pod dom do Gdańska. Na drugi dzień telefon od rodziny, że auto dotarło i czeka na mnie pod domem. Wszystko przez telefon, bezgotówkowo, bez rachunków/faktur, bez fochów, bez stresu. MAP - profi obsługa! |
|
|
|
 |
batman2003
Nowy Forumowicz
Auto: Mitsubishi Lancer IX 1.5
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 07 Sty 2011 Posty: 6 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 07-01-2011, 17:27
|
|
|
Niestety miałem przyjemność korzystać z MAP.
Zimą w Poroninie przy cofaniu wpadłem w zaspę
(która okazała się po prostu rowem przysypanym śniegiem).
Po około 30 minutach przyjechała laweta i wyciągnęła nas - zero problemów, zero kosztów. |
|
|
|
 |
|