Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
2.2did 177km mivec filtr dpf
Autor Wiadomość
maciekforest 
Nowy Forumowicz

Auto: mitsubishi outlander
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Wrz 2016
Posty: 8
Skąd: internet
Wysłany: 28-09-2016, 07:00   2.2did 177km mivec filtr dpf

Witam. Przymierzam się do zakupu outlandera z silnikiem 2.2did 177km mivec. Trochę poczytałem tu na forum i wychodzi na to że ta wersja jest dosyć kosztowna w naprawach. Pierwsze pytanie mam takie czy zamienniki filtra dpf które można znaleźć na internecie które pasują do crossera, 4007 i jak to opisują do outlandera po roku 2007 będzie pasował do tej wersji (2.2did 177km mivec)? Jeśli nie, to czy znajdę jakiś zamiennik czy tylko trzeba jechać do ASO? I czy rzeczywiście naprawy tej wersji są takie kosztowne, jak z zamiennikami?
 
 
rezon 
Mitsumaniak

Auto: był OutlanderII 2.0DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 63 razy
Dołączył: 11 Lip 2008
Posty: 4689
Skąd: RZ
Wysłany: 28-09-2016, 08:19   

poczytaj sobie wątek http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=98154 . Filtr dpf to jeden z mniejszych problemów z jakimi możesz się zetknąć.
_________________
był Outlander 2 2.0Did był Superb 1,8TSI 4x4 jest V60 CC
 
 
maciekforest 
Nowy Forumowicz

Auto: mitsubishi outlander
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Wrz 2016
Posty: 8
Skąd: internet
Wysłany: 28-09-2016, 09:12   

Czyli mam rozumieć że po prostu te silniki 2.2 did 177km mivec po prostu juz tak mają że posiadają wadę fabryczną jak w przytoczonym przez Ciebie poście? Czyli bardziej powinienem się nastawiać na wersję 2.2did 156km? Przeważnie jak to ma się w takich przypadkach im więcej się czyta tym większy mętlik w głowie. Przymierzam sie do zakupu używanego z silnikiem 2.2 roczniki 2010-2011, może coś doradzicie? Wersja benzynowa odpada.
 
 
krecisie 
Forumowicz

Auto: Mitsubishi Outlander
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 20 Maj 2015
Posty: 105
Skąd: Checiny
Wysłany: 28-09-2016, 11:29   

maciekforest napisał/a:
Czyli mam rozumieć że po prostu te silniki 2.2 did 177km mivec po prostu juz tak mają że posiadają wadę fabryczną jak w przytoczonym przez Ciebie poście? Czyli bardziej powinienem się nastawiać na wersję 2.2did 156km? Przeważnie jak to ma się w takich przypadkach im więcej się czyta tym większy mętlik w głowie. Przymierzam sie do zakupu używanego z silnikiem 2.2 roczniki 2010-2011, może coś doradzicie? Wersja benzynowa odpada.


Nie lepiej znaleźć zadbanego 2.0 z oryg. przebiegiem i go zmapować na ok. 170 KM ?
_________________
Polonez Caro 94' - Opel Astra GT 1.6 94'- Opel Tigra 1.4 98' - Mazda 323F 1.5 - Rover 416 - Skoda Roomster 1.9- Mercedes W210 3.0- VW Passat 1.9 AT 02'- VW Passat B5FL MT 04' - Outlander II - Audi A5 TDI 14'
 
 
maciekforest 
Nowy Forumowicz

Auto: mitsubishi outlander
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Wrz 2016
Posty: 8
Skąd: internet
Wysłany: 28-09-2016, 11:52   

No właśnie trochę naczytałem się że te wersje 2.0 są bardziej awaryjne i kosztowne w związku z naprawami. Ale domyślam się że wyjdzie tak że co człowiek i użytkownik każdej z wersji to będzie inne zdanie.
 
 
rezon 
Mitsumaniak

Auto: był OutlanderII 2.0DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 63 razy
Dołączył: 11 Lip 2008
Posty: 4689
Skąd: RZ
Wysłany: 28-09-2016, 16:20   

maciekforest napisał/a:
Czyli mam rozumieć że po prostu te silniki 2.2 did 177km mivec po prostu juz tak mają że posiadają wadę fabryczną jak w przytoczonym przez Ciebie poście?
nie wiem czy mają wadę fabryczną, ale jak kilku posiadaczy rzadkiego silnika o czymś pisze, to nie napawa optymizmem. Do tego dochodzi chora polityka cenowa na części Mitsu. Kilka lat temu była w AŚ tabela - komplet wtrysków do diesla w Lancerze = 25% całego samochodu oczywiśćie nowego. Nawet jak po publikacji się poprawili to i tak ceny są "diamentowe". Kupując w salonie to można by się zastanawiać nad tym silnikiem - super kultura pracy, przyspieszenia, itp. - miałem okazję przejechać się. Ale nigdy nie kupiłbym go z drugiej ręki. Zamienniki mogą nie występować, a wtedy Mitsu "goli tępą brzytwą". 2.0 nie jest bardziej awaryjne, tylko znacznie więcej ich jeździ to częściej można spotkać się z awarią. Przez 150kkm wymieniłem tylko świece żarowe pod koniec, bo jedna padła. Ma znacznie niższą kulturę pracy, gorsze osiągi. Nawet po mapie na 170KM - miałem zrobiony na 165KM. Ale naprawi to niemal kowal - jeździ z podobnymi silnikami dużo samochodów z grupy VW, jest toporne ale i odporne na słabe paliwo i mróz. części są stosunkowo tanie, bo i zamienników dużo. HDI ze znacznie wyższą kulturą pracy też nie jest bez wad. każdy silnik ma jakieś plusy dodatnie i ujemne. Ja gdybym miał wybierać po raz drugi ponownie wybrałbym 2.0 z uwagi na odporność na mróz. Odpalił mi po nocy przy -23st. HDI bez podgrzewacza paliwa odpadały przy -15st.. co jest dla mnie nie do przyjęcia.
Pomimo ewidentnych wad 2.0 nie tylko ja wypowiadam się o nim pozytywnie http://forum.mitsumaniaki...1487912#1487912
_________________
był Outlander 2 2.0Did był Superb 1,8TSI 4x4 jest V60 CC
 
 
maciekforest 
Nowy Forumowicz

Auto: mitsubishi outlander
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Wrz 2016
Posty: 8
Skąd: internet
Wysłany: 29-09-2016, 06:57   

A jest tu jakiś mechanik który strikte zajmuje się głównie naprawami tych aut? Mógłby się odezwać na prywatną wiadomość albo dać jakiś namiar na siebie.
 
 
unicode 
Nowy Forumowicz

Auto: Outlander II 2.2 MiVEC
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 11 Mar 2016
Posty: 19
Skąd: Poznań
Wysłany: 02-10-2016, 22:13   

Czołem, jestem autorem zalinkowanego tematu. Faktycznie, temat który mnie dotknął walnął po kieszeni, a jak jest z innymi wariantami silnika - nie wiem. Mimo tego, po załatwieniu kilku pierdół pokroju buczących hamulców naprawdę miło śmiga się outkiem, ten silnik daje radę, słabszego wariantu przy tej masie nie bardzo widzę. Porównywanie MIVECa do innych jednostek raczej nie ma sensu, jeździłem i 2.2 HDI i klasycznym 2.0 od Volksa, MIVEC ciągnie bardzo fajnie od dołu, nie butowany żre paliwo rozsądnie, a zaskoczenie 3 krzywki naprawdę fajnie ciągnie wielką budę.

Mitsu dało ciała i prawdopodobnie wie o problemach z zębatkami (wrzucę niedługo foty do oryginalnego tematu), ale czytając i słysząc historie o innych modelach samochodów tej klasy (a nawet wyższych) naprawdę nie jest źle. Cykle produkcyjne są dużo krótsze niż kiedyś i samochody nie są liczone na wytrzymałość - niestety.

Gdybyś miał na oku jakiegoś 2.2 MIVEC walnij na priv, te silniki chodzą dosyć specyficznie ale dziś już wiem jaki dźwięk może oznaczać niedługą przygodę z zębatką przy pompie :mrgreen: No i kwestia lania Eneosa co 10kkm, czy przesada czy nie - nie wiem, ale nie chcę już ryzykować kolejnej przygody :wink:

W temacie DPF, z tego co wiem zawalony DPF skraca cykle wypalania filtra, jeżeli pali co 100-200 km nie jest za dobrze.

Mam speca w Poznaniu, nie wiem czy to dla Ciebie nie za daleko.
 
 
maciekforest 
Nowy Forumowicz

Auto: mitsubishi outlander
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Wrz 2016
Posty: 8
Skąd: internet
Wysłany: 03-10-2016, 21:01   

Dzięki za odpowiedz. Bo Poznań kawał drogi odemnie ale podczas takiego zakupu byłbym skłonny i do takich poświęceń :) Na prawdę czytając te rożne informacje na forach to człowiek głupieje. Wiadomo ze każdy chciałby bezawaryjny ale takie to tylko nowki i to tez nie zawsze. Mam mętlik co do wersji silnikowej i rzeczywiście zmiana oleju co 10 k to trochę często. A jak ma się w tej wersji sprawa z zamarzaniem paliwa /filtra, bo są opinie ze jest z tym problem w wersjach 2.2?
 
 
rezon 
Mitsumaniak

Auto: był OutlanderII 2.0DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 63 razy
Dołączył: 11 Lip 2008
Posty: 4689
Skąd: RZ
Wysłany: 04-10-2016, 09:55   

maciekforest napisał/a:
w wersjach 2.2?
ale HDI, nie MIVEC.
_________________
był Outlander 2 2.0Did był Superb 1,8TSI 4x4 jest V60 CC
 
 
maciekforest 
Nowy Forumowicz

Auto: mitsubishi outlander
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Wrz 2016
Posty: 8
Skąd: internet
Wysłany: 04-10-2016, 14:48   

To w których zamarza?
 
 
rezon 
Mitsumaniak

Auto: był OutlanderII 2.0DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 63 razy
Dołączył: 11 Lip 2008
Posty: 4689
Skąd: RZ
Wysłany: 04-10-2016, 19:27   

HDI. MIVEC to jeden z najciekawszych silników, jakie miałem okazję przetestować - wysoka kultura pracy (nawet HDI ma gorszą, a TDI nie łapie się w ogóle do klasyfikacji), ładne osiągi, dynamika przy stosunkowo niewielkiej pojemności - czyli same wow, ale nigdy nie kupiłbym niepewnego auta z tym silnikiem. Brak zamienników skutecznie blokuje obniżki cen części - a nie chodzi tylko o naprawy usterek, ale chociażby eksploatację - świece żarowe czy turbina nie są wieczne, a o używkę w dobrym stanie będzie trudno bo to rzadko spotykany silnik. BTW ostatnie 300kkm zrobiłem z wymianami oleju w trybach LongLife - Outlanderem co 20kkm, teraz Superbem średnio co 30kkm i jakoś silniki chodzą bardzo dobrze, a obecny nawet oleju mi nie bierze chociaż zazwyczaj TSI z tego słyną. Nawet "złoty" olej wymieniany co 1kkm nie usuwa wad konstrukcyjnych. Jak pisałem to samo na forum OCP to mnie wyklinano, że syntetyk z PAO, zmieniany co 15kkm powoduje zmniejszenie zużycia oleju przez TSI, a stosowany przeze mnie tryb LL i oleje 5W30 z normą 504/507 to samo zło. Tylko okazało się, że wyklinający dolewają "cud oleju" 1l/1kkm, a skuteczna jest wymiana wadliwych pierścieni, a nie oleju ;)
Sam musisz zdecydować. Silnik 2.2 DiD MIVEC w testowanym przeze mnie Outku chodził naprawdę super, ale ceny części będą zaporowe.
_________________
był Outlander 2 2.0Did był Superb 1,8TSI 4x4 jest V60 CC
 
 
maciekforest 
Nowy Forumowicz

Auto: mitsubishi outlander
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Wrz 2016
Posty: 8
Skąd: internet
Wysłany: 04-10-2016, 20:21   

Do tej pory jeździłem skoda fabia z 2001 w benzynie. Rodzice wcześniej tez mieli tylko benzynę. Ostatnio kupili w dieslu od swoich znajomych i auto dosyć ładnie utrzymane itd. Ja natomiast mam trochę obaw przed dieslem. Sporo czytam o tych PDF, egr, paskach rozrządu i mnie to szczerze mówiąc trochę a nawet trochę bardziej martwi. Podoba mi się outlander ale patrząc na spalanie benzyniaka to niestety obawiam się ze nie wyrobie natomiast patrząc na koszty napraw diesla to tez trochę straszy. Wiadomo ze nie ważne z jakim silnikiem ale jak się trafi na dobra sztukę to pojeździ ale każdy kto choć trochę zna temat handlu wie jak jest. Ot takie moje watpliwosci
 
 
rezon 
Mitsumaniak

Auto: był OutlanderII 2.0DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 63 razy
Dołączył: 11 Lip 2008
Posty: 4689
Skąd: RZ
Wysłany: 05-10-2016, 07:45   

ważniejsze jest gdzie i jak jeździsz. Jak dużo tras to diesel, jak przewaga miasta to obecnie z uwagi na dodatki (dpf, egr, ...) tylko benzyna - najlepiej wolnossąca. jeśli jeździsz mało km rocznie to policz sobie różnicę w kosztach paliwa Pb i ON i sam stwierdzisz, że Cię na to stać ;) Robię ok. 40kkm rocznie i jak wybierałem Superba to też rozważałem diesla, ale 10kzł więcej - stwierdziłem, że te 100kkm będzie odrabiać, a później to nie wiem ile pojeżdżę. Obecnie jednak od 50kkm dokładam do paliwa, ale nie żałuję. Dobrze jeździ a to najważniejsze :D . Popatrz sobie na spritmonitor.de ile palą poszczególne wersje silnikowe Outka i sam policzysz. IMHO z benzyn omijałbym 2.0 benzynę - nie ma czym jeździć, z diesli niestety omijałbym 2.2 MIVEC - koszty ew. napraw będą bardzo wysokie. Abyś miał porównanie - zmieniałem (2.0DiD) sprzęgło i koło dwumasowe, sprzęgło zamiennik lepszy od ori 1,6kzł, dwumasa (brak zamienników) okazyjnie za 4,5kzł cena oficjalna 6kzł. po trzech miesiącach były dostępne bardzo dobre zamienniki za 1,6kzł. Benzyny Mitsu są toporne, słabe, paliwożerne - ale proste jak budowa cepa i mają większe szanse dłuuuuugo jeździć. Diesle 2,0 - to panzerwagen - oszczędny ale chodzi jak czołg;) HDI jak na Francuza przystało jest znacznie bardziej kulturalny, ale i delikatny, a doskonały Japończyk jak się zepsuje to popełnisz seppuku ;) A przynajmniej będziesz musiał rozpruć materac z oszczędnościami na emeryturę ;)
_________________
był Outlander 2 2.0Did był Superb 1,8TSI 4x4 jest V60 CC
 
 
maciekforest 
Nowy Forumowicz

Auto: mitsubishi outlander
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Wrz 2016
Posty: 8
Skąd: internet
Wysłany: 05-10-2016, 10:51   

hahaha, wielkie dzięki za podpowiedzi. Na ten moment wychodzi mi rocznie koło 25kkm rocznie, cykl w sumie mieszany. Ale wejde na tą stronkę co podesłałeś i to przekalkuluje. Czyli wychodzi że taką wersją "pośrednią" mógłby być diesel 2.2 hdi 156km? W nich części też są takie drogie i ciężko dostępne czy w miarę idzie znaleźć zamienniki?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.