 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
ASO ASV LIDER ! Na pewno lider? |
Autor |
Wiadomość |
boski
Forumowicz
Auto: Lancer Sportback 2010
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 23 Gru 2010 Posty: 34 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 01-04-2011, 17:13 ASO ASV LIDER ! Na pewno lider?
|
|
|
Witam
proces sprzedaży przebiegał idealnie, serwis to jakaś pomyłka.
Ten post to przestroga przed Wrocławskim Serwisem MMC.
Sytuacja którą opiszę wydarzyła się w ubiegłym tygodniu przy okazji pierwszej wymiany oleju w moim Lancerku SB.
Na początku ubiegłego tygodnia telefonicznie umówiłem się na wymianę oleju opon oraz montaż listew aluminiowych na progi. Umówiłem się na 16 z kierownikiem serwisu. I teraz następuje cała seria wydarzeń które u autoryzowanego dealera chyba nie powinny mieć miejsca.
Przybyłem na miejsce o 16:07 okazało się ze wcale nie byłem umówiony na 16 a na 16:30 wiec nie potrzebnie przepraszałem za 7 minutowe spóźnienie. Po około 15 minutach od mojego przybycia i przepraszania w końcu ktoś łaskawie się mną zainteresował i zapytał po co przyjechałem. Jak się później okazało miałem (nie) przyjemność rozmowy z kierownikiem serwisu. Który stwierdził że nic nie pamięta abym umawiał się na montaż listew ( notabene zamówionych u nich w grudniu 2010, ktoś miał mi dać znać czy już są:/) i że on pracuje tylko do godziny 18 i jak sam stwierdził nie będzie montował mi listew bo ja mam taka fanaberię i koniec kropka, nie ma zamiaru zostawać po godzinach. Zacząłem dopytywać czy to takie pracochłonne i że może sam sobie to zrobię itp to dostało mi się jeszcze od człowieka siedzącego obok przy komputerze, że tylko ja ze wszystkich klientów jestem nie zadowolony i w ogóle jakim prawem domagam się montażu tych listew. W salonie było ok 10 osób i przyznam szczerze zrobiło mi się głupio bo zostałem zgnojony na oczach ich wszystkich. Zamiast zaproponować mi inny termin kierownik serwisu wolał przepychać sie ze mną że nie zamontuje mi tych listew. Samochód zostawiłem tam z drżeniem rąk. Nikt nie zainteresował się tym że może byłby mi potrzebny samochód zastępczy nawet odpłatnie nie mówiąc o tym że nie dostałem nawet kawy i odebrałem brudny samochód z serwisu po wymianie oleju. po około godzinie dostałem telefon z ASV od pracownika serwisu że jednak zamontują. Próbował też tłumaczyć zachowanie szefa tym że ze dużo ludzi było zaangażowanych w to zlecenie ( logistyka, sprzedaż częsci, serwis) tyle że ja nie jestem tym specjalnie zainteresowany bo co klienta ma obchodzić to jak salon sobie radzi z zamówieniami.
Jestem zażenowany poziomem obsługi kierownika serwisu teksty typu:
"nie zamontuje bo pan ma taka fanaberię"
"nie mam zamiaru zostawać po godzinach"
"tylko pan jest nie zadowolony ze wszystkich klientów"
uważam że w ogóle nie powinny paść. Sposób obsługi serwisowej pozostawia wiele do życzenia. Uważam że tak nie profesjonalne podejście powinno dyskryminować z bycia autoryzowaną stacją obsługi. Wydaje mi się również że tego młodego człowieka który być może awansował przez przypadek, a na pewno nie ze względu na kompetencję ktoś kiedyś utemperuje, albo potraktuje tak samo. Zaraz po wejściu widać że maja klienta gdzieś chyba że rozgląda się za nowym samochodem. Może dlatego że na dolnym śląsku nie mają konkurencji?
Efektem tego całego zajścia jest to że napisałem skargę na kierownika serwisu do boku i czekam na informację zwrotna. Jeśli jej do końca przyszłego tygodnia nie dostanę wysyłam ją do Japonii i mmce. Nie toleruje takiego zachowania i nie popuszczę. Zostawiłem tam za dużo kasy aby pozwolić się tak traktować. Powinni zmienić nazwę bo ten "lider" to chyba ze względu na to że są jedyni we Wrocławiu.
Do tej pory korzystałem z serwisu VW, yhyhyh ciężko porównać te dwa miejsca.
Kawa, miła atmosfera, czysty samochód po każdej wizycie - w asv tego na bank nie dostaniecie....... i to jest lider proszę Państwa.
Pozdrawiam
b. |
|
|
|
 |
mitsu00
Mitsumaniak
Auto: VOLVO XC70 AWD '13
Kraj/Country: Sweden
Pomógł: 34 razy Dołączył: 10 Lut 2009 Posty: 4355 Skąd: Sztokholm, Szwecja
|
Wysłany: 01-04-2011, 17:45
|
|
|
Po raz kolejny czytam o tym serwisie i tak sie zastanawiam, kiedy ktoś z MMC w końcu zainteresuje sie sprawa i podejmie jakieś kroki celem poprawy indexu zadowolenia klientow w tym regionie? No bo jeśli wierzyc powiedzeniu że pierwsze auto sprzedaje Salon, drugie i nastepne Serwis, to MMC powinno chyba zależeć na zadowoleniu klientów z obsługi posprzedażowej? W zeszłym roku, przy okazji wizyty w ASO w Kaliszu dowiedziałem się ze ponad połowa ich klientów dojeżdża wlaśnie z rejonu Wrocławia...... Jakis zbieg okoliczności dlaczego? |
_________________ Pozdrawiam
Dominik |
|
|
|
 |
Juiceman
Mitsumaniak Murgrabia Juice

Auto: Galant Wagon 2.5 V6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 66 razy Dołączył: 07 Maj 2006 Posty: 8679 Skąd: Wrocław/Ostrzeszów
|
Wysłany: 01-04-2011, 17:49
|
|
|
Eureki nie odkryłeś poziom na ASV od lat jest na bardzo niskim poziomie rodem od pana kazia z stodoły.
Na początku było w miare opinie paru klientów z pochwałami jednak później....
Potwierdzają to posty klientów tego twu serwisu. :
http://forum.mitsumaniaki...?t=9798&start=0
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=61156
Serwis przestał być oceniany pozytywnie, współpraca z nimi jest tylko na zasadzie przyjdź, podaj, pozamiataj i takie samo podejście do klienta przynajmniej przy serwisie. A to wielka szkoda ;/ - niestety brak konkurencji w dolnośląskim.
Boski na przyszłość na forum jest polecanych parę ASO Mitsubishi gdzie poziom obsługi jest naprawdę na b. wysokim poziomie, czasami warto nadłożyć xxx km =) |
_________________ Witaj Gość!!! Obejrzyj mojego Galanta Kombi 2.5 V6 - i Skomentuj =)
***********************************
Galant Kombi 2.5 V6
Carisma EXE 1.8 GDI
 |
|
|
|
 |
maćko z lubań
Forumowicz

Auto: L200 HP, V50 D2, T4 2.4d
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 23 Kwi 2009 Posty: 69 Skąd: Lubań
|
Wysłany: 01-04-2011, 23:22
|
|
|
Akurat dzisiaj mój tato był w ASV na przeglądzie z naszą "eLką" po 220 kkm. Umówił się jak zwykle z wyprzedzeniem i pojechał dzisiaj do nich, żadnych fajerwerków się nie spodziewałem, ale to co mi tato mówił zaskoczyło mnie totalnie. Przyjechał oddał auto i tu pierwsze zaskoczenie na cały dzień dostał auto dla klientów serwisu. Potem jak wrócił po auto, to na serwisie mieli małą "obsuwę" w tym czasie na salonie został tacie zaprezentowany najnowszy wytwór Mitsubishi, czyli ASX, potem oddali auto wypucowane jak nigdy i do tego cała usługa serwisowa wraz z wymianą tylnych szczęk hamulcowych z 30% rabatem. Na koniec powiedzieli, że to chyba L200 z największym przebiegiem jakie oni serwisują i ogólnie byli bardzo mili. Mieliśmy z nimi spięcie związane z jedną naprawą. Ale dzisiaj to po prostu wielkie pozytywne zaskoczenie |
|
|
|
 |
JM71 [Usunięty]
|
Wysłany: 02-04-2011, 10:18
|
|
|
Jest takie powiedzenie, ze ryba psuje sie od glowy...
Mam przejechane prawie 100 tys. km Evo X, i rozne "przygody" z dwoma serwisami (nie powiem gdzie, bo to nie ma znaczenia): w jednym mialem stawke razy 3, a w drugim jeden z kierownikow wzial sobie auto do pojezdzenia na wieczor... z tego powodu musialem zmienic sprzeglo... i oczywiscie nikt za to nie odpowiedzial... kryli sie nawzajem... to tylko dwie z wielu spraw...
Na forum Evo byl tez Kolega, ktory w koncu sprzedal Evo z powodu bezsilnosci wobec serwisu...
Moim zdaniem problem bierze sie z podejscia importera do klienta...
w tej chwili np. czekam na polos, i powiedziano mi po 2 tyg., ze bedzie za dwa tygodnie...
a wiem, ze jest dostepna w Polsce od reki, tylko w firmie, ktore nie wspolpracuje z MMC
Podsumowujac: zeby cos zmienic, musi sie zmienic podejscie centrali, a ta klientow ma za nic... |
Ostatnio zmieniony przez JM71 03-04-2011, 10:59, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Marianekk
Forumowicz

Auto: Mazda 3 BM 2.2 diesel.
Kraj/Country: Belgium
Dołączył: 03 Gru 2010 Posty: 175 Skąd: Belgia/Szczecin
|
Wysłany: 02-04-2011, 13:12
|
|
|
JM71 napisał/a: |
Podsumowujac: zeby cos zmienic, musi sie zmienic podejscie centrali, a ta klientow ma za nic... |
Myślę ze jeśli centrala nie reaguje na wasze problemy i nie wprowadza zmian warto informować centrale w europie,zapewne po wielu skargach będą jakieś skutki.
Ja osobiście korzystając z serwisów w Belgii (kilku marek) nigdy z takimi przypadkami się nie spotkałem moi znajomi również.
Pozdrawiam
Marian |
_________________ Życie jest jak gówno na kole...raz na górze, raz na dole... |
|
|
|
 |
rezon
Mitsumaniak
Auto: był OutlanderII 2.0DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 63 razy Dołączył: 11 Lip 2008 Posty: 4689 Skąd: RZ
|
Wysłany: 03-04-2011, 18:05
|
|
|
boski napisał/a: | Nikt nie zainteresował się tym że może byłby mi potrzebny samochód zastępczy nawet odpłatnie nie mówiąc o tym że nie dostałem nawet kawy i odebrałem brudny samochód z serwisu po wymianie oleju. | Od razu widać, że jesteś "nowy forumowicz" i masz jakieś głupie naleciałości z innych marek. Też Ci się kawy zachciało To zasuwaj np. do Kalisza to będziesz pił.
[ Dodano: 03-04-2011, 18:07 ]
Marianekk napisał/a: | Myślę ze jeśli centrala nie reaguje na wasze problemy i nie wprowadza zmian warto informować centrale w europie,zapewne po wielu skargach będą jakieś skutki. | Centrala MMC Europe ma w takim samym głębokim poważaniu nasze opinie, jak MMC Polska. Czekam na pismo z MMC Europe wysłane podobno w czerwcu br. roku na moje zgłoszenie, jakoś do dzisiaj nie mam. |
_________________ był Outlander 2 2.0Did był Superb 1,8TSI 4x4 jest V60 CC  |
|
|
|
 |
Jackie
Mitsumaniak Dealer Mitsumaniak

Auto: Eclipse Cross PHEV
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 15 razy Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 3599 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 03-04-2011, 21:28
|
|
|
rezon napisał/a: | Czekam na pismo z MMC Europe wysłane podobno w czerwcu br. roku na moje zgłoszenie, jakoś do dzisiaj nie mam. |
Eee... a nie mogłeś zapytać? Nie dostaniesz odpowiedzi z bardzo prostego powodu - w MMC Europe w zasadzie nie istnieje, w sierpniu (bodajże) Masuko wywalił gryzipiórków na zbity pysk i zostawił tylko działy techniczne, magazynowe i księgowe Musisz walić wyżej
Pozdrawiam |
_________________ Jackie
Evolution never ends...
http://wybieramaso.pl/ |
|
|
|
 |
boski
Forumowicz
Auto: Lancer Sportback 2010
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 23 Gru 2010 Posty: 34 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 03-04-2011, 23:41
|
|
|
Jackie napisał/a: | rezon napisał/a: | Czekam na pismo z MMC Europe wysłane podobno w czerwcu br. roku na moje zgłoszenie, jakoś do dzisiaj nie mam. |
Eee... a nie mogłeś zapytać? Nie dostaniesz odpowiedzi z bardzo prostego powodu - w MMC Europe w zasadzie nie istnieje, w sierpniu (bodajże) Masuko wywalił gryzipiórków na zbity pysk i zostawił tylko działy techniczne, magazynowe i księgowe Musisz walić wyżej
Pozdrawiam |
z calym szacunkiem dla wszystkich dotre na sam szczyt nawet jesli osobiscie mialbym pojechac tak lancerem. zaskakujace jest jednak to ze w 21 wieku gdzie powinno dbac sie o klienta koncowego takie sytuacje maja miejsce. pracuje w swojej branzy 5 lat i nigdy nie potraktowalem klienta tak jak potraktowano mnie. nie daruje do poki nie uslusze "przepraszam" bo na kawe i myjnie mnie stac. satysfakcje osiagne rowniez jak to cale asv upadnie z braku klientow za moja czy nie pomoca jest to kwestia czasu (sadzac po waszych komentarzach) |
|
|
|
 |
Marianekk
Forumowicz

Auto: Mazda 3 BM 2.2 diesel.
Kraj/Country: Belgium
Dołączył: 03 Gru 2010 Posty: 175 Skąd: Belgia/Szczecin
|
Wysłany: 04-04-2011, 15:29
|
|
|
rezon napisał/a: | Centrala MMC Europe ma w takim samym głębokim poważaniu nasze opinie, jak MMC Polska. Czekam na pismo z MMC Europe wysłane podobno w czerwcu br. roku na moje zgłoszenie, jakoś do dzisiaj nie mam. |
Jackie napisał/a: | MMC Europe w zasadzie nie istnieje, w sierpniu (bodajże) Masuko wywalił gryzipiórków na zbity pysk |
Czyli pewnie jakiś efekt był
Ja osobiście wam współczuje u mnie w Belgii serwisy są na 5 nie wspominając ze mogę sobie stać przy aucie i patrzeć co mechanik robi byle bym był 1 metr od podnośnika.
Nie spotkałem się ani ja, ani moi znajomi gdzie większość ma auta na gwarancji żeby zostali olani albo potraktowani w taki sposób jak wy,
może na szkolenia do Beneluksu powinni jechać .
Pozdrawiam
Marian |
_________________ Życie jest jak gówno na kole...raz na górze, raz na dole... |
|
|
|
 |
rezon
Mitsumaniak
Auto: był OutlanderII 2.0DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 63 razy Dołączył: 11 Lip 2008 Posty: 4689 Skąd: RZ
|
Wysłany: 13-04-2011, 22:35
|
|
|
Jackie napisał/a: | Eee... a nie mogłeś zapytać? Nie dostaniesz odpowiedzi z bardzo prostego powodu - w MMC Europe w zasadzie nie istnieje, w sierpniu (bodajże) Masuko wywalił gryzipiórków na zbity pysk i zostawił tylko działy techniczne, magazynowe i księgowe Musisz walić wyżej | Pewnie tak zrobię. A Tobie nie znudziły się diamenty? antyreklamę ze strony wielu kolegów po fachu masz zapewnioną, ale z drugiej strony patrząc - chyba nie ma zbyt wielu marek, gdzie ludzie jeżdżą na przegląd 400km |
_________________ był Outlander 2 2.0Did był Superb 1,8TSI 4x4 jest V60 CC  |
|
|
|
 |
Jackie
Mitsumaniak Dealer Mitsumaniak

Auto: Eclipse Cross PHEV
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 15 razy Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 3599 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 14-04-2011, 09:22
|
|
|
rezon napisał/a: | A Tobie nie znudziły się diamenty? |
Nie, marka jest bardzo dobra i biorąc pod uwagę relację jakości do ceny i wyposażenia - trudno znaleźć jej konkurencję. Co nie zmienia faktu, że właśnie podpisałem umowę z jeszcze jedną marką
rezon napisał/a: | antyreklamę ze strony wielu kolegów po fachu masz zapewnioną |
A jakby Ci tu powiedzieć - mam to w takim niedomówieniu Prawdziwa cnota krytyki się nie boi więc niechże za podsumowanie wystarczy Twój własny cytat:
rezon napisał/a: | chyba nie ma zbyt wielu marek, gdzie ludzie jeżdżą na przegląd 400km |
Jeszcze Subaru przyjeżdża
Pozdrawiam |
_________________ Jackie
Evolution never ends...
http://wybieramaso.pl/ |
|
|
|
 |
arturro [Usunięty]
|
Wysłany: 15-04-2011, 10:22
|
|
|
Jackie napisał/a: | Obciach nie obciach, potrzebuję kasy i to szybko A swoją drogą jak zobaczysz auto na żywo to myślę, że się zdziwisz (mnie kopara opadała ) |
ej Jack, mi tez kopara opada jak widze nowa KIA Sportage, wiesz ze sam ujezdzam limo Hultaja ale nigdy, powiem to raz jeszcze nigdy bym tych samochodow nie kupil
choc nigdy nie mow nigdy |
|
|
|
 |
|
|