sprzęgiełka |
Autor |
Wiadomość |
pantonik1
Mitsumaniak
Auto: Pajero III 3.2 DI-D Long
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 14 Paź 2007 Posty: 131 Skąd: Lubaczów
|
Wysłany: 03-01-2011, 21:26 sprzęgiełka
|
|
|
Witam kolegów. Mam pytanie dotyczące sprzęgiełek. Po odkręceniu 6 śrub zdejmuję sprzęgiełko. Po ściągnięciu pierścienia zabezpieczającego wychodzą 3 części: pierścień z ząbkiem - mający na celu załączyć sprzęgiełko; drugi pierścień - ja go nazywam zamkiem, bo ma coś tam w środki, co chyba ma za zadanie zamknięcie - zabranie całego sprzęgiełka ; i taka sprężynka. Moja pytanie: w jakiej kolejności ma być to wszystko złożone? Pytam, bo ostatnio pożyczyłem znajomemu samochód i mówił, że coś mu poszło, więc naspawywał ten ząbek, ale chyba źle mi to złożył, bo coś nie bardzo działają te napędy - przedni nie ciągnie. I zastanawiam się, czy dobrze mi to złożyli. Najprościej by było popatrzeć też na drugie, ale drugie też rozbierali, więc mam dylemat czy mógłby mi ktoś pomóc? |
_________________ O samochód należy dbać tak samo, jak o kobietę! - bądź bardzo podobnie:-) pantonik1 |
|
|
|
 |
zbyszekm2
Forumowicz

Auto: Pajero 3,2 DiD Long
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 211 razy Dołączył: 26 Sty 2007 Posty: 4635 Skąd: Bytów
|
Wysłany: 03-01-2011, 21:44
|
|
|
Naspawany ząbek wystarcza na 10 do 15 m. Niestety ten patent nie jest dobry. |
_________________ pajero Long, 3,2 DiD, najlepsze:)
 |
|
|
|
 |
1405
Forumowicz
Auto: Pajero I 3000V6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2009 Posty: 301 Skąd: Dorohusk
|
Wysłany: 03-01-2011, 21:48
|
|
|
zbyszekm2 napisał/a: | Naspawany ząbek wystarcza na 10 do 15 m. Niestety ten patent nie jest dobry. | No ale żeby oddać "sprawny" samochód wystarczy...samochodu, konia i baby nigdy się nie pożycza- tak zawsze mówi mój tatko |
|
|
|
 |
pantonik1
Mitsumaniak
Auto: Pajero III 3.2 DI-D Long
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 14 Paź 2007 Posty: 131 Skąd: Lubaczów
|
Wysłany: 03-01-2011, 21:53 taaa
|
|
|
a mój jeszcze dodawał: że Polak mądry po szkodzie Ale, cóż... muszę się z tym jakoś uporać Może ktoś pamięta jak się to składa? |
_________________ O samochód należy dbać tak samo, jak o kobietę! - bądź bardzo podobnie:-) pantonik1 |
|
|
|
 |
1405
Forumowicz
Auto: Pajero I 3000V6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2009 Posty: 301 Skąd: Dorohusk
|
Wysłany: 03-01-2011, 21:57 Re: taaa
|
|
|
pantonik1 napisał/a: | a mój jeszcze dodawał: że Polak mądry po szkodzie Ale, cóż... muszę się z tym jakoś uporać Może ktoś pamięta jak się to składa? |
No przecież kolega Ci napisał ze spawanie nic tu nie da. To że nie załączają to nie jest wina złego montażu tylko sprzęgięłka są rozwalone i kicha...spraw sobie manuale to na przyszłość nie uszkodzą się tak szybko jak automaty. One nie lubią szarpania a znajomy prawdopodobnie o tym nie wiedział...a ty teraz będziesz miał wydatek Złóż tak żeby przód był sprzęgnięty cały czas i na razie będzie.... |
|
|
|
 |
pantonik1
Mitsumaniak
Auto: Pajero III 3.2 DI-D Long
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 14 Paź 2007 Posty: 131 Skąd: Lubaczów
|
Wysłany: 03-01-2011, 22:06 zapomnałem dodać
|
|
|
Zapomniałem dodać, że mam skrzynie ES a nie SS i cały czas zapięte to nie bardzo |
_________________ O samochód należy dbać tak samo, jak o kobietę! - bądź bardzo podobnie:-) pantonik1 |
|
|
|
 |
zbyszekm2
Forumowicz

Auto: Pajero 3,2 DiD Long
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 211 razy Dołączył: 26 Sty 2007 Posty: 4635 Skąd: Bytów
|
Wysłany: 03-01-2011, 22:11
|
|
|
Manualne- nie oznacza cały czas zapięte. To oznacza że zamiast autoatycznie przełączać, będziesz musiał wyjść i na kolach sam zablokować sprzęgiełka. ta sytuacja powoduje, ze most cały czas sie kręci, ale napęd mostu przedniego tak naprawdę włączony będzie dopiero po przerzuceniu wajchy na 4H. |
_________________ pajero Long, 3,2 DiD, najlepsze:)
 |
|
|
|
 |
1405
Forumowicz
Auto: Pajero I 3000V6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2009 Posty: 301 Skąd: Dorohusk
|
Wysłany: 03-01-2011, 22:24
|
|
|
zbyszekm2 napisał/a: | Manualne- nie oznacza cały czas zapięte. To oznacza że zamiast autoatycznie przełączać, będziesz musiał wyjść i na kolach sam zablokować sprzęgiełka. ta sytuacja powoduje, ze most cały czas sie kręci, ale napęd mostu przedniego tak naprawdę włączony będzie dopiero po przerzuceniu wajchy na 4H. | Dokładnie, dobrze Zbyszek gada...rozłącza się przedni most żeby zmniejszyć opory toczenia. Ekonomia i inne tam bzdety, ale w zimie to nie ma takiego znaczenia bo auto po śniegu i tak sunie jak spalinówa z wagonami, a do lata coś wykombinujesz. Wtedy to te opory będą już miały znaczenie- głównie na spalanie... |
|
|
|
 |
|