 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Mycie auta |
Autor |
Wiadomość |
kamilek
Mitsumaniak

Auto: Galant 2.4 A/T '87
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 15 Kwi 2006 Posty: 1107 Skąd: Legionowo
|
Wysłany: 20-06-2010, 00:44 Mycie auta
|
|
|
Potrzebuję Waszej porady w temacie mycia auta. W zasadzie temat adresuję do właścicieli białych aut, ale i inni mogą coś dodać od siebie. Moje 2 białasy po każdym myciu nadal są brudne. Jest to taki brud jakby wżarty w lakier, takie ciemne plamy, które za nic nie chcą zejść, nawet jak długo szoruję to jedno miejsce. Poza tym lakier wydaje się być matowy, a może to urok białego koloru? Kiedyś kiedyś poleciałem całe auto pastą tempo, i było pięknie. Niestety kwestią czasu był powrót do poprzedniego stanu. Może to kwestia szamponu? Jeśli tak, to jaki polecacie? Musi być na to jakiś sposób, przecież nie będę polerował auta co miesiąc... |
_________________ Długa historia jeszcze nie mojego Galanta - 100% gotowy, teraz jak nowy
Galant E33 - koniec przygody
"Galant E15 - teraz już nie robią takich samochodów miał 20lat ale takiego komfortu to już nigdy później nie widziałem" - by Burst |
|
|
|
 |
pawliku
Forumowicz Mitasubishi :D

Auto: za dużo :P
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Kwi 2008 Posty: 3165 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: 20-06-2010, 00:47
|
|
|
kamilek napisał/a: | Może to kwestia szamponu? | jak w zeszłe wakacje pracowałem na myjni to właśnie do białych aut mieliśmy inny szampon jak do pozostałych. zajde tam w poniedziałek i zapytam sie jak sie ten szampon nazywał |
_________________ Mitsubishi Colt C58A GTi 1990r ---- Był
Mitsubishi Lancer C66A 1992r ---- Jest i będzie
Mitsubishi Lancer C62A 1991r ---- Dawca
Mitsubishi Colt CJ1A 1998r ---- Nowy nabytek z Klimą
Mitsubishi Mirage 1,5 1992r ---- Kolejny nowy nabytek |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23636 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 20-06-2010, 01:21
|
|
|
Kamilek, to nie jest kwestia szamponu, sam kiedyś mialem biale auto i przez to przechodzilem, ten brud najlepiej schodzil chemia - ale osobiscie nie zalecam tego zabiegu, ewentualnie mleczko polerskie i dobra szmatka, ewentualnie pasta polerska - efekt czystosci utrzymuje sie dluzej, tzn. przez kilka myc auta, jednakze trzeba uwazac aby nie zedrzec powloki lakierniczej. |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
mkm
Forumowicz
Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Lut 2008 Posty: 14126 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 20-06-2010, 11:21 Re: Mycie auta
|
|
|
kamilek napisał/a: | Jest to taki brud jakby wżarty w lakier, takie ciemne plamy, które za nic nie chcą zejść, nawet jak długo szoruję to jedno miejsce. Poza tym lakier wydaje się być matowy, a może to urok białego koloru?Kiedyś kiedyś poleciałem całe auto pastą tempo, i było pięknie. |
Z opisu wnioskuje, ze "poleciales Tempo" i tyle.
Podstawa po polerce (niewazne jak bardzo sciernej) jest dokladne zabezpieczenie lakieru!
Obowiazkowa trzeba auto nawoskowac! I to bardzo dokladnie.
Im lepszy wosk tym efekt trwalszy.
Teraz polecam jeszcze raz "poleciec Tempo", dobrze nawoskowac (wosk dowolny oby firma znana -"no name-y" i "niskobudzetowe"-zolkna na sloncu!) i przynajmniej na pol roku masz spokoj. |
|
|
|
 |
kamilek
Mitsumaniak

Auto: Galant 2.4 A/T '87
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 15 Kwi 2006 Posty: 1107 Skąd: Legionowo
|
Wysłany: 20-06-2010, 12:08
|
|
|
Zgadza się, przepolerowałem go tempo i na tym się skończyło. Myślałem że wystarczy, na pudełku dużymi literami było napisane "z woskiem". Widać, nie wystarczyło.
A czy tempo jest bezpieczne dla lakieru w ogóle? Jakby nie patrzeć, jest to pasta ścierna, czyli jakąś warstwę tego lakieru mi tam "ściera". Raz zrobiłem i było ok, ale czy mogę to samo powtórzyć drugi raz? Można polerką ręczną dokopać się do podkładu?
PS. Pawliku, niecierpliwie czekam Może obejdzie się bez polerki.
PS2. A jak nabłyszczyć ten mój lakier i sprawić, aby nabrał takiej głębi? Nawoskowanie go da zadowalający efekt? |
_________________ Długa historia jeszcze nie mojego Galanta - 100% gotowy, teraz jak nowy
Galant E33 - koniec przygody
"Galant E15 - teraz już nie robią takich samochodów miał 20lat ale takiego komfortu to już nigdy później nie widziałem" - by Burst |
|
|
|
 |
rosomak1983
Mitsumaniak werbalny terrorysta

Auto: Lancer GTi 2.0 Eclips 4x4 2.0T
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 06 Lut 2008 Posty: 7852 Skąd: Łańcut
|
Wysłany: 20-06-2010, 15:24
|
|
|
kamilek, najlepszy jest ten wosk z żólwiem albo taki w płynie ale nie pamietam juz jest on w takiej blaszanej puszcze.
Po polerce wosk obowiazkowy!!!
Mi sie wydaje ze bialy to bardzo wdzieczny kolor u mnie matowienia nie zauwazam.
Jedynie sie troche bardziej brudzi ale chyba i tak mniej niz czarne
kamilek napisał/a: | mogę to samo powtórzyć drugi raz? |
mozesz
kamilek napisał/a: | Można polerką ręczną dokopać się do podkładu? |
Mozna |
_________________ Dzis jest pierwszy dzień reszty Twojego życia... Co z nim zrobisz zależy od Ciebie. Działaj!!!
-Tato czy ten samochod jest zepsuty ???
-Nie synku.... to Diesel.....
Life is 2 short to drive boring cars
6 bolt only...
Najczesciej o trolowanie oskarzaja same Trole gdy brakuje im argumentów do trolowania
 |
|
|
|
 |
hermeth
Forumowicz

Auto: Carisma MSX/ S60 T5
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 28 Maj 2009 Posty: 269 Skąd: Rzeszów/Garwolin
|
|
|
|
 |
kamilek
Mitsumaniak

Auto: Galant 2.4 A/T '87
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 15 Kwi 2006 Posty: 1107 Skąd: Legionowo
|
Wysłany: 23-06-2010, 19:18
|
|
|
Jak tam Pawlik, dowiedziałeś się już?
Hermeth, farecla to na maszynę? Ja takowej nie posiadam, będę robił ręcznie. Też będzie ok? |
_________________ Długa historia jeszcze nie mojego Galanta - 100% gotowy, teraz jak nowy
Galant E33 - koniec przygody
"Galant E15 - teraz już nie robią takich samochodów miał 20lat ale takiego komfortu to już nigdy później nie widziałem" - by Burst |
|
|
|
 |
Bartek
Mitsumaniak friendly admin

Auto: A161, EC5W, GF6W, A03A
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 6983 Skąd: że znowu? (W-wa)
|
Wysłany: 23-06-2010, 19:53
|
|
|
kamilek, mam ten sam temat. Częste mycie i dobry wosk to podstawa. Wagon szarzeje szybko, ale ma zwykły lakier, lepiej (choć nie dobrze) jest z perłą na VR.
Maszynowego polerowania nie polecam - przerobisz szybko auto na rude (przez chwilkę srebrne ), poza tym po polerce wosk jest koniecznością, inaczej klar będzie jeszcze szybciej łapał brud... |
_________________ Pozdrawiam
MITSUMANIAK Bartek
Outlander III '14
Galant 1600 L '82
Legnum VR-4 '99
Space Star '14
Space Wagon '99 V6 - 24 sprzedany
nie no ty zawsze powiesz co wiesz, a jak nie wiesz to i tak powiesz, bo przecież trzeba [coś] napisać by Ralal_Szczecin
Piratem drogowym się nie rodzi - piratem drogowym się umiera |
|
|
|
 |
pawliku
Forumowicz Mitasubishi :D

Auto: za dużo :P
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Kwi 2008 Posty: 3165 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: 23-06-2010, 20:17
|
|
|
kamilek napisał/a: | Jak tam Pawlik, dowiedziałeś się już? | najmocniej cie przepraszam ... byłem i sie pytałem ale zapomniałem napisać a wiec jest to szampon z firmy nigrin czy jakoś tak dokładnej nazwy mi nie powiedział bo wyrzucił pojemnik z tego szamponu . |
_________________ Mitsubishi Colt C58A GTi 1990r ---- Był
Mitsubishi Lancer C66A 1992r ---- Jest i będzie
Mitsubishi Lancer C62A 1991r ---- Dawca
Mitsubishi Colt CJ1A 1998r ---- Nowy nabytek z Klimą
Mitsubishi Mirage 1,5 1992r ---- Kolejny nowy nabytek |
|
|
|
 |
hermeth
Forumowicz

Auto: Carisma MSX/ S60 T5
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 28 Maj 2009 Posty: 269 Skąd: Rzeszów/Garwolin
|
Wysłany: 23-06-2010, 21:41
|
|
|
kamilek napisał/a: |
Hermeth, farecla to na maszynę? Ja takowej nie posiadam, będę robił ręcznie. Też będzie ok? |
Można ręcznie i polerką. Ja poleruję tylko ręcznie bo to mocna pasta i nie chcę lakieru uszkodzić. Nakłada się małe ilości na mokro. Na to twardy wosk, najlepszy jest z carnaubą Meguiar's Mirror Glaze http://www.spiegelglanz.i...rror-glaze.jpg, z tańszych to polecam twardy wosk Turtle Wax original w puszce, można kupić w tesco. Koniecznie używaj mikrofibry, bo zwykłą szmatką porysujesz lakier. |
_________________ http://www.polskajazda.pl.../Carisma/103736
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=37868
 |
Ostatnio zmieniony przez hermeth 23-06-2010, 21:48, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
 |
mkm
Forumowicz
Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Lut 2008 Posty: 14126 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 23-06-2010, 21:46
|
|
|
Przy polerowaniu „na sucho” proponuje każdy element przed polerka przetrzec wilgotna szmatka i zebrac kurz mimo, ze auto jest świeżo po myciu.
Zanim przepolerujemy cale auto troche czasu mija,a kurzu w powietrzu sporo.
kurz + pasta polerska = rysy kuliste |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23636 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 23-06-2010, 22:41
|
|
|
hermeth napisał/a: | Koniecznie używaj mikrofibry, bo zwykłą szmatką porysujesz lakier. | Ja używam gąbki polerskiej, są dostępne o różnej gramaturze/granulacji, czy jak kto woli, można kupić taką do wstępnego polerowania i do końcowego, dla uzyskania eleganckiego połysku, u mnie gabeczka spisuje się rewelacyjnie. |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
kamilek
Mitsumaniak

Auto: Galant 2.4 A/T '87
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 15 Kwi 2006 Posty: 1107 Skąd: Legionowo
|
Wysłany: 24-06-2010, 19:42
|
|
|
Pogubiłem się
hermeth, ta pasta jest agresywniejsza od tempo? Jak sobie Tempem spoleruję, to też będzie dobrze? A potem woskiem polece żeby połysk i trwałość były, dobrze kombinuję?
Do reszty - szmatka, mikrofibra, gąbka, i to jeszcze o różnych gracośtam?? Co w końcu wybrać, jakię są wady i zalety?
Pawlik, dzięki za info. Będę się rozglądał za nigrinem do białego A może wypiorę w perwollu, będzie jak nowy... |
_________________ Długa historia jeszcze nie mojego Galanta - 100% gotowy, teraz jak nowy
Galant E33 - koniec przygody
"Galant E15 - teraz już nie robią takich samochodów miał 20lat ale takiego komfortu to już nigdy później nie widziałem" - by Burst |
|
|
|
 |
stary alfer
Mitsumaniak Szkiełko i oko.

Auto: Już inne
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 5211 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 24-06-2010, 21:30
|
|
|
kamilek napisał/a: | A może wypiorę w perwollu, będzie jak nowy... |
Ja bym tak zrobił, po co się pieprzyć z tym polerowaniem |
_________________ Dwie zasady gwarantujące sukces:
1. Nigdy nie mów nikomu wszystkiego,
2. ...
Ogarniam prawy ALT |
|
|
|
 |
|
|