Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Grelu · Wysłany: 20-06-2009, 22:56 **[1.8 GDI] pinin w terenie**

Czy ktoś z was używa swojego pininka bardziej ekstremalnie? A może ktoś z was jakieś przeróbki robił? Wszędzie tylko "pinin to nie terenówka". Zaglądnijcie pod ten link, to Pajero Junior, bliżniacza konstrukcja z Pininem ale jakie dokładnie są różnice - nie wiem.

http://www.pocuk.com/foru...der=asc&start=0

Sk00tie · Wysłany: 22-06-2009, 13:54

Witaj.

Przyznam się że zakupiłem swojego Pinina 3D przede wszystkim ze względów funkcjonalnych - dojazd zimą do mojej miejscowości jest bardzo utrudniony i każdy sezon kończy się wyciąganiem standardowych osobówek z rowów na skale gminną. Ze swojego pojazdu staram się korzystać bardzo rozsądnie ale przyznam się że miałem okazję pobawić się min w granicach rozsądku w głębokim błocie i różnicach terenu ze szczególnym nastawieniem na obserwację zasad działania Super Selecta na poszczególnych nawierzchniach, przyczepnościach i różnicach terenu. Nie staram się jednak doprowadzać samochodu do granic wytrzymałości albowiem jest to raczej zabawa dla bogaczy. Powiem tyle że trzydrzwiowym jedzie się w terenie doskonale szybciutko i płynnie, nie wiem jak zachowuje się 5 drzwiówka oraz trudno mi powiedzieć jak zachowywał by się w off-roadzie na chamca. Super Select robi swoje a reszta to kwestia ogumienia oraz przekalkulowania co jest w granicach rozsądku a co nie. Prowadzę Pinina w terenie leśnym, nieutwardzonym i błotnistym, częstokroć intensywnie pochylonym i sprawuje się w nim doskonale. Jeśli szukasz większych wrażeń off-roadowych - tego nie mogę potwierdzić. Uważaj na nadwozie, to śliczny design.

[ Dodano: 22-06-2009, 13:59 ]
Aha - obejrzałem linka - bój się Boga chłopie.

Grelu · Wysłany: 09-07-2009, 00:07

Nie, no spokojnie, ja też kupiłem Pinina głównie ze względu na cechy użytkowe i design, lubie czasem zjechac z utwardzonych dróg (na naszych drogach dobrze mieć coś wyżej zawieszonego). Katować nie zamierzam, ale chetnie bym sobie pooglądał i poczytał co to ludzie wyprawiają. Generalnie krótki pinin dosyć sprawnie się porusza po różnych ostępach, ale w nawet lekkim błotku nie ma szans z szosowymi kapciami więc tego ostatniego unikam jak ognia...

A propos ognia - unikam też marki Alfa :mrgreen:

i aż niepokój w sercu mym zagościł jak się dowedziałem że włosi maczali palce w pinine

Sk00tie · Wysłany: 09-07-2009, 01:19

Farina zrobił nam dobrze designem - takiego drugiego modelu nie uraczysz. Ale maszynowo? Bądźmy dlań pobłażliwi, wiemy jak makarony te pastuchy traktują swoją pracę.

Grelu · Wysłany: 10-07-2009, 01:35

Za maszynownie to chyba wciąż japońce odpowiadają, za to włosi w przypadku pininka za blacharnie zdaje się - tak mi się obiło o oczy gdzieś...

Gene · Wysłany: 10-07-2009, 15:40

http://www.youtube.com/wa...feature=related :wink:

Bartek3g · Wysłany: 11-07-2009, 03:06

Mialem zakladac taki temat ale widze, ze ktos juz zalozyl

kiedys sobie kupie takiego jako drugie autko bo pierwsze ogranicza mnie do jazdy po plaskim, nawet krawezniki to juz dla mnie rpzeszkoda nei do pokonania.

Sk00tie · Wysłany: 20-07-2009, 08:30

Z drugiej strony mnie się marzy po częstokroć Eclipse na lato eh eh.

Grelu · Wysłany: 25-08-2009, 00:57

http://www.youtube.com/wa...feature=related
http://www.youtube.com/wa...feature=related :shock:

Sk00tie · Wysłany: 25-08-2009, 10:24

Grelu, skutecznie mnie podpuszczasz żebym spróbował się pobawić w podobny sposób. Jak się zdecyduję to zapewne zamieszę filmik z dolinek Korzkwi, tymczasem jednak muszę zaczekać na błotko.

Pozdro.

Szlag, już mnie podkusiłeś teraz to ze mnie nie zejdzie.

Gene · Wysłany: 25-08-2009, 11:56

Grelu, fajne filmy :thumbleft:

Sk00tie · Wysłany: 25-08-2009, 15:14

Crap sarge, jest tego więcej!

Grelu · Wysłany: 26-08-2009, 17:47

potem solidnie wymyjesz...

http://www.youtube.com/watch?v=cZsMKd_g3WU

http://www.youtube.com/watch?v=rL2I1tRc20Q

ale jak się będziesz wybierał - koniecznie daj wcześniej znać
bo gdyby ehem... kąpiel się przedłużyła...

http://www.youtube.com/watch?v=mOTvFc8HuP8

albo co innego wypadło... albo wpadło...

http://www.youtube.com/watch?v=PUyXoKhfOvA

to ja line mam :mrgreen:

Sk00tie · Wysłany: 28-08-2009, 11:01

Muaaaa wyciągarka fantastyczna rzecz, lepiej służy niż orurowanie dla picu.

Lift też rewelacja, zawsze kilka centymetrów dodatkowego bezpieczeństwa. Dzięki za filmiki, bardzo motywujące.

Grelu · Wysłany: 05-09-2009, 17:54

Nooo, po co orurowanie zwłaszcza że mocowanie tej wyciągarki jest takie toporne, bardziej jak pod heder do kombajna a nie wyciągarke ;p Gdzieś widziałem to subtelniej rozwiązane - wkomponowane w zderzak, tylko rolki sterczały - nie psuło to harmonii nadwozia.