 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Wakabaiashi |
Autor |
Wiadomość |
Myszon
Forumowicz
Auto: Lancer V station wagon 1.6 16V
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 14 Lis 2012 Posty: 151 Skąd: Bełchatów
|
Wysłany: 31-10-2013, 11:03 Wakabaiashi
|
|
|
Witam.Ja natomiast mam coś takiego.:)
Mały opis dla zainteresowanych.
Auto zakupione w Rybniku 3 lata temu na niemieckich blachach z prawdziwym przebiegiem 186000km.
Wersja glxi z klima i na alufelgach.
Dobre parametry auta(badane na stacji i u mechanika) skłoniły mnie do kupna pomimo,iz bylo widac ze samochod byl naprawiany po delikatnej stluczce.
Z kasiazki servisowej wynikalo ze ostani przeglad mial przy 124000km a przy 186000 to bylo tylko zalegalizowanie auta do sprzedazy.
Nie wiem jak to sie stalo ale dojechalem nim do domu bez oleju:)
Pierwsze wymiany to jak wiadomo:
-swiece,oleje,pasek rozrzadu,filtry,kopulka oe + palec faceta
Dalo to taka zmiane ,ze auto zaczelo normalnie jezdzic bo nie wiem czy swiece i filtr pow. byly wymieniane kiedykolwiek.Swiece spalone doszczetnie a filt zapchany i czarny.
Po dokladnych ogledzinach doszedlem do pewnych wnioskow.Z chlodnicy sie lekko pocilo i byla bardzo zniszczona taka jak i chlodnica klimy.Komus uciekl plyn chlodniczy i doszlo do malego zagotowania silnika.Moze przez to auto dzis pali do litra oleju na 10 000km.Zaklejono czyms dziure i tak to zastalem.
Wymiana obu chlodnic zalatwila sprawe do dzis.Przy okazji wyczuscilem przedni pas ktory w zasadzie byl juz do wymiany ze wzgledu na postepujaca korozje.
Korzystajac z okazji kiedy mialem rozebrany caly przod zaczalem bawic sie w porzadne i bliskie oryginalu skladanie elemantow blacharkich jak i oswietlenowych.
Poprawilem niechlujna robote paproka z szwabii.
Kolejne wymiany jakie mialy miejsce to hamulce:
-przod mikoda gt + klocki rh(fajnie to hamowalo ale zle zalozone tarcze sie zwichrowawszy :)Zwrot i wymiana przodu na rh
Po tych probach nauczylem sie ksiazkowej wymiany hamulcow.Wyczailem tez uszkodzony tylny prawy zacisk ktory musze teraz wymienic.
Do tego doszla nowa linka recznego sciagana w oryginale z holandii w cenie 330zl i nowy plyn hamulcowy.
Porawilem jeszcze kilka szczegolow zew jak i wew i samochod zaczal sie prezentowac.Szkoda ze nie mam zdjec z tamtych czasow bo roznica jest ogromna
Nie bede juz zamulal tylko przedstawie obecy stan auta to co jest zrobione i co jeszcze trzeba zrobic.
Zrobione ostanio:
Wymianilem sam kompletny rozrzad.Pompa aisin,pas mitsuboshi,rolka ntn,pas alternatora bando,uszczelniacze walka i walu corteco i nok oraz pas wspomagania gates zakupione w allparts.
Zalany nowym plynem chlodnyczym.
Zawieszenia rowniez wymagalo regenceracji.Wahacze dostaly nowe sworznie ctr-a oraz nowa warstwe ochronna przed rdza.Zapodalem nowe koncowki drazkow rowniez ctr-a oraz zdemontowalem wozek i zalozylem oryginalne ogumienia na stabilizatorze(ustawienie zbieżności).Olej castrol+militec-1(usa)do silnika oraz castrol +militec do skrzyni+filtry.Nowy plyn wspomagania +ceramizer.Ostanio tez wymienilem tlumik koncowy, zlaczke elastyczna oraz lozyska kol na przodzie koyo.
Jakis czas temu mlodszy brat cofajac na kaufie skasowal mi tyl co widac na fotkach.Zderzak jest z angilka juz dopasowany przeze mnie i pomalowany przez lakiernika.Klapa przyszla uszkodzona i tak gosc z allegro musial mi zwrocic kase a klapy juz nie chcial wiec mam ja za free.
Nie wiem czy uda sie ja zregenerowac poniewaz mimo mojej interwencji rdzewieje i nie grzeje polowy szyby.
Pytnie moje czy da sie zregenerowac przetrte przewody na tylnej szybie?
Uchwyt otwierajacy klape zostal zjedzony przez rdze a obecnie odtworzony przeze mnie.Do podlaczenia zostala mi lapa stopu.
Kiedy bede mial czas i mozliwoasc kupie pistolet i sam ja pomaluje bo reszte sprzetu niezbedengo mam na wsi.
Do zrobienia:
-przedni pas do wymiany
-tylni zacisk(kupie jak ktos ma sprawny)
-tarcza lewa tyl poniewaz ktos jezdzil na recznym i delikatnie sie zwichrowala
-brak oslon przednich tarcz hamulcowych powoduje ich szybsze złożycie wiec i one bede niedugo do wymiany
-oryginalne amory ktore maja juz 240000km rowniez sa juz bardzo zgnite i ich parametry utrzymuja sie na granicy normy
-regeneracja zawieszenia nie dala mi pożądanego efektu.Popekane poduszki mocujace amory pod maska rowniez nadaja sie do wymiany.Dziwne gluche stukanie podczas wolnej jezdy po nierownosciach to chyba ich robota bo juz nic innego praktycznie do wymiany nie pozostalo;/
-maglownica rozniez przy szybkch ruchach kierownica ma luzik ktory objawia sie stukaniem podczas skrecania.
-konserwacja prawej wneki kola(lewa zrobiona) i wymiana nadkoli przednich na jakies pelne od innego modelu.
-konserwacja podlogi od wewnatrz oraz jej wygluszenie
Ponadto drzwi i tylna klapa zostaly wygluszone piankowa mata wygluszjajca stosowana w budownictowie(szara ,lekka,samoprzylepna) oraz zabezpieczone antykorozyjnie.Zrobilo sie ciszej i lepiej pykaja seryjne oryginalne glosnik basowe umieszczone w drzwiach.Radio i dolozne na przod glosniki alpina zrobily switna robote.Jako ze bawie sie w mixowanie muzyki elektornicznej zaley mi na jakosc dzwieku, to ten system sprawuje sie bardzo dobrze.Mam zamiar to jeszcze ulepszyc wyminiac naglosnienie na odseparowane i wygluszyc przednia sciane grodziowa.Czekam nie jeszcze czyszczenie parownika klimy i nagrzewnicy.Bedzie to okzaja do przerobienia systemu na klimatornic oraz uszczelnienia na nowo calej klimatyzacji.
Zajalem sie rowniez podwoziem kiedy wymienialem komin.Kolo zapasowe nigdy nie bylo uzywane.Wyobrazcie sobie ile bylo rdzy na podwozio i kole zaminnym.Walczylem z tym caly tydzien lacznie z niedziela bo w pon mialem wyjazd.Rdza wyskrobana,wyczyszczona,zrwana.Odtluszone i na to kortanin.Nastepnie dobra farba z elektrowni jako podklad 2X.Nastepnie chlorokauczuk rowniez 2x oraz bitgum na pedzel tez 2x.Teraz to juz chyba bomba tego nie ruszy.Fela zamienna wyczyszczona i zaimpregnowana w ten sam sposob.Mialem zdjecia ale sie ulotnily.Nadkola zlecilem znajomemu ktory to robote spie...lil.Widzac jak robi sia brazaowy nalot na swiezo zrobionych nadkolach zabralem sie natychmiast za robote.Szczota druciana na wkrtetarke i jazda.Dobralem od lanosa nadkola na tyl i wszytsko zrobilem jak poprzednio z podwoiziem.Musi to teraz wytrzymac kilka lat.
Zostaly male jopki w podlodze z przody w miesciach gdzie mamy nogi.Jest tam takie dziwne laczenie balch ktore muszey wyciac i wspawac nowa blache.Nie mam takie spawarki wiec komus to zlece czego nie lubie robic bo co komus daje auto to jestem niezadowlony.
Historia mimo ,ze okrojona to bardzo dluga i chyba troszke przesadzilem z tym pisaniem.
Zeby wszystko bylo tak jakbym chcial to należałoby wymienic opony ,przednie blotniki,wypiaskowac alufeligi i pomalowac oraz pomalowc klape, dach ktory ma juz kilka zaprawek.
Krotko mowiac potrzebuje worek pieniedzy i kupe czasu zeby auto bylo takie jakie byc powinno.Pozdrawiam |
|
|
|
 |
RoBSoN_97
Mitsumaniak

Auto: Mitsubishi Carisma GLS Exlusiv
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 13 Sty 2010 Posty: 444 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 31-10-2013, 13:49
|
|
|
Jak ze zdjęć to widać, że lakier w naprawdę dobrym stanie
Dobrze, że trafił w Twoje ręce, czeka go druga młodość inaczej pewnie w takim stanie co napisałeś w jakim był, niedługo by trafił na złom, ewentualnie rozbiórka co jeszcze by się nadawało.
No tylna klapa koniecznie do malowania
Powodzenia w dalszych pracach
Jeśli rzeczywiście zależy Ci na jakości dźwięku, to najpierw poprawnie wygłusz drzwi- matami butylowymi, pokryte warstwą aluminium. Głośniki Alpine nie są za dobre, nie cieszą się zbyt dobrą renomą w CA, za to radia mają rewelacyjne, ale starsze modele, nowe to nic nadzwyczajnego..., jak każdego innego producenta. Z tego co widzę radio masz Alpine ale kiepski model IDA-X311 lub coś pokrewnego. Wygłuszysz drzwi, wstawisz odseparowany zestaw na przód + wzmak, zmienisz radio to wtedy dopiero zobaczysz co to jakość i porządne granie |
_________________ Zobacz moje Mitsu
 |
|
|
|
 |
Seiji
Mitsumaniak WRRRR PSSST

Auto: CN9A 4G63T
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 23 Mar 2013 Posty: 387 Skąd: Sosnowiec
|
|
|
|
 |
wyderka
Mitsumaniak

Auto: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 15 Lis 2009 Posty: 820 Skąd: ZPL
|
|
|
|
 |
Myszon
Forumowicz
Auto: Lancer V station wagon 1.6 16V
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 14 Lis 2012 Posty: 151 Skąd: Bełchatów
|
Wysłany: 31-10-2013, 18:37
|
|
|
Napęd na przód.
Cale wnętrze drzwi jest wyłożone ta pianka o której pisałem a jakby tego było mało to jeszcze pianka jest na panelu.Smarowałem dziś prowadnice szyby wiec mam foty.
Wymaka nie planuje.Wiem ,ze można coś jeszcze wyciągnąć z tego pudla ale nawet taki średnio zamożny sprzęt naprawdę gra bardzo czysto.Narazie styka.
Moj lancer przy Twoim sie chowa.Moze nie wyglada juz jak powinien ale przynajmniej cieka:)
Zalozylem sobie sterowanie z pilota:)
A tak wygladaja drzwi(reszta budy tez wygluszona):
 |
|
|
|
 |
wyderka
Mitsumaniak

Auto: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 15 Lis 2009 Posty: 820 Skąd: ZPL
|
Wysłany: 31-10-2013, 19:34
|
|
|
rada od mnie zrób mu porządną konserwacje profili zamkniętych jakimś dobrym środkiem |
|
|
|
 |
Myszon
Forumowicz
Auto: Lancer V station wagon 1.6 16V
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 14 Lis 2012 Posty: 151 Skąd: Bełchatów
|
Wysłany: 01-11-2013, 10:40
|
|
|
w przyszlym roku dokoncze konserwacje i wygluszanie:) |
|
|
|
 |
Myszon
Forumowicz
Auto: Lancer V station wagon 1.6 16V
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 14 Lis 2012 Posty: 151 Skąd: Bełchatów
|
Wysłany: 02-05-2014, 13:43
|
|
|
Witam ponownie.
Czas uzupełnić profil bo trochę się zmieniło:)
Robiąc porządki w piwnicy trafiłem na to:
-pudełka po częściach zamiennych
-pudełko po nowych głośnikach mds fc-6 fanatic(bardzo ładnie grają pod samym radiem)
W związku ze zmianą klimatu przyszedł czas na inne koła.
Okazyjnie można powiedzieć kupiłem coś takiego:
a do tego pierścienie centrujące oraz nowe śruby.Drobna kosmetyka spowodowała,że wyglądają jak nowe.
Na felgi wskoczyły opony 195/55/R15 nieużywanie bridgestone turanza i na tył brigdestone b250(lekko używane) oczywiście z rantami ochronnymi.
Efekt końcowy jest następujący:
Kolejną rzeczą jaką chciałem uzupełnić to podbitka maski.
Szukałem tu ,szukałem tam.Albo brak albo podarta.Dałem spokój z kupnem i postanowiłem wygłuszyć klapę na własną rękę(podwójnie!).Efekt przerósł moje oczekiwania.
Jakby tego było mało popełniłem ta pianką jeszcze inne elementy.
Różnicą jest znaczna(plastiki już nie trzeszczą). Zrobiło się o wiele ciszej a przecież jeszcze druga strona,podłoga oraz ściana grodziowa.
Kompletuje obecnie instalacje hho która budzi wiele kontrowersji.
Niedługo będą w tej sprawie jakieś wieści.Albo obalimy mit albo nic z tego nie będzie:)
Oto cela.Koszt 240zł
Zbiorniczki kupiłem za 50zł.
Resztę zdobędę niebawem.
Przy pomocy kumpla i jego garażu zająłem się reanimacja komara 2352 który niszczał na wsi a przecież to członek rodziny.Każda śrubka będzie rozkręcona.
na wzór
http://frachelli.com/cate...ounty-choppers/
Zobaczymy czy ze wszystkim podołam:)
pozdrawiam |
|
|
|
 |
|
|