| 
            
               |  | Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki 
 
 
 |  |  
      
         
         | Ogłoszenie |  
         |   
 W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
 Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
 Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
 |  
 
	
			| [Cari 1.8 GDI] Korozja przewodów paliwowych i hamulcowych |  
      | Autor | Wiadomość |  
      | robertdg   Mitsumaniak
 SnowWhite
 
  
 Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
 Zaproszone osoby: 1
 Kraj/Country: Polska
 Pomógł: 1300 razy
 Dołączył: 21 Cze 2009
 Posty: 23650
 Skąd: KSSE
 
 | 
            
               |  Wysłany: 01-09-2010, 20:22 |   
 |  
               | 
 |  
               | Za przewody hamulcowe i paliwowe w sumie 	  | fular napisał/a: |  	  | Koszt sugerowanej wymiany przewodów miedzianych to około 1,5 kPLN. | 
   
 Jak dobrze się orientuje, to za komplet przewodów miedzianych znajomy do swojej carismy płacił jakieś 400-450zł plus płyn hamulcowy i robocizna jakieś drugie tyle, ale on wymieniał jeszcze przewody elastyczne
 |  
				| _________________ Gość zobacz mojego Galanta
   Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
 "Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
 W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 
  |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | kosek   Forumowicz
 
 Auto: Carisma 1,9TD
 Kraj/Country: Polska
 Pomógł: 9 razy
 Dołączył: 01 Lis 2008
 Posty: 158
 Skąd: Świdnik
 
 | 
            
               |  Wysłany: 01-09-2010, 20:28 |   
 |  
               | 
 |  
               | U mnie wyglądało to podobnie, po zdjęciu uchwytów i obejm, wyczyszczeniu przewodów korozja okazała się nie taka straszna. Bardziej był to nalot i osad wszelkiego rodzaju nieczystości.
 Przewody pokryłem dwoma warstwami farby tlenkowej.
 Może u Ciebie jest podobnie, choć jak widzę bliskość morza (zatoki) mogło zrobić większe spustoszenie.
 Zacznij od oczyszczenia i ewentualnego zabezpieczenie antykorozyjnego, wszak przewody możesz wymienić w każdej chwili, tylko nie wiem czy przewody miedziowe będą najlepszym rozwiązaniem.
 pozdr.
 |  
				| _________________ kosek
 http://emoty.blox.pl/resource/jeep.gif
 |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      |  |  |