Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[ludinho1]

WITAM i potrzebuje waszej pomocy. akumulator dobry,bezpieczniki dobre przewody zaplonowe dobre,benzyna jest a nie ma iskry i nie pali. walek rozrzadu obraca sie, check engine po chwili gasnie wiec komputer chyba dobry. napiecia na 6pinowej kostce do aparatu sa nastepujace 1-0V, 2-12V, 3-5V, 4-5V, 5- 0V, 6- 0V. pomozcie bo colcina zostala na wsi 30km od wawy .z gory dziekowac

[rafq]

Rozwinę trochę temat... jak sprawdzałeś komputer ? To co możesz zrobić sam to:

- zaholuj samochów pod dom. Żeby nie jeździć w tą i spowrotem i nie tracić czasu oraz pieniędzy na dojazdy.
- wymontuj komputer (słupek przy prawym kolanie pasażera z przodu), rzuć okiem czy kondensatory w środku nie są spuchnięte ani wylane i czy nie ma wżerów. Jak już będziesz miał go na wierzchu to na wszelki wypadek wymień kondziory zgodnie ze wskazówkami na forum lub instrukcją ze strony Krzyżaka (taki łebski Mitsumaniak ) www.mitsubishifan.webpark.pl

Jeśli to nie pomoże to polecam sprawdzenie aparatu zapłonowego i cewki u jakiegoś elektromechanika specjalizującego się w tym. Jeśli zamierzasz demontować aparat to porób znaki na obudowie aparatu i na korpusie, do którego jest wmontowany, po to aby później przy założeniu i regulacji aparatu ustawić go tak jak był ustawiony.

[ludinho1]

komputera nie wyjmowalem. ale w podobnych tematach jest napisane ze jak CE po wlaczeniu zaplonu zapala sie i po chwili gasnie tzn. jest ok. pozatym napiecia na kostce 6pinowej do aparatu tez sa prawidlowe. wiec podejrzenie pada na aparat zaplonowy. i teraz takie sa pytania. jakie napiecie powinna miec ta druga kostka zasilajaca cewke? bez kluczyka i po wlaczeniu zaplonu. i z kad ona dostaje zasilanie bo u mnie jest na tej kostce 10V. czy to moze byc przyczyna ze nagle zgasl i juz nie pali . Jesli tam powinno byc 12V bezposrednio z instalacji to podam to na krotko z AKU i zobaczymy wtedy. chce sie jak najwiecej dowiedziec zanim tam pojade znowu bo niebardzo mam mozliwosc cholowania. i jak bede wiedzial ze to aparat to latwiej mi bedzie pojechac ,wymontowac go i zawiezc do elektryka niech naprawi. ewentualnie kupic drugi .